| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2001-04-04 23:20:16
Temat: Re: biodynamikaJerzy <0...@m...pl> wrote in message
news:9ag2p3$a88$1@sunsite.icm.edu.pl...
> Źle trafiłeś, w Net-cie, na niewłaściwe strony.
Informacje na kilku roznych stronach byly konsystentne.
> > "Drugim wyróżnikiem jest przekonanie o wpływie rytmów
> > księżyca na wzrost i rozwój roślin." - nie podzielam tego
> > przekonania.
> A szkoda, twoja strata. Podaj swoje argumenty.
Zjawisko faz ksiezyca fascynowalo ludzi od zarania dziejow,
a ludy mieszkajace nad oceanem przekonaly sie o wplywie
tegoz na zjawiska ziemskie. Stad wiec proby powiazania
rytmow ksiezyca ze wszystkim. Dwa przyklady z ktorymi sie
zetknalem i ktore nastawiaja mnie sceptycznie.
1. Teoria mowiaca, ze wlosy strzyzone na nowiu rosna lepiej.
Absolutnie nic takiego nigdy nie zauwazylem (choc staralem
sie).
2. Teoria, ze przy pelni ksiezyca nastepuje zmaina pogody.
Rzut oka na mapy pogody i ich ewolucje w czasie pokazuje,
ze tak nie moze byc.
Teoria o wplywie rytmow ksiezyca na wzrost i rozwoj roslin
jakos mi bardzo kojarzy sie z przykladem numer 1. Pozwolisz
wiec, ze przy wyborze terminow prac ogrodniczych bede sie
raczej kierowal pogoda i wygladem roslin. Na przyklad truskawki
bede zbieral wtedy, kiedy beda dojrzale i w miare moznosci
kiedy swieci slonce, niezaleznie od fazy ksiezyca i stanu
innych rytmow kosmicznych :-)
Pozdrowienia,
Michal
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2001-04-05 06:25:04
Temat: Re: biodynamika
Michal Misiurewicz napisał(a):
> Zjawisko faz ksiezyca fascynowalo ludzi od zarania dziejow,
> a ludy mieszkajace nad oceanem przekonaly sie o wplywie
> tegoz na zjawiska ziemskie. Stad wiec proby powiazania
> rytmow ksiezyca ze wszystkim. Dwa przyklady z ktorymi sie
> zetknalem i ktore nastawiaja mnie sceptycznie.
>
> 1. Teoria mowiaca, ze wlosy strzyzone na nowiu rosna lepiej.
> Absolutnie nic takiego nigdy nie zauwazylem (choc staralem
> sie).
>
> 2. Teoria, ze przy pelni ksiezyca nastepuje zmaina pogody.
> Rzut oka na mapy pogody i ich ewolucje w czasie pokazuje,
> ze tak nie moze byc.
>
> Teoria o wplywie rytmow ksiezyca na wzrost i rozwoj roslin
> jakos mi bardzo kojarzy sie z przykladem numer 1.
Być może cała ta rozbudowana teoria jest trochę na wyrost i trzeba
podchodzić do niej z lekkim sceptycyzmem, ale.... coś w niej chyba jest
i kategoryczne odrzucanie jest nieracjonalne.
A co jest?
Np. grzybobrania.
Każdy doświadczony grzybiarz wie, że najwięcej prawdziwków rośnie w
lesie i najwięcej zbiera się w trakcie pełni księżyca i lekko po. I czy
w teorie się wierzy czy nie one tam sš. :-))))))))) Na nowiu natomiast
nie ma po co do lasu włazić!
Pewnie takich obserwacji jest więcej i spróbowano je uogólnić z przesadš
jak zwykle (strzyżenie włosów!).
Pozdrawiam :-)
Janusz
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2001-04-05 07:06:43
Temat: Re: biodynamikaUżytkownik Michal Misiurewicz <m...@m...iupui.edu> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:nRNy6.222$J...@n...slurp.net...
> Informacje na kilku roznych stronach byly konsystentne.
Czyli jakie? Twarde, spoiste, gęste czy też lepkie?
Ach ten żargon naukowy, nie zawsze przystaje do rzeczywistości.
[...]
> Zjawisko faz ksiezyca [...] Dwa przyklady z ktorymi sie
> zetknalem i ktore nastawiaja mnie sceptycznie.
Tylko dwa??? A cóż to znaczy wobec nieskończoności?
"Jeżeli w kwietniu pszczoły nie latają to długie chłody zapowiadają."
> 1. Teoria mowiaca, ze wlosy strzyzone na nowiu rosna lepiej.
> Absolutnie nic takiego nigdy nie zauwazylem (choc staralem
> sie).
A to ciekawostka, już wspomniałem, że źle trafiłeś.
W kwietniu cięcie [w tym włosów], formowanie drzew i krzewów, przyginanie
gałęzi należy wykonywać najlepiej po Wielkanocy czyli od 17-22. Czyli
przed NOWIEM (23 IV).
> 2. Teoria, ze przy pelni ksiezyca nastepuje zmaina pogody.
> Rzut oka na mapy pogody i ich ewolucje w czasie pokazuje,
> ze tak nie moze byc.
Teoria? To ją zacytuj. Chętnie przeczytam.
Ja wiem tylko tyle, że przy pełni w lecie są szanse na słoneczną i
bezdeszczową pogodę a w zimie na słoneczną i mroźną.
> Teoria o wplywie rytmow ksiezyca [...]
Zbierać możesz zawsze, byle nie na przechowanie ;-)))
Pozdrowienia, Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2001-04-05 08:30:31
Temat: RE: schnace jalowce w Kalifornii, ratunku !From: mirka
>
> To co spadlo po otrzasaniu bylo malenkie, golym okiem
> wygladalo bardziej
> na smieci niz na cos zywego, a i pajeczyna pojawiala sie
> czasami, choc w
> bardzo malych ilosciach. I susza pasowalaby - u nas bardzo
> sucho 3/4 roku.
No to pewno przedziorki.
Wczoraj pryskalam moje iglaki przeciwko. Wyznacznikiem terminu byly
dla mnie zolte paki (przez a z ogonkiem) forsycji. Ale obawiam sie, ze
u Ciebie moze nie byc forsycji :-((
> Na czym polega to ze dzieci choruja z powodu przedziorkow ?
Piszac dzieci, mialam na mysli moje krzaczki ;-)))
>
> Nie udalo mi sie jeszcze sprawdzic dokladniej jak wyglada
> schniecie, ani
> ktory z gatunkow junipero mamy jak radzil Jerzy -
> wysiaduje wirusa (grypy
> ?) i na wszelki wypadek nie wychylam nosa z domu. Natomiast
> sprawdzilam
> czym ostatnio pryskalam: Isotox, zabija: aphids, mites,
> trips, mealybugs,
> whiteflies & other insects on roses, flowers, shrubs &
> trees. Sadzac z
> tego co narysowane na opakowaniu zabija zyjatka ze
> szczypcami oraz larwy
> (czyli ssace i gryzace ?). Substancje czynne: acephate 8%,
> fenbbutatin-oxide 0.5%
>
Nic nie rozumiem :-((( Aphide to mszyce, chyba... mealybugs? - maczne
robaki? i biale muszki? Moze bedzie dobre....
> Czy junipero uda sie jeszcze uratowac nawet jesli maja
> posrodku rdzawe
> plamy ?
>
Po srodku, czyli gdzie?
--
Maya
"When God made man, she was only testing"
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2001-04-05 08:30:40
Temat: RE: biodynamikaFrom: Jerzy
>
> > "Drugim wyróżnikiem jest przekonanie o wpływie rytmów
> > księżyca na wzrost i rozwój roślin." - nie podzielam tego
> > przekonania.
> A szkoda, twoja strata. Podaj swoje argumenty.
> Słyszałeś o kalendarzu Biokosmicznym?
Jak wiadomo, księżyc ma wpływ na wiele dziedzin życia i nieżycia,
zaczynając od pływów, poprzez wyjące psy, na pieczeniu sernika
skończywszy, prawda, Jerzy? ;-))))))))
--
Maya
"When God made man, she was only testing"
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2001-04-05 08:38:08
Temat: Było: schnace jalowce Jest: uprawa biodynamiczna
Użytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:9afo5p$re8$1@sunsite.icm.edu.pl...
> Użytkownik Michal Misiurewicz <m...@m...iupui.edu> w wiadomości do
> grup dyskusyjnych napisał:ASHy6.46$J...@n...slurp.net...
> > Jerzy <0...@m...pl> wrote in message
> > news:9afa9h$r4g$1@sunsite.icm.edu.pl...
> > > > Ciekaw jestem, czy sa takze takie ksiazki po polsku.
> > > Są, o uprawie biodynamicznej.
> > Co to jest uprawa biodynamiczna?
> > Jakie to ksiazki?
> Michale, to jest właśnie to o czym myślisz, czyli bez chemii!!!
Wydaje mi się, że uprawa biodynamiczna a uprawa bez chemii to nie są tożsame
pojęcia. Raczej "bez chemii" jest szersze.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2001-04-05 09:08:10
Temat: Re: Było: schnace jalowce Jest: uprawa biodynamicznaUżytkownik Basia Kulesz <b...@p...gliwice.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9ahb2m$lml$...@z...polsl.gliwice.pl...
[...]
> Raczej "bez chemii" jest szersze.
???
Poproszę o uzasadnienie powyższego stanowiska.
Pozdrawiam, Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2001-04-05 10:15:46
Temat: Re: schnace jalowce w Kalifornii, ratunku !
Magdalena Bassett wrote:
> Jesli chcesz miec piekny
> ogrod, o ktory ktos inny bedzie dbal, musisz zatrudnic landscape
> designer. Ta osoba doprowadzi ci ogrod do dobrego stanu, i dalej
> poprowadzi poprzez co-tygodniowe nadzorowanie robotnika. Bedzie cie to
> kosztowac duzo wiecej, niz "ogrodnik" - Meksykanin.
Taki pomysl tez rozwazalismy, nawet w tym celu udalismy sie na doroczna wystawe
landscapingu, pokazywane tam byly
cudenka - ogrody na powierzchni chustki do nosa, ogrody tematyczne, oczka, jeziorka,
fontanny. Wlasciwie to masz
racje Magdaleno Bassett, powinnam odkopac broszury z tego okresu i zawezwac
landscapera, bo jak tak dalej pojdzie
niedlugo caly ogrod bedzie sie nadawal do generalnego remontu. Za link dzieki,
zbieram wszystkie podane w tym
watku.
Mirka
==
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2001-04-05 10:38:13
Temat: Re: Było: schnace jalowce Jest: uprawa biodynamiczna
Użytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:9ahcga$sf9$1@sunsite.icm.edu.pl...
> Użytkownik Basia Kulesz <b...@p...gliwice.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:9ahb2m$lml$...@z...polsl.gliwice.pl...
> [...]
> > Raczej "bez chemii" jest szersze.
> ???
> Poproszę o uzasadnienie powyższego stanowiska.
Przy uprawie biodynamicznej kierujemy się, jak rozumiem, określonym
kalendarzem określającym, na podstawie faz Księżyca i innych tajemniczych
zjawisk, kiedy siać, kiedy kopać itd. Nie stosujemy też chemii. W każdym
razie metoda ta, prócz zakazu środków chemicznych, charakteryzuje się
określonymi wymogami, które należy spełnić.
Można natomiast uprawiać ogród nie stosując chemii, a kierować się wyłącznie
własnym wyczuciem i wiedzą, niekoniecznie kierując się wskazówkami
"księżycowymi".
W tym sensie "uprawa ogrodu bez chemii" wydaje mi się pojęciem szerszym od
uprawy biodynamicznej.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2001-04-05 10:47:11
Temat: Re: schnace jalowce w Kalifornii, ratunku !Użytkownik mirka <m...@a...com> w wiadomooci do grup
dyskusyjnych napisał:3...@a...com...
> Taki pomysl tez rozwazalismy, nawet w tym celu udalismy sie na doroczna
wystawe
> landscapingu, pokazywane tam byly cudenka - ogrody na powierzchni
> chustki do nosa, ogrody tematyczne, oczka, jeziorka, fontanny.
Mozesz napisac cos wiecej na ten temat? albo podaj link.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |