Data: 2004-02-15 07:52:22
Temat: Re: Boję się - pomóżcie
Od: "neko" <n...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Interia <a...@o...pl> napisał(a):
> >> Bardzo boję się śmierci. Wręcz chorobliwie.
>
> Hmmm. Powiem Ci że kiedyś sama się bałam śmierci. Bałam się zasnac żeby się
> nie obudzić martwa. Byłam nadwyraz ostrożna aby przypadkiem nic mi się złego
> nie stało :D Ale każdy z nas w pweny sposób boi się śmierci.
> Zawsze starałam się sama z sobą poradzić Pozbyłam się tego lęku.
> Zaraz Ci powiem jak...
> Wstydziłam się jak większość ludzi iśc do Psychiatry. Więc znajomy mi
> polecił aby pewnego wieczoru jak będę sama położyć się i wszystko
> przemyśleć.
> ** Skąd się wziął mój lęk?
> **Dlaczego boije się śmierci?
> **Jak ją sobie wyobrażam?
>
> Jak się głębiej zastanowiłam stierdziłam że to wina religii
> chrześcijańskiej. Ona nam wmówiła że po śmierci idziemy do piekła. A że
> każdy z nas ma coś na sumieniu, wieć wyobraża sobie że się smaży w piekle. I
> tak już zostało w naszej świadomości... Śmierć = to coś co boli i jest złe.
> Jestem ateistą już od parunastu lat. Nie wierze w piekło ani w niebo, nie
> wierze w duchy itp.
> Samo umieranie, sam fakt śmierci nie boli. To jest tak jak ze snem, który
> staje się coraz, to coraz za mazany. Śmierci nie trzeba sie bać. Trzeba się
> z nią pogodzić. I wyobrażać sobie ją z dobrej strony. Uważam się śmierć we
> śnie jest najpiękniejsza. Sama bym tak chciała umrzeć..
> Nigdy się nie dowiemy jak jest po drugiej stronie... Może jest jakieś
> światło - ciepłe i dobre...
> Śmierć jest cześcią naszego istnienia i byćmoże jest jakimś kolejnym sadium
> naszego rozwoju duchowego <?>.
> A może należy wierzyć w reinkarnacje? Nie chciałbyś się narodzić jako inna
> osoba i jeszcze raz przeżyć swoje życie?
> Czasem myśle że śmierć jest ukojeniem... Od tego wszelkiego zła.
> I mnie się wydaje że to nie samego faktu śmierci się boimy tylko bólu z
> jakim ją kojarzymy. A ból to już inna kwestia.
>
> Jednym słowem śmierci nie ma co się bać. I jest ona czymś w rodzaju
> głębokiego snu... A sen nie jest przeciez nieprzyjemny, przynosi przecież
> ukojenie. Śmierć jest więc ukojeniem po naszym całym życiu :)
>
>
>
>
>
>
>
Dzięki za to co napisałaś. Przemyślę to.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|