Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Little Dorrit" <z...@c...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: "Brat w lepszym gatunku" cz. II
Date: Fri, 4 Jan 2002 20:00:47 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 58
Message-ID: <a14uc8$2c3$9@news.tpi.pl>
References: <a14491$9mr$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: ph123.krakow.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1010171083 2435 217.99.208.123 (4 Jan 2002 19:04:43 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 4 Jan 2002 19:04:43 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:120033
Ukryj nagłówki
Użytkownik "ojmat" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
news:a14491$9mr$1@news.tpi.pl...
> Mateusz należy do najlepiej sytuowanych materialnie z nas (tzn. ma dwa
eleganckie samochody, największe PROBLEM NIE W TYM, ŻE ZAZDROŚCIMY
NAJMŁODSZEMU BOGACTWA, LECZ PROBLEM W TYM, ŻE TEN NAJMŁODSZY, MATEUSZJEST
UPOWAŻNIONY, DO KONTA NASZEJ MATKI. Na konto, to od czterech przeszło lat,
co miesiąc wpływa spora wojskowaemerytura po naszym ojcu, rzędu netto około
2000 zł. Matka
> nasza chodzi fatalnie ubrana jak żebraczka. Odżywia się byle jak. Nie chce
się też zbytnio leczyć, choć jej stan zdrowia jest coraz gorszy. Grób ojca,
oficera WP zrobiony tylko prowizorycznie, obok innych wygląda jak grób
nieznanego żebraka. Były przymiarki, aby go wreszcie wykonać jak należy.
Lecz, gdy pojechałem z matką do banku po uskładane na grób pieniądze,
okazało się po raz kolejny, że Mateusz
> wybrał wcześniej znowu 3000 albo 5000 zł. Próbowałem matce tłumaczyć, że
powinna cofnąć upoważnienie Mateusza do korzystania z jej konta, lecz
bezskutecznie.
Trudna sprawa. Najmlodsze dzieci są najbardziej kochane. W końcu to
emerytura matki i wg, prawa ona może nawet swoimi setkami papierosy zapalać
albo dać żebrakowi na ulicy.
.
> Oboje z Adamem doszliśmy do wniosku, że nie przekonamy już
> matki (73-letniej kobiety), bo jest ona z dnia na dzień
> coraz mniej świadoma otaczającej ją rzeczywistości.
Natomiast jeżeli matka jest niedołężna i zaniedbana, to możesz wnieść do
sądu o ustanowienie nad nią kuratora celem ochrony jej interesów. Wtedy to
kurator będzie dysponował kontem matki / i prawdopodobnie bedzie to któryś z
Was ale - pieniądze z konta będą wydawane WYŁĄCZNIE na potrzeby matki a
kurator MUSI co miesiąc lub co pół roku / w zależności od postanowienia
sądu/ przed sądem rodzinnym ROZLICZAĆ SIĘ Z KAŻDEJ WYDANEJ NA MATKĘ
ZŁOTÓWKI.. Jeżeli wyda coś na swoje potrzeby lub swojej rodziny, to jest
traktowany jak dłuznik i podlega windykacji komorniczej. Przed sądem musicie
tylko udowodnić /świadkowie, biegły psychiatra/ , że matka z powodu wieku,
zniedołężnienia starczego itp.nie jest w stanie samodzielnie zadbać o swoje
interesy.
. W tej sytuacji zastanawiam się, czy iść
> w sprawie matki poradzić się prawnika, czy pozostawić sprawęczasowi i nie
wdawać się w żadne konflikty z braćmi, co radzi mi żona. Co o tym myślicie?
A, to już niech Ci własne sumienie podyktuje.
Dorrit
>
> Ryszard Spokojny
>
>
>
>
|