Data: 2002-02-17 20:34:22
Temat: Re: Brokuly, a wlasciwie ich kielki ;)
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@m...iupui.edu>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Tadeusz Smal" <s...@s...pl> wrote in message
news:00a901c1b7df$4c51bde0$b64b4cd5@tadeuszs...
>
> > Odpowiednia dawka
> > tego składnika zawarta jest dopiero w 6 kieliszkach czerwonego wina..."
> >
> do mniej jak 6 nie warto siadac
Slusznie. Mozna wypic na stojaco :-)
A komentarz bardziej na serio: Co rusz gdzies czytam, ze jakis skladnik
naszego pozywienia jest wspanialy i bardzo potrzebny, ale jego wspaniale
dzialanie ujawnia sie dopiero jesli dawka jest bardzo duza. Na przyklad,
zeby zielona herbata pomogla na zdrowie, to trzeba jej pic 24 filizanki
dziennie. Gleboko podejrzewam, ze badacze, ktorzy wysnuwaja takie
wnioski ze swoich badan sa albo glupi albo nieuczciwi. Glupota objawia
sie w tym, ze badaja wplyw tylko tego jednego skladnika, niejako
odseparowanego od innych, ktore moga znacznie zmodyfikowac jego
dzialanie (i wchlanianie). Przeciez od wiekow, jesli nie od tysiacleci,
wiadomo, ze mieszanki ziolowe maja znacznie lepsze dzialanie niz
pojedyncze ziola. A nieuczciwosc wynika stad, ze biora pieniadze na
badania od firmy, ktorej wlasnie taki wynik badan jest na reke. Firma
ta bedzie produkowac stezony ekstrakt specyfiku i wmawiac ludziom,
ze tylko jej wyrob jest skuteczny. No bo kto wypije 24 filizanki zielonej
herbaty dziennie? A polknac 2 pigulki mozna.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
|