Data: 2010-03-06 22:45:20
Temat: Re: Brak ukończonych studiów wyższych
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 06 Mar 2010 23:31:56 +0100, Paulinka napisał(a):
> XL pisze:
>> Dnia Sat, 06 Mar 2010 23:12:51 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> XL pisze:
>>>
>>>> Widać na szczęście nie znałaś nigdy żadnego traktorzysty z socjalistycznego
>>>> PGRu - ja znałam, także koleżanki MŚK po studiach rolniczych, które z braku
>>>> laku, znalazłszy zatrudnienie na wsi w PGR i tam się wyłącznie obracając,
>>>> wyszły za mąż za traktorzystów. Sto procent przypadków klęski.
>>>>
>>>> Więc nie ooskarżaj mnie o to, o czym nie masz pojęcia.
>>> Ale przywołałaś tutaj konkretnego bohatera filmowego, który akurat nie
>>> był typowym traktorzystą. Wyjątki się trafiają, sztuką jest je zauważać.
>>>
>>
>> Był po prostu ambitny i coś ze sobą robił. Generalnie obraz jego środowiska
>> z tych czasów to jedna tragedia: wóda, wóda i jeszcze raz wóda oraz brak
>> perspektyw.
>>
>> A weźmy np postać (także bezpośrednio wiejskiego pochodzenia) Andrzeja
>> (męża Basi) z serialu "Dom": pomimo niewątpliwych ambicji i miłości do żony
>> jawi się jako typ wysoce nieciekawy - tacy po wojnie najłatwiej awansowali
>> społecznie i zawodowo w ludowej Polsce.
>> Natomiast dalsze losy kariery i postaci oraz malżeństwa Leszka w serialu
>> "Daleko od szosy" nie są ukazane. A najbardziej prawdopodobna wersja to
>> własnie bezwzgledne karierowiczostwo czyli za wszelką cenę dochrapywanie
>> się kolejnych awansów oraz poglebianie się różnic społecznych,
>> psychologicznych i światopoglądowych między nim i żoną w miarę trwania
>> małżeństwa - i o tym mówię, przytaczając przykłady nieszczesliwych
>> małżeństw koleżanek MŚK.
>
> Mimo, że jesteś osobą niewątpliwie inteligentną przyjęty przez TŚK
> światopogląd potwornie zawęża Twój sposób widzenia inności.
He he, raczej poszerza. Bo kiedyś traktowałabym to jak Ty - czyli że
królewna poślubiła w bajce pastuszka i żyli potem długo i szczęśliwie :-)
> Świat się na
> Twoim życiu nie kończy. Dlaczego innym piszesz takie straszne
> scenariusze? Dlaczego nie żyli długo i szczęśliwie, bo TŚK miał kilku
> nieszczęśliwych znajomych? Marna to próba badawcza.
Kilka nieszczęśliwych wykształconych koleżanek z inteligenckich rodzin z
miasta, które wyszly za prostych robotników leśnych i rolnych, nawet bez
ukończonej podstawówki, degenerujacych się coraz bardziej w stosunku do
tego, co reprezentowali sobą na początku, niszczących swoje żony mentalnie
i fizycznie. Żony, czyli STO procent tych koleżanek MSK, które poszły na
wieś i związały się z ludźmi nie ze swoich środowisk.
--
Ikselka.
|