Data: 2011-06-16 09:57:07
Temat: Re: Bogatego stać.
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "zażółcony" <r...@x...pl> napisał w wiadomości
news:itcig2$478$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:itceg8$uli$1@node2.news.atman.pl...
>> tylko_mówi,_że_chce_umrzeć. Czy w ogóle istnieje bezbolesna śmierć? Tego
>> nie wiemy. Jeśli zażyje truciznę, która jest podawana w Szwajcarii- to
>> przecież i tak pewności nie ma, ne spa?
>
> W 'normalnej dyskusji' argument niepewności nazywa się ryzykiem i nadaje
> mu jakieś
> prawdopodobieństwo oraz istotność(wagę). Ty dążysz do tego, by argumentem
> nieokreślonej niepewności zablokować dyskusję opartą o konkrety.
Redart- czytałem, wiem o co chodzi. Tyle, że Ty uznałeś to za coś
odkrywczego. Ja- pokazuję, że w tym nie ma nic- oprócz interesów różnych
lobby. No dobrze: ktoś chce popełnić samobójstwo. Wchodzi na most. Ostatnio
było tu dyskutowane zachowanie pewnego Chińczyka, który takiego
gościa...zepchnął z mostu: no bo wlazłi ma innych w d..pie- a przecież inni
chcą z tego mostu korzystać (most zablokowano). Na ogół w takiej sytuacji
wysyłamy psychologa. Wykaż mi różnicę- dlaczego nie zmieniamy prawa, które
np w takiej sytuacji nakaże snajperowi "bezbolesne ściągnięcie gościa z
mostu? A może na jego życzenie wyrażone w obecności świadków- należy go tam
zawieść i wytłumaczyć, jak ma skoczyć, żeby go jak najmniej bolało? Może
podać mu morfinę?? To DOKŁADNIE ta sama sytuacja, co omawiana.
--
Prawda, Prostota, Miłość
Chiron
|