Boska Ikselka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 501

311. Data: 2008-09-09 12:55:36

Temat: Re: Boska Ikselka
Od: Relpp <n...@m...px> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 09.09.2008 Ikselka <i...@g...pl> napisał/a:

>> Ja byłbym ostrożny z tymi niepodważalnymi poglądami.
> Możesz być ostrożny tylko ze swoimi - zauważ...

Żadnych innych nie miałem na myśli.
--
Relpp

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

312. Data: 2008-09-09 13:45:38

Temat: Re: Boska Ikselka
Od: Hanka <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 9 Wrz, 13:31, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Mon, 8 Sep 2008 23:46:29 -0700 (PDT), Hanka napisał(a):
>
> > On 9 Wrz, 03:58, glob <r...@g...com> wrote:
> >> Relpp-jak chcesz to tobie tez moge wrzucic pare cytatów z
> >> Gombrowicza,bo tak chcialbym zebys zrozumial,iz atakowales swoim
> >> wezlowiskiem uposledzeń ,boga-ducha winna kobiete.I w wielu
> >> materialach psychologicznych znajdziesz nawiazania do twórczosci tego
> >> autora.No cóz razem z Michalem przenosilisci na Ikselke i na mnie
> >> wlasne podswiadome frustracje.Trzeba bylo czytac lektury w liceum.
>
> > Wszyscy jestesmy be, tylko Ty cacy.
>
> On tegon ie powiedział. On się odnosi do konkretnych osób. Ciebie nawet nie
> tyka.

Tylko dlatego, ze ja nie tykam Ciebie.

> Rozszerzasz tylko po to, aby potem sobie zaatakować. To nieuczciwe i
> perfidne.

Nie oceniaj.
To tylko Twoja projekcja, zapomnialas?

Trzymaj sie jednego kursu.

> Widać, że zaczynasz się źle nastawiać do globa.

Tak widac w Twoich oczach.

> Tłumaczyłaś, że
> tak nie należy. Nastaw się dobrze :-) Albo wcale :-)

Glob atakuje bezpodstawnie.
Nie waham sie za to zbesztac, kimkolwiek by nie byl moj rozmowca.

> > Przyjrzyj sie dobrze temu obrazkowi.
>
> > Glob, jedyna swietosc wobec milionow glupcow i potepiencow.
>
> > Naprawde masz sie za Mesjasza?
>
> > Chyba pora oprzytomniec.
>
> Masz się za Mesjasza?
>
> Oceniasz, kto tu jest nieprzytomny,

No nie.
Mowilam moze o sobie, moze o Tobie, moze o innych rozmowcach?
Przeciez nie napisalam: GLOB, OPRZYTOMNIEJ, prawda?

> oceniasz z góry założywszy, że
> oczywiście Ty :-)

No widzisz, Ty tez OCENIASZ.

Nie ma takiej opcji, bym sie starala o to stanowisko.
Mesjanizm jest mi obcy.
Natomiast jak najbardziej widze w tej roli Ciebie.

> To takie smieszne.

Oczywiscie.
Tym smieszniejsze, ze fajnie mnie zaczepiasz :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

313. Data: 2008-09-09 13:48:31

Temat: Re: Boska Ikselka
Od: Hanka <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 9 Wrz, 13:39, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Tue, 9 Sep 2008 10:28:06 +0200, Vilar napisał(a):
>
> >> Naprawde masz sie za Mesjasza?
>
> > Mamy już Mesjasza?
>
> Tak, to Hanka. Broni swojej zagrożonej pozycji ;-)

Ktos mi zagraza?
No co Ty?
Znowu projektujesz :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

314. Data: 2008-09-09 13:49:41

Temat: Re: Boska Ikselka
Od: Hanka <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 9 Wrz, 13:43, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Tue, 9 Sep 2008 01:44:53 -0700 (PDT), Hanka napisał(a):
>
> > On 9 Wrz, 10:33, "Vilar" <v...@u...to.op.pl> wrote:
> >>> tylko potem trudno wskoczyć znowu na cokolik :)
>
> >> Na cokoliku bywa paskudnie nudno. Duzo lepsza zabawa jest pieterko niżej.
>
> > Z ust mi Pani to wyjmujesz.
> > Totez jestem ;)
>
> > A zabawa, dawno takiej nie bylo :)
>
> Prawda?
> To wszystko JA :-)

Hehe, a z kim bys sie bawila, sorry, KIM bys sie bawila, gdyby nie
MY??

:)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

315. Data: 2008-09-09 13:52:04

Temat: Re: Boska Ikselka
Od: Hanka <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 9 Wrz, 13:53, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Tue, 9 Sep 2008 11:37:37 +0000 (UTC), Relpp napisał(a):
>
> > Dnia 09.09.2008 Ikselka <i...@g...pl> napisał/a:
>
> >> Masz się za Mesjasza?
> >> Oceniasz, kto tu jest nieprzytomny, oceniasz z góry założywszy, że
> >> oczywiście Ty :-)
> >> To takie smieszne.
>
> > Mylę się czy własnie robisz to samo? ;)
>
> No, Ty przynajmniej tylko pytasz. No to nie jesteś Mesjaszem :-D
> Ale ja - może się z Hanką o stanowisko pobiję.

No kurcze, ze tez musialam dzisiaj wyjsc w srodku TAAAKIEJ rozmowy :))
Ale za to teraz mam chichotki hurtem :))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

316. Data: 2008-09-09 13:54:00

Temat: Re: Boska Ikselka
Od: Hanka <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 9 Wrz, 14:00, Relpp <n...@m...px> wrote:
> Dnia 09.09.2008 Ikselka <i...@g...pl> napisał/a:
>
> >> Mylę się czy własnie robisz to samo? ;)
> > No, Ty przynajmniej tylko pytasz. No to nie jesteś Mesjaszem :-D
> > Ale ja - może się z Hanką o stanowisko pobiję.
>
> Nie bij mi tu Hanki. Ona czeka aż będziemy mogli porozmawiać. :)

Spoko, co najwyzej bedziesz mi przykladal przymoczki na siniaki ;))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

317. Data: 2008-09-09 13:59:02

Temat: Re: Boska Ikselka
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

michal pisze:

> Teraz zauważyłem. =:o Ale mogło mi o taki zawód przecież chodzić, nie? ;)

To raczej byłby "rzygacz". I jest zresztą, tylko nie zawód. :)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

318. Data: 2008-09-09 13:59:35

Temat: Re: Boska Ikselka
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

tren R pisze:

> ale naprawdę nikt nie zauważył końcówki?!
>

E, końcówkę wzięłam za zwykłe omsknięcie.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

319. Data: 2008-09-09 14:16:26

Temat: Re: Boska Ikselka
Od: Relpp <n...@m...px> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 09.09.2008 Hanka <c...@g...com> napisał/a:

>> > No, Ty przynajmniej tylko pytasz. No to nie jesteś Mesjaszem :-D
>> > Ale ja - może się z Hanką o stanowisko pobiję.
>> Nie bij mi tu Hanki. Ona czeka aż będziemy mogli porozmawiać. :)
> Spoko, co najwyzej bedziesz mi przykladal przymoczki na siniaki ;))

Niech będzie. Skoro już tak lubicie walczyć. ;)
--
Relpp

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

320. Data: 2008-09-09 14:17:42

Temat: Re: Boska Ikselka
Od: Hanka <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 9 Wrz, 12:49, glob <r...@g...com> wrote:
> Hanka-a nie pomyslalas nigdy o tym,ze tak sie nawzajem spychamy na ta
> ziemie,iz stalismy sie przyziemni i zgarbieni.I bedac tak latami
> odgrywamy nieprawdziwe role.Zapomnielismy w tym wszystkim,ze tak
> naprawde jestesmy wazniejsi niz nasze role.Niestety nasze aktorstwo
> nie jest prawda o nas.Jezeli znajdzie sie osoba,która przpomni sobie o
> sobie i sie wyprostuje,bo z takiej wyprostowanej pozycji lepiej sie
> widzi.To wtenczas przecieramy oczy ze zdziwienia,jak ona moze i
> wmawiamy jej sztucznosc.A ta osoba jedynie uswiadomila,ze do tej pory
> odgrywala role upodlenia,z procesu wychowania.Wszyscy jestesmy warci
> lepszego losu,i kazdy to czuje ale o to nie walczy i kwestia czasu
> sprawia ze przyzwyczajamy sie do swojego upodlenia i uwazamy je za
> naturalne.

Widzisz, ja o tym wszystkim wiem od dawna.
Wyprostowana chodze tez od dawna.
Wszystkie role, jakie, w swojej naiwnosci i niedojrzalosci, mialam
odegrac, odegralam.
Bo tak bylo trzeba, bo tak kazali rodzice i rodzina, albo: bo co
ludzie powiedza.

Teraz mam ten komfort, ze moge wreszcie BYC SOBA.
Wiec jestem.

Nie, to trzeba z dużej litery; wiec Jestem.

I moglabym, rzecz jasna, robic tutaj dokladnie to samo, co robi na
przyklad Iksela, lecz mam inny charakter, to raz, a dwa: byc moze nie
jest mi to potrzebne az tak, jak jej.

Natomiast trudno mi przygladac sie bezczynnie, gdy sympatyczny
skadinad czlowiek, jakim mi sie widzisz, wpada w samonakrecajace sie
wiraze dziwnych pomowien, kompletnie niespojnych z sensownymi i
ciekawymi, dawniejszymi swoimi wypowiedziami.

Przerazilo mnie to, bo dostrzeglam w Twoich slowach niespotykany
wczesniej jad, ale wynikly nie z jakiejs prefidii czy zlosliwosci,
lecz z bezsily wobec INNOSCI drugiego czlowieka. Wobec INNYCH postaw,
INNYCH reakcji, INNYCH pomyslow na zycie, na dyskusje, na usmiech.

Atak jest to najlepsza forma obrony.

Jednak, zanim zaatakujesz, moze warto sprawdzic, czy robisz to w
dobrym kierunku, czy naprawde ta Twoja racja, w imie ktorej atakujesz,
nie jest wylacznie Twoja.

Moja reakcja na Twoje, tragiczne w sumie, posty z dzisiejszej nocy,
pieknie mi przez wytknieta przez Trenera, i nie do konca chyba
krystalicznie, lecz wolno jej, przez Ikselke, pokazuje, ze nawet tak
zdystansowana osoba jak ja, moze nie zdazyc ugryzc sie w jezyk, lub w
piszace paluchy, i wypuszcza kolejnego podkrecacza.

No ale, przynajmniej mam sie do czego pousmiechac po przyjsciu z
trudnej i zmudnej roboty, a takze: mam sie nad czym pozastanawiac :)

Czego i Panstwu serdecznie zycze.

:)