Data: 2006-06-26 07:56:59
Temat: Re: Borecznik jałowczak?
Od: <@neostrada.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Miałem podobny problem,w sklepie ogrodniczym doradzono mi abym kupił
preparat na przędziorka.jest to preparat dwuskładnikowy,trzeba pryskać na
przemian.Nie wiem,czy o to chodzi w pańskim przypadku.Moje jałowce mają
dobrze.
Użytkownik "Andrzej J" <s...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:e7ml82$5ie$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Drugi sezon z rzędu moje pięknie rosnące jałowce (pięcioletnie) zaczęły
> usychać - osypują się igły. Poszukiwania pajączków nie dały rezultatu, nie
> ma też pajęczynek. Znalazłem za to zielonkawe z czarnym łebkiem
> gąsienniczki ok. 0,5-1 cm długości. Nad iglakami unoszą się stada muszek.
> Poszukiwania w literaturze i sieci przyniosły rezultat w postaci (mojego)
> rozpoznania: borecznik jałowczak. Tak przynajmniej wynika z kilku
> fotografii, które znalazłem. Wprawdzie wszystkie artykuły dotyczyły sosen
> i świerków, ale w książce poświęconej chorobom drzew iglastych wspomniano
> też o odmianie atakującej właśnie jałowce. Nistety nigdzie nie znalazłem
> porad, jak z tym walczyć. Czy ktoś z Koleżanek lub Kolegów może mi pomóc w
> ratowaniu blisko 60m żywopłotu?
> Pozdrawiam serdecznie,
> Andrzej J.
>
>
|