Data: 2007-03-30 21:31:18
Temat: Re: Być razem a mentalność niezgodności
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik E. <e...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:eujot8$que$...@a...icm.edu.pl...
> Sky napisał(a):
>
> > Widać jeszcze nie wiesz że to nie ktoś z zewnątrz ludzi "uraża" albo
> > "obraża" ale to oni sami "czują się urażeni" czy "obrażają się"...na
kogoś
> > kto nie jest taki jakiego oni sobie by życzyli...EuLalko. próbowałaś tak
o
> > tym kiedyś pomyśleć? Nie?
>
> Kula w płot, nie pisałam o sobie. Wyrosłam już lata temu z tego, by mnie
> jakiś ograniczony empatycznie dureń mógł urazić czy obrazić.
> Ale nie wszyscy tak mają. Na psd pisują młode matki, czasem z problemami
> z depresją poporodową. Trochę wyobraźni by się przydało.
Czynisz się więc samozwańczą obrończynią jakichś wychuchranych rahitycznych
damulek
i próbujesz niemalże wrzaskliwie wymóc dojrzałą wyobraźnię od nastolatków?
;)))
Masz ty pojęcie o swoim własnym odrealnieniu podblazowana szatyneczko? ;P
Widać sama miałaś takie przejścia okołoporodowe [o ile w ogóle sama liznęłaś
tematu dzieci ;P]
i nikt ci widać nie pomógł się z nimi uporać -więc teraz bierzesz w obronę
podobne tobie...zamiast docenić ewentualną otrzeźwiającą rolę kogoś kto
rozlazłymi blondyniunieczkami mógłby [młodzieńczo] potrząsnąć i oderwać je
od roztkliwiania się nad samymi sobą...
oraz rozlanym mleczkiem...choćby i najsłodsze i najdrogocenniejsze wam
kobiałkom było... ;)
Luz Eulalciuniunieczko! LUUUUZ! ;P
Bo inaczej skwaśniejesz do szczętu... ;P
> > A ty widzę masz ochotę na starcie z kimś kto mógłby wreszcie przełożyć
cię
> > przez kolano i porządnie przetrzepać bladą tamże skórcię...chyba że
chodzisz
> > do solarium euLaleczko... ;P
>
> Po 1. z tego co piszesz wnioskuję, że jesteś prymitywny.
A ja wnioskuję że w innych widzisz jedynie samą siebie...Lalciu Barbi ;)))
i nic zdaje się więcej -tak jak owe własne urazy okołoporodowe... ;P
> Po 2. przedstaw się chociaz imieniem bysmy się też mogli posmiać.
Śmiać to się możesz zacząć wreszcie uczyć
z własnego imienia euLaleczko
jeśli jeszcze euLALUNIU tego nie potrafisz [wraz z podobnymi tobie]
...skoro cudze miana cię [was] do tego muszą dopiero prowokować... ;P
A mnie śmiesznością nie strasz g[o]łąbeczko bo się grubo
[zgodnie z twoją aktualną nad-wagą] możesz na tym przejechać... ;P
|