W dniu 2011-06-16 22:01, Chiron pisze:

> Niedawno miałem podobną sytuację
> ze Stalkerem- wolał nawet oskarżyć mnie o zredagowanie co najmniej 6110
> stron www po polsku i kilka razy tyle po angielsku- bo tak mi wychodzi z
> wpisaniem w google:
> http://www.google.pl/#sclient=psy&hl=pl&source=hp&q=
homoseksualizm+promiskuityzm+powyżej+stu+partnerów&a
q=f&aqi=&aql=&oq=&pbx=1&bav=on.2,or.r_gc.r_pw.&fp=6a
c7f28742ff2840&biw=1246&bih=656

Chiron, weź mnie chłopie nie rozśmieszaj :-)

Już nawet nie chodzi o bzdurność twojego zarzutu wobec mnie (o nic cię
nie oskarżałem, a już zwłaszcza o to co napisałeś)...

Sprawdź sobie teraz te 6110 stron i powiedz mi ile z nich to jest po
prostu powołanie się na ten raport z 1978 roku, o którym pisała podana
wtedy przez ciebie strona? Wytworzyłeś niesamowitą "gęstość faktów"
opartych tylko i wyłącznie o jedno źródło... szapoba

Ty się wtedy zapytałeś, czy strona jest homoseksualizm.edu.pl
tendencyjna. Ja się jej bliżej przyjrzałem i jestem pod autentycznym,
niesamowitym wrażeniem profesjonalizmu z jakim została zrobiona...
Nie widziałem jeszcze tak dobrze zakamuflowanej strony
anty-homoseksualnej. Perełeczka...

Pozornie wszystko jest OK. Jesteśmy za szacunkiem, prawem wyboru,
dostępem do rzetelnej wiedzy. Wybite dużymi literami jako "śródtytuły"
rzucające się w oczy... Jeśli ktoś nie przeczyta treści, nie połapie
się... Tymczasem jest to strona promująca "terapię homoseksualistów" i
przywrócenie ich zdrowemu społeczeństwu :-)

Jesteśmy za szacunkiem... dla tych, którzy się wyleczyli
Jesteśmy za prawem wyboru... dla tych którzy chcą się leczyć
Jesteśmy za prawem do wiedzy... że homoseksualizm jest uleczalny

> Wiesz, poczułem się taki wręcz...wyróżniony :-)

Skoro potrzebujesz, to się czuj :-)

Stalker