Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Czy kobieta w ciazy tak sie zachowuje - pomozcie mi prosze

Grupy

Szukaj w grupach

 

Czy kobieta w ciazy tak sie zachowuje - pomozcie mi prosze

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 39


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2003-04-11 11:36:34

Temat: Re: Czy kobieta w ciazy tak sie zachowuje - pomozcie mi prosze
Od: "boniedydy" <b...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Nea" <n...@p...com.beztego> napisał w wiadomości news:
>
> Użytkownik "boniedydy" <b...@z...pl> napisał w
wiadomości
> news:b763u6$pdr$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > -Tak, zwłaszcza że jej były maż pobił ją do nieprzytomnosci.
>
> tak czy inaczej nie wiadomo po czyjej stronie lezala wina, a pozatym czy
to
> ze ona zostala pobita upowaznia ja do startowania z piesciami do obecnego
> partnera?

Nie, ale zauważ że to, co napisałam, było odpowiedzią na odradzanie jej jako
partnerki z tego powodu, że rozwiodła sie z mężem. Niezależnie od tego, kto
_prowokował_ pobicie w jej poprzednim małżeństwie, pobił mąż, i to do
nieprzytomności, i to jego wina. Dał się sprowokować. Nie wolno mu było.
Nawet prowokowany mógł wyjść, zatrzasnąć za sobą drzwi, ochłonąć, wyjechać
etc. Rozwód był w pełni uzasadniony. I tylko tyle chciałam napisać. Nie
upoważnia jej to bynajmniej do bicia Grega, aczkolwiek ofiary przemocy
bardzo często uczą się przemocy jako sposobu na rozwiązywanie konfliktów.
Można ją zrozumieć, ale nie da się zaakceptować jej postępowania.

pozdrawiam
boniedydy


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2003-04-11 11:38:35

Temat: Re: Czy kobieta w ciazy tak sie zachowuje - pomozcie mi prosze
Od: "boniedydy" <b...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Nea" <n...@p...com.beztego> napisał w wiadomości news:
> Użytkownik "Strzyga" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:b75qpq$g51$1@news.lublin.pl...
> > Moim zdaniem należy przeczekać. Ciąża po 30-tce, jest trudniejsza, być
> może
> > reaguje tak w związku z problemami ciążowymi. Stoi przecież w obliczu
> utraty
> > dziecka. A ponadto jak ma problemy z utrzymaniem ciąży, to także
problemy
> ze
> > swoim zdrowiem. Na pewno o tym myśli,
>
> no ale dlaczego w takim razie prowokuje awantury i dazy do rekoczynow
jesli
> martwi sie o swoje dziecko? przeciez takie zachowanie przyszlej mamy ma
> bardzo duzy wplyw na zdrowie dziecka.

Może przeżywa tak silne emocje, że nie jest w stanie zachowywać się
konsekwentnie. Ech, gdybyż nasze postępowanie było w pełni racjonalne.

pozrawiam
boniedydy

Ps. W dalszym ciągu jej nie usprawiedliwiam.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2003-04-11 12:07:36

Temat: Re: Czy kobieta w ciazy tak sie zachowuje - pomozcie mi prosze
Od: "Strzyga" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


| no ale dlaczego w takim razie prowokuje awantury i dazy do rekoczynow
jesli
| martwi sie o swoje dziecko? przeciez takie zachowanie przyszlej mamy ma
| bardzo duzy wplyw na zdrowie dziecka.

Na pewno ma duży wpływ, ale czy zawsze możemy do końca kontrolować swoje
postępowanie, tym bardziej, że jest poddana huśtawce hormonalnej, złemu
samopoczuciu,dużemu stresowi z powodu problematycznej ciąży, ważnymi
zmianami w swoim życiu. Oczywiście ją nic do końca nie usprawiedliwia, ale
być może powyższe obciążenia są dla niej za duże.
Pozdrawiam Teresa
Pozdrowienia Teresa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2003-04-11 16:15:20

Temat: Re: Czy kobieta w ciazy tak sie zachowuje - pomozcie mi prosze
Od: "Z. Boczek" <z...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wprąciłem się, ponieważ Strzyga <s...@p...onet.pl> popełnił(a) co
następuje:

| Niedawno rozmawiałam z sąsiadką, co to jej mąż (nie będąc w zagrożonej
| ciąży) przy obecności całego korytarza ludzi wyrzucał ją z mieszkania,

Dostał milion dolarów od Rockefellera za zajście w ciążę, to i żonę
wyrzucał z mieszkania ;)

Pozdrawiam :)

--
Z poważaniem,
Z. Boczek.
W wojsku możesz celowo opuścić mydło pod prysznicem i dobrze się bawić.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2003-04-11 18:15:46

Temat: Boje sie schematu jaki byl pokazany w filmie TATO.
Od: "Greg" <j...@t...inny.wszystkie> szukaj wiadomości tego autora


"Grzegorz Janoszka" <G...@p...onet.pl-----USUN-TO> wrote in
message news:slrnb9d5kb.237.Grzegorz.Janoszka@kier.icsr.agh.
edu.pl...
> On Thu, 10 Apr 2003 00:21:56 +0200 I had a dream that Greg
<j...@t...inny.wszystkie> wrote:
> >mnie piescia w twarz. Po tym jak sie uspokoila i jakos zaczelismy
spokojnie
> >rozmawiac ona stwierdzila ze mnie i tak nikt nie lubi i ze powinienem byc
> >jej wdzieczny ze ona jest ze mna.
>
> Chłopie, szanuj się... Toż im Ty będziesz dla niej milszy, lepszy itd,
> to ona będzie większa hetera. Oszczędź sobie stresu, czasu i pieniędzy.
> A dziecko? Nic nie poradzisz, choćby ona się dziwowała, brała prochy,
> to żaden sąd Ci go nie da - przegrana sprawa.


Własnie tego sie strasznie boje ze im ja bede dla niej lepszy tym ona bedzie
mnie gorzej traktowac.
Martwie sie strasznie o dziecko - bardzo na niego czekam i bardzo chce miec
to dziecko, zwlaszcza ze byla to przemyslana decyzja z mojej strony. Troszke
zostala przyspieszona przez nia (o prawie pol roku) ale nie zaluje.
Boje sie schematu jaki byl pokazany w filmie TATO.

Greg


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2003-04-11 19:20:04

Temat: Re: Czy kobieta w ciazy tak sie zachowuje - pomozcie mi prosze
Od: "Heaven83" <H...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc! Ja odnosze sie do wszystkiego co zostalo powyzej
napisane.
Jesli chodzi o kobiete w ciazy - kazda kobieta w ciazy ma humorki,
roznie reaguje nawet na drobiazgi, sama jestem w ciazy i wiem jak niekiedy
reaguje jak mi przeszkadza za glosno wlaczony telewizor albo jak moj facet
zapomni o czyms co na krotka mete mialo dla mnie wielkie znaczenie po czym
po chwili stalo sie to drobnastka. Jednak, jak kolwiek kobieta reaguje w
ciazy nie jest to taka reakcja jaka poisuje Greg. Ciaza jest tu tulko malym
dodatkiem do jej charakteru. Jej przezycia z pszeszlosci powinny dac jej
nauke jak w rodzinie nie powiino byc, jednak kobieta moim zdaniem tak bardzo
sie w tym zatracila ze teraz po raz pierwszy czuje, ze ma nad kims przewage,
ze tym razem to ona jest kims silniejszym kims wazniejszym. Takze co do tej
kobiety osobiscie uwazam, ze skrzywiona psychika + przezycia + poczucie
wyzszosci powoduje ze sie tak zachowuje a ciaza jest tu tylko "przyprwa do
smaku".
Najbardziej jest mi szkoda tego dziecka - czasami mysle ze dziecku jest
juzlepiej wdomu dziecka albo w obcej rodzinie niz u rodzonej matki. W tym
przypadku moze byc podobnie. ta kobieta jest chora, powinno sie zrobic jak
najwiecej zeby ona sama nigdy nie byla z dzieckiem (to moze sie dla mlenstwa
zle skonczyc- swiadzy o tym sam poczatek) - co nie znaczy ze Greg ma z nia
byc.
Co do Grega, mysle ze czujesz sie zobowiazany - nie kieruj sie tym,
zobowiazanie jest tylko wzgledem dziecka, jesli chodzi o nia to nie
powinienes ja wogole brac pod uwage. Jestes uczciwym czlowiekiem, niczego Ci
jako rodzicowi nie brakuje. Zwiazek z nia bedziejedna wielka meka, jesli
nie ma w tym zwiazku nic glebszego nie laduj sie dalej bo sam skonczysz w
szpitalu na oddziale psychiatrycznym - a tego raczej nie chcialbys, twoje
dziecko twz by tak nie chcialo bo jak sie narodzi to bedziesz jego jedyna
bronia i tylko ty bedziesz mogl oderwac je od matki. Ktos wyzej powiedzial
ze meszczyzna nie ma szans z wygraniem z biologiczna matka w walce w
sodzie - owszem pod warunkiem ze ojciec nie ma watonkow do utrzymania
dziecka ze jest pijakiem itp, ta kobieta nie moze Ci przypisac niczego co by
cie obciazalo, ale to tylko w przypadku kidy sie zdecydyjesz zabrac jej
dziecko. Po porodzie rowniez moze byc tak ze ona zarzada od Ciebie alimentow
i tez bedzicie sie tulac po sadach. Trudno powiedziec co chorej kobiecie
przychodzi o glowy, jak narazie nic madrego nie przyszlo, wiec podejrzewam
ze i pozniej nie bedzie wcale lepiej.
Podejrzewam ze nie jestes facetem ktory nalezy do osob konfliktowych, a
jak juz sie cos trafi to najchetniej rozwiazujesz go (konflikt) za pomoca
rozmowy. Dobrze robisz, jednak nie wszyscy reobia w ten sposob. Moja rada
jest krotsza niz ten caly list, odizoluj sie od tej kobiety, zrob wszystko
zeby ona nie miala do Ciebie zadnego kontaktu- nie warto brnac w to dalej.
Jesli chodzi o dziecko tu juz sam musisz wiedziec czy chcesz je odizolowac
od matki i zabrac je ze soba, czy chcesz sie calkowicie urwac od niej - tu
najprawdopodobniej ina zarzada od Ciebi alimentow. Nie daj sie przygniatac
tej kobiecie. Trzymam za Ciebi kciuki zeby wszystko rozwiazalo sie
pomyslnie.

H...@i...pl



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2003-04-11 19:35:19

Temat: Re: Boje sie schematu jaki byl pokazany w filmie TATO.
Od: "Sowa" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Greg" <j...@t...inny.wszystkie> napisał w wiadomości
news:b770sv$kb8$1@news.onet.pl...

> Martwie sie strasznie o dziecko - bardzo na niego czekam i bardzo chce
miec
> to dziecko, zwlaszcza ze byla to przemyslana decyzja z mojej strony.
Troszke
> zostala przyspieszona przez nia (o prawie pol roku) ale nie zaluje

Nie potrafię Ci poradzić czegokolwiek w Twojej sytuacji - zupełnie mnie to
przerasta.
Jedyne co mi przychodzi do głowy, to zadbaj o to aby dziecko było prawnie
przez Ciebie uznane po porodzie - wtedy będziesz (prawnie) jego ojcem -
jeśli tego nie zrobisz, a ślubu chyba w tej sytuacji nie weźmiecie - to nie
będziesz miał absolutnie NIC do gadania w tej sprawie.
Może też warto dogadać się z jej rodzicami - może przez nich, udało by się
namówić ją na rozmowy z psychologiem.
Sowa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2003-04-11 20:29:48

Temat: Re: Czy kobieta w ciazy tak sie zachowuje - pomozcie mi prosze
Od: "mm" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Greg" <j...@t...inny.wszystkie> napisał w wiadomości
news:b74pr8$3ma$1@news.onet.pl...
> No to od poczatku
>
> Od ponad roku jestem z kobieta z ktora bede mial dziecko. Poznalismy sie
> przez internet, obydwoje mamy ponad 30 lat, nieudane poprzednie zwiazki za
> soba (ona jest rozwodka a ja kawalerem).

Tez bedac w ciazy uderzylam swojego meza, chodzilo
o to ze bardzo chcialo mi sie pic (czulam ze zaraz sie
cos strasznego zacznie dziac z dzieckiem jesli w danej
sekundzie na dostane pic) a on jakos sie ociagal. Zrobilam
to publicznie, nawrzeszczalam na niego i strasznie tluklam
- zrobilam to w jakims amoku zupelnie nie zdajac sobie
sprawy co robie. Maz zrozumial choc do dzisiejszego
dnia wypomina mi tamto zdarzenie. Jestem wstanie zrozumiec kobiete w ciazy
ktora nie panuje nad swoimi
emocjami ale mysle ze takie ciagle sceny przemocy
+ wyrzucanie z domu nie jest normalne. Uwazam ze powinienes spokojnie z nia
porozmawiac.
mm
Ps. Dzis juz nie bije meza nawet jak mnie strasznie wkurzy :-))


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2003-04-11 20:45:27

Temat: Re: Czy kobieta w ciazy tak sie zachowuje - pomozcie mi prosze
Od: "Greg" <j...@t...inny.wszystkie> szukaj wiadomości tego autora


"mm" <m...@w...pl> wrote in message
news:b778l7$e1e$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> + wyrzucanie z domu nie jest normalne. Uwazam ze powinienes spokojnie z
nia
> porozmawiac.
> mm
> Ps. Dzis juz nie bije meza nawet jak mnie strasznie wkurzy :-))


Rozmawialem , wiele razy jej mowilem ze nie zasluguje na takie traktowanie i
jakos nie dawalo to jakiegokolwiek skutku.

Greg



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2003-04-11 22:41:38

Temat: Re: Boje sie schematu jaki byl pokazany w filmie TATO.
Od: "boniedydy" <b...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Sowa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości news:

> Jedyne co mi przychodzi do głowy, to zadbaj o to aby dziecko było prawnie
> przez Ciebie uznane po porodzie - wtedy będziesz (prawnie) jego ojcem -
> jeśli tego nie zrobisz, a ślubu chyba w tej sytuacji nie weźmiecie - to
nie
> będziesz miał absolutnie NIC do gadania w tej sprawie.

Sowo, masz całkowitą rację. Jedno drobne uzupełnienie: dziecko może zostać
uznane _przed_porodem, może nawet byłoy najlepiej spróbować zrobić to jak
najszybciej, bo końcówka ciązy i poród może jeszcze coś skomplikować
(chociaż może też spowodować, że maka z dzieckiem będą Cię bardziej
potrzebować, nie ma reguły). Polskie prawo jest tak skonstruowane, że jako
ojciec masz znikome mozliwości dochodzenia uznania ojcostwa (a po upłynięciu
3 roku życia dziecka - praktycznie żadne), chyba że to matka wystąpi z
powództwem. Mała rada: jezeli chcesz to zrobić, to wysonduj ją delikatnie,
co jest jej słabym punktem i wyjdź od tego w argumentacji. Prawdopodobnie
nie byłoby dobrze pokazać jej, że Ci zależy na uznaniu dziecka, bo mam
wrażenie, że będzie się Tobą bawić i sprawiać Ci przykrosć, żeby
porozkoszować się władzą. Zbieraj dowody i świadków (najlepiej dowiedz się
od prawnika, jakiego rodzaju dowody i świadectwa będą potrzebne w sądzie) na
przemoc w związku i na niezrównoważone zachowania Twojej partnerki - jeżeli
będziesz chciał wystąpić o wychowywanie dziecka, to będzie Ci to potrzebne,
bo zrównoważonym, zdolnym do utrzymania dziecka matkom raczej sądy nie
odbierają wychowywania dzieci.

pozdrawiam
boniedydy


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

:-)
powiedzcie dlaczego - cd
Sasiedzi i my [moze to OT...]
Gdzie leczyc bezplodnosc i gdzie sie przepadac?
Ewangelia feminizmu

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »