Data: 2008-09-10 12:21:13
Temat: Re: Boska Ikselka
Od: Hanka <c...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 10 Wrz, 11:10, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Tue, 9 Sep 2008 23:01:14 -0700 (PDT), Hanka napisał(a):
>
> > On 10 Wrz, 02:47, "michal" <6...@g...pl> wrote:
>
> >> "Zmuszenie" się do wyjścia z inicjatywą
> >> drobnych życzliwości, to najtrudniejsze wyzwanie, ponieważ nikt tego nie
> >> zauważy, żeby Cię pochwalić. Nie ma więc wiele motywacji poza przekonaniem,
> >> że tak jest lepiej. Nawtet ten, komu tę życzliwość dajesz, może tego nie
> >> zauważyć. A Ty robisz swoje. Za każdym razem. Wtedy Ty pierwszy, nie kto
> >> inny, zauważasz, że świat się zmienia i jest lepszy.
>
> > Tak.
> > Wlasnie tak.
>
> > :)
>
> Nie, nie tak.
> Życzliwość musi mieć swoje lustro. Nie zapłatę.
Tak jak powiedzialam.
Zgadzam sie ze zdaniem Michala, ktory zreszta nie pisze nic o
zaplacie.
Zyczliwosc NIC NIE MUSI.
Na tym wlasnie polega :)
|