Data: 2008-09-09 14:17:42
Temat: Re: Boska Ikselka
Od: Hanka <c...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 9 Wrz, 12:49, glob <r...@g...com> wrote:
> Hanka-a nie pomyslalas nigdy o tym,ze tak sie nawzajem spychamy na ta
> ziemie,iz stalismy sie przyziemni i zgarbieni.I bedac tak latami
> odgrywamy nieprawdziwe role.Zapomnielismy w tym wszystkim,ze tak
> naprawde jestesmy wazniejsi niz nasze role.Niestety nasze aktorstwo
> nie jest prawda o nas.Jezeli znajdzie sie osoba,która przpomni sobie o
> sobie i sie wyprostuje,bo z takiej wyprostowanej pozycji lepiej sie
> widzi.To wtenczas przecieramy oczy ze zdziwienia,jak ona moze i
> wmawiamy jej sztucznosc.A ta osoba jedynie uswiadomila,ze do tej pory
> odgrywala role upodlenia,z procesu wychowania.Wszyscy jestesmy warci
> lepszego losu,i kazdy to czuje ale o to nie walczy i kwestia czasu
> sprawia ze przyzwyczajamy sie do swojego upodlenia i uwazamy je za
> naturalne.
Widzisz, ja o tym wszystkim wiem od dawna.
Wyprostowana chodze tez od dawna.
Wszystkie role, jakie, w swojej naiwnosci i niedojrzalosci, mialam
odegrac, odegralam.
Bo tak bylo trzeba, bo tak kazali rodzice i rodzina, albo: bo co
ludzie powiedza.
Teraz mam ten komfort, ze moge wreszcie BYC SOBA.
Wiec jestem.
Nie, to trzeba z dużej litery; wiec Jestem.
I moglabym, rzecz jasna, robic tutaj dokladnie to samo, co robi na
przyklad Iksela, lecz mam inny charakter, to raz, a dwa: byc moze nie
jest mi to potrzebne az tak, jak jej.
Natomiast trudno mi przygladac sie bezczynnie, gdy sympatyczny
skadinad czlowiek, jakim mi sie widzisz, wpada w samonakrecajace sie
wiraze dziwnych pomowien, kompletnie niespojnych z sensownymi i
ciekawymi, dawniejszymi swoimi wypowiedziami.
Przerazilo mnie to, bo dostrzeglam w Twoich slowach niespotykany
wczesniej jad, ale wynikly nie z jakiejs prefidii czy zlosliwosci,
lecz z bezsily wobec INNOSCI drugiego czlowieka. Wobec INNYCH postaw,
INNYCH reakcji, INNYCH pomyslow na zycie, na dyskusje, na usmiech.
Atak jest to najlepsza forma obrony.
Jednak, zanim zaatakujesz, moze warto sprawdzic, czy robisz to w
dobrym kierunku, czy naprawde ta Twoja racja, w imie ktorej atakujesz,
nie jest wylacznie Twoja.
Moja reakcja na Twoje, tragiczne w sumie, posty z dzisiejszej nocy,
pieknie mi przez wytknieta przez Trenera, i nie do konca chyba
krystalicznie, lecz wolno jej, przez Ikselke, pokazuje, ze nawet tak
zdystansowana osoba jak ja, moze nie zdazyc ugryzc sie w jezyk, lub w
piszace paluchy, i wypuszcza kolejnego podkrecacza.
No ale, przynajmniej mam sie do czego pousmiechac po przyjsciu z
trudnej i zmudnej roboty, a takze: mam sie nad czym pozastanawiac :)
Czego i Panstwu serdecznie zycze.
:)
|