« poprzedni wątek | następny wątek » |
331. Data: 2008-09-09 16:13:59
Temat: Re: Boska Ikselka
Uzytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisal w wiadomosci
news:ga59aj$lsm$1@news2.ipartners.pl...
> Zreszta spadaj.
> Szmaciarzu.
To ty jestes rzeczy pierwsze? Bo jak nie to gratuluje brata w debilizmie.
Spadaj do gnoju, cioto...
Pawel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
332. Data: 2008-09-09 16:37:25
Temat: Re: Boska IkselkaOn 9 Wrz, 17:34, glob <r...@g...com> wrote:
> Hanka-troche jednak odwrócilas kota ogonem,bo to ja narazie musialem
> przez wymioty tych czystych duchowo sie przebijac,a tu wlasnie postawa
> odmiennosci zostala zatakowana.
No widzisz, a mnie się zdaje, ze to nie do konca tak.
:)
Pora wiec przypomniec raz jeszcze, sobie, Tobie, innym, ze kazdy z nas
widzi ten sam obraz, te sama sytuacje INACZEJ niz pozostali.
Fakt, ze twierdzisz, iz odwrocilam kota ogonem, swiadczy dobitnie o
tym, ze ten sam temat, ten sam problem, postrzegamy, Ty i ja, zupelnie
inaczej.
To nie znaczy, ze ktos gorzej, a ktos lepiej. Po prostu INACZEJ.
Mowie o tym dosc czesto, bo wiekszosci z nas, wlacznie ze mna, hehe,
zdarza sie o tym, w ferworze dyskusji, zapomniec.
Jesli, zamiast spokojnie przedstawic swoje racje, tak jak Ty teraz,
tak jak ja Tobie przedtem, zaczniemy na siebie wrzeszczec i wymyslac
sobie od ostatnich, oczywistym jest, ze natychmiast nakrecimy spirale
wzajemnych inwektyw i kretynskich tekstow nie majacych czesto nic
wspolnego z tematem watku.
Nie na tym polega dyskutowanie, choc tutaj jest to ostatnio w
normie ;)
Jednak, od tego mam glowe, zeby probowac to zmieniac, jesli mi sie
chce, a jesli mi sie nie chce, to po prostu nie reagowac.
> Z jednej wspólnej cechy,nie zadzieraj
> nosa,bo ci go ukrucimy.To zadzieranie nosa to jest sylwetka
> normalna.Nienormalna dla tych którzy sa przygarbieni.
A mnmie sie zdaje, ze tutaj prawie kazdy, na swoj sposob, zadziera
nosa :)
A moze wlasnie to Ciebie denerwuje ?
:)
Pewnie znowu widze ten temat inaczej niz Ty.
Ale to normalne przeciez.
> Kazdy z nas jest
> wyjatkowy,gdyby to oficjalnie bylo przyzwolone.
To JEST oficjalnie przyzwolone.
TYLKO OD CIEBIE zalezy, czy bedziesz wyjatkowy, czy skulisz sie w
szary pylek, element tlumu.
> Grzeczne z nas dzieci,ale co do mnie ja mam tylko jedno zycie.
Kazdy z nas jest pelen niezwyklosci i od nas tylko zalezy, czy
pozostana one niezwykle, czy damy im sie zamienic w jakies zwyczajne i
przewidywalnie powtarzalne odruchy.
:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
333. Data: 2008-09-09 17:02:12
Temat: Re: Boska Ikselkaostryga pisze:
> Czytam na tym tescie:
> Test oparty na koncepcji Anny Roe, (model wyboru zainteresowan osobistych -
A do której gazety dodawali ten test?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
334. Data: 2008-09-09 17:10:56
Temat: Re: Boska IkselkaIkselka pisze:
> Powiedzialeś coś, co jest clue: każdy jest wyjątkowy.
Ale niestety nie bardzo to wynika z wielu innych Twoich postów.
> Potrzebne mnie? Ależ ja to robię dla innych.
Nawet jeśli ci inni tego nie chcą? Takie "uszczęśliwianie" na siłę?
Takie "pomaganie" innym wbrew ich woli, to po prostu usiłowanie
kontrolowania świata. Niektórzy tak mają w stosunku do swoich
najbliższych, a u Ciebie to rozlazło się na wszystkich i na każdą
dziedzinę życia. Bo czymże innym jest przekonanie o tym, że posiadło się
jedyną receptę na każdą sferę życia.
Tych "recept" jest wiele i każda może być tak samo dobra.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
335. Data: 2008-09-09 17:24:05
Temat: Re: Boska IkselkaHanka-przez chwile uwierzylem,ze tu jest tak cudownie i mój los w
moich rekach.Ale pomyslalem o filmie Urodzeni Mordercy i pomyslalem ze
los czlowieka jest bardziej zdeterminowany w tym w jakim akurat
swiecie sie urodzilismy .Wiec tu nie jest latwo,mozna zaczac zabijac
za przegrane zycie.My z tego zalu,tylko kopiemy sie nawzajem.Bo to
takie getto stworzylismy gdzie,nic nie mozna.A nawet jak na wlasna
reke próbujesz,to szybko koledzy bandyci cie z tej drogi nawróca.I
wtenczas kolejnej próby sie juz niechce podejmowac.Pójde z kolegami na
piwko i dla rozrywki przytrzemy komus noska bo on próbuje to co ja
kiedys.Tu nie ma tolerancji,bo z tej perspektywy tolerowanie to
przyzwolenie.hmiast nakrecimy spirale
> wzajemnych inwektyw i kretynskich tekstow nie majacych czesto nic
> wspolnego z tematem watku.
>
> Nie na tym polega dyskutowanie, choc tutaj jest to ostatnio w
> normie ;)
> Jednak, od tego mam glowe, zeby probowac to zmieniac, jesli mi sie
> chce, a jesli mi sie nie chce, to po prostu nie reagowac.
>
> > Z jednej wsp?lnej cechy,nie zadzieraj
> > nosa,bo ci go ukrucimy.To zadzieranie nosa to jest sylwetka
> > normalna.Nienormalna dla tych kt?rzy sa przygarbieni.
>
> A mnmie sie zdaje, ze tutaj prawie kazdy, na swoj sposob, zadziera
> nosa :)
>
> A moze wlasnie to Ciebie denerwuje ?
> :)
> Pewnie znowu widze ten temat inaczej niz Ty.
> Ale to normalne przeciez.
>
> > Kazdy z nas jest
> > wyjatkowy,gdyby to oficjalnie bylo przyzwolone.
>
> To JEST oficjalnie przyzwolone.
>
> TYLKO OD CIEBIE zalezy, czy bedziesz wyjatkowy, czy skulisz sie w
> szary pylek, element tlumu.
>
> > Grzeczne z nas dzieci,ale co do mnie ja mam tylko jedno zycie.
>
> Kazdy z nas jest pelen niezwyklosci i od nas tylko zalezy, czy
> pozostana one niezwykle, czy damy im sie zamienic w jakies zwyczajne i
> przewidywalnie powtarzalne odruchy.
>
> :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
336. Data: 2008-09-09 17:58:47
Temat: Re: Boska IkselkaDnia Tue, 9 Sep 2008 09:05:02 -0700 (PDT), Hanka napisał(a):
> On 9 Wrz, 17:53, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>> Dnia Tue, 9 Sep 2008 08:34:44 -0700 (PDT), glob napisał(a):
>>
>>> Hanka-
>>>> I moglabym, rzecz jasna, robic tutaj dokladnie to samo, co robi na
>>>> przyklad Iksela, lecz mam inny charakter, to raz, a dwa: byc moze nie
>>>> jest mi to potrzebne az tak, jak jej.
>>
>> Potrzebne mnie? Ależ ja to robię dla innych.
>
> Tak widac z Twojej strony okna :)
>
> A okien mamy tyle, ilu dyskutantow.
> Ciekawam ich widokow na ten temat.
>
> :)
Oni nie mają takich widoków...
--
"Ludzki mózg jest zbyt skomplikowany, aby dał się poznać
samemu sobie... A gdyby taki nie był, byłby po prostu zbyt głupi, aby
siebie poznać."
S. Lem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
337. Data: 2008-09-09 18:13:00
Temat: Re: Boska Ikselkaj.w.
--
CB
"bazyli4" <b...@o...pl> napisal(-a)
w wiadomosci news:ga67fp$1rj$1@atlantis.news.neostrada.pl:
> To ty jestes rzeczy pierwsze? Bo jak nie to gratuluje brata w
> debilizmie. Spadaj do gnoju, cioto...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
338. Data: 2008-09-09 18:14:59
Temat: Re: Boska IkselkaDnia Tue, 09 Sep 2008 19:10:56 +0200, medea napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>> Powiedzialeś coś, co jest clue: każdy jest wyjątkowy.
>
> Ale niestety nie bardzo to wynika z wielu innych Twoich postów.
Jak to nie? - jest dobra i zła wyjątkowość...
>
>> Potrzebne mnie? Ależ ja to robię dla innych.
>
> Nawet jeśli ci inni tego nie chcą? Takie "uszczęśliwianie" na siłę?
Czy powiedziałam, że dla wszystkich? - ależ broń Boże, aby dla wszystkich.
Jeśli coś się robi da wszystkich, to jakby dla nikogo.
Mam na mysli TYLKO tych, kórzy chcą, tylko jeszcze o tym nie wiedzą... jak
ja kiedyś.
> Takie "pomaganie" innym wbrew ich woli, to po prostu usiłowanie
> kontrolowania świata.
Żartujesz. Nie wiedziałąm, że mam aż taką moc ;-PPP
> Niektórzy tak mają w stosunku do swoich
> najbliższych, a u Ciebie to rozlazło się na wszystkich i na każdą
> dziedzinę życia.
Daj spokój - tylko rozlazło się po ekranach monitorów :-)
Nigdzie więcej :-)
Chyba trochę przesadzasz. Z tym rozlezieniem się po pierwsze - bo jeśli się
rozlazło, to tylko na ekrany moniorów - chętnych.
> Bo czymże innym jest przekonanie o tym, że posiadło się
> jedyną receptę na każdą sferę życia.
"Jedyną", "każdą" - taka jestem sugestywna?
Przedstawiam swoje stanowisko i to głównie na własnym przykładzie, jak w
szkole tańca, nie zaczepiając innych ani nie mówiąc "ty taki owaki, woje
życie jest do d...", no, a spotykam się z ich strony tutaj tylko z krytyką
i w dodatku bezargumentową, typu "bo tak". Nie jest to jednak
przedstawianie swojego stanowiska wobec życia, lecz wobec mnie osobiście -
manifestowanie, że się go raczej nie ma :-)
Ta krytyka, często chamska (nie mówię o Tobie), świadczy raczej, że mało
osób ma jakikolwiek dobry sposób na osiągnięcie tego samego, co ja, inną,
lepszą drogą :-)
> Tych "recept" jest wiele i każda może być tak samo dobra.
Może być?
:-)
Ja znam jedną, stuprocentowo dobrą. Chyba rozumiesz, że nie chcę szukać
innej, ba, zachęcam do tej, ktorą sprawdziłam :-)
--
"Ludzki mózg jest zbyt skomplikowany, aby dał się poznać
samemu sobie... A gdyby taki nie był, byłby po prostu zbyt głupi, aby
siebie poznać."
S. Lem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
339. Data: 2008-09-09 18:32:25
Temat: Re: Boska IkselkaIkselka pisze:
> Dnia Tue, 9 Sep 2008 10:28:06 +0200, Vilar napisał(a):
>
>>> Naprawde masz sie za Mesjasza?
>> Mamy już Mesjasza?
>>
>
> Tak, to Hanka. Broni swojej zagrożonej pozycji ;-)
>
A jaką ma pozycje?
--
//-\\ || )) //-\\ ][\/][
a...@p...onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
340. Data: 2008-09-09 19:09:42
Temat: Re: Boska IkselkaDnia Tue, 09 Sep 2008 20:32:25 +0200, adamoxx1 napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Tue, 9 Sep 2008 10:28:06 +0200, Vilar napisał(a):
>>
>>>> Naprawde masz sie za Mesjasza?
>>> Mamy już Mesjasza?
>>>
>>
>> Tak, to Hanka. Broni swojej zagrożonej pozycji ;-)
>>
> A jaką ma pozycje?
No - Mesjasza, jak każdy tutaj :-DDD
--
"Ludzki mózg jest zbyt skomplikowany, aby dał się poznać
samemu sobie... A gdyby taki nie był, byłby po prostu zbyt głupi, aby
siebie poznać."
S. Lem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |