Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: Relpp <n...@m...px>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Boska Ikselka
Date: Mon, 8 Sep 2008 07:51:21 +0000 (UTC)
Organization: Relpp
Lines: 58
Message-ID: <ga2lhp$gi2$1@news.onet.pl>
References: <c...@3...googlegroups.com>
<ga1295$qqk$1@node1.news.atman.pl>
<2...@f...googlegroups.com>
<ga1951$he0$1@news.onet.pl>
<7...@j...googlegroups.com>
<ga1d4u$6ns$1@news.onet.pl> <13ki492jl142w$.vq9vtu4bvkzk$.dlg@40tude.net>
Reply-To: n...@m...dd
NNTP-Posting-Host: 77.253.226.17
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1220860281 16962 77.253.226.17 (8 Sep 2008 07:51:21 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 8 Sep 2008 07:51:21 +0000 (UTC)
X-Sender: yatjpYpB2L8Fab7zDPOKcogWGtaagH7MbhaHCzOoZ60=
User-Agent: slrn/0.9.8.1pl1 (Linux)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:417952
Ukryj nagłówki
Dnia 07.09.2008 Ikselka <i...@g...pl> napisał/a:
>>> Rellp-zauwazylem ze nie rozmawiacie,na jakies tam tematy,tylko
>>> bezposrednio atakowales ja za jej postawe zyciowa.
>> Nie znam Ikselki na codzień, nie wiem jaka jest.
> I to jest własnie to, o co mi chodzi, żebyś sobie uświadomił.
A skąd Ci przyszło do głowy że ja jestem tego nieświadomy? Jakąś dziwną
miarką mnie mierzysz. Może to ten samozachwyt każe patrzeć na ludzi z
takiej wysokości.
> Nie mam ambicji Cię przekonywac o niczym, a to, że piszę, jaka jestm, jest
> przeznaczone tylko i wyłącznie dlatych, których nie dziwię, bo sami znają
> takie osoby.
Ja znam różnych ludzi, którzy uważają się za zajebistych. Czasem mają
rację, pod niektórymi względami się mylą. Ale żaden z nich nie prawi o
tym w kółko i na okrągło na grupach dyskusyjnych. Tak, to mnie dziwi.
> Nie jestem jedynym egzemplarzem na świecie - całe moje
> towrazystwo jest podobne. twoja strata, że nie masz takiego.
Napisałem wyraźnie co mnie w Tobie odpycha, mimo wszystko twierdzisz że
brak jeszcze większej ilości tego jest moją stratą. Szczerze wątpię.
> Życie zyskuje
> zupełnie inny wymiar. Świat jest do przyjęcia, jaki jest, człowiek się
> zupełnie nie buntuje, nawet śmierć staje się zwykła koleją rzeczy, a nie
> karą czy groźbą...
Dla mnie świat jest całkowicie do przyjęcia, co więcej, jest idealny.
Śmierć jest po prostu naturalna itd itd.
>> Ocieka sztucznością,
>> powierzchownością i paroma innymi cechami, które mnie odpychają.
> te cechy to wytwór Twojje wyobraźni i efekt złego nastawienia z gruntu.
Sam się tak na złość Tobie nie nastawiłem.
> także niezrozumienia i traktowania mojego samouwielbienia tak, jak robi to
> Michał - jako samochwalstwa. To nie to, człowieku, to zupełnie nie to: to
> wolność umysłu, naprawdę. A w każdym razie prawie :-)
Myślę że:
"Pomyliłaś niebo z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu."
>> Swoją drogą jestem pod wrażeniem tych małpek. Eksperyment opisany w
>> kilku linijkach. Bez podania tak podstawowych informacji jak choćby czas
>> trwania. A wnioski na jego podstawie wyciągacie tak pewne jakbyście
>> mieli conajmniej doktorat w tej dziedzinie.
> A co, jeśli mam/y? To coś zmienia?
>:-)
Daje większe prawdopodobieństwo posiadania wiedzy o zachowaniach
społecznych małp wymagającej więcej niż poświęcenie godziny czasu na
przejrzenie artykułów w internecie.
--
Relpp
|