Data: 2008-09-09 20:49:10
Temat: Re: Boska Ikselka
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 09 Sep 2008 22:41:04 +0200, medea napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>> Chwyta, chwyta - wielu tutaj tak mocno mnie nie cierpi, że aż kocha :-)
>> A jeśli nawet ktoś nie kocha, to ma na uwadze, a to największa siła dobrej
>> reklamy, no, może tylko jej skutki sa wtedy bardziej rozciągnięte w czasie
>> i niekoniecznie manifestowane z powodu... groźby prysznica :-)
>
> A co, jeśli się mylisz?
A co, jeśli sie nie mylę?
:-)
Mam zresygnować, bo mogę się mylić? - w ten sposób nie pomogłabym nikomu, a
wiem, że pomagam wielu, choć wielu też wkurzam. Ale skoro tych drugich stać
tylko na wkurzanie się, to znaczy, że nie ten target dla moich staran i
reklamy, dla nich są inne :-)
>
>> Ano, że odwrotny, to nie znaczy, że lepszy :-)
>
> Nie znaczy też, że gorszy.
>
>> Chyba chciałas napisac "na nieszczerość i fałsz".
>
> Chciałam napisać dokładnie to co napisałam - na szczerość i fałsz. Ja
> też jestem wyczulona.
Przeczulona. Bo doszukujesz się fałszu tam, gdzie go nie ma ani na jotę.
--
"Ludzki mózg jest zbyt skomplikowany, aby dał się poznać
samemu sobie... A gdyby taki nie był, byłby po prostu zbyt głupi, aby
siebie poznać."
S. Lem
|