Data: 2014-03-19 20:44:51
Temat: Re: CASUS TRYNKIEWICZA przeciw nam!
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2014-03-19 16:05, intuicjonista pisze:
>
> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:lgc3ne$rov$1@news.icm.edu.pl...
>> W dniu 2014-03-18 22:33, intuicjonista pisze:
>
>>>
> ...
>> odpowiedzialny. A to przecież nasze słabości - pożądliwość, dążenie do
>> władzy, pycha, ciekawość itp. najbardziej nas zniewalają i czynią z
>> rzeczy - z natury swej neutralnych lub wręcz nawet dobrych - nasze
>> DEMONY. :)
>
> jedno sprawa - nasze słabosci
> a druga ich wykorzystywanie przeciw nam
>
> I jeśli ktos zna Twoje słobości lepiej od Ciebie
> i robi wiele by Cie od nich uzaleznić-
> to jednak można go obwiniać za złe intencje ?
Hm... ja raczej piszę tu o ludziach ogólnie, nie dzielę na
nas-zniewolonych i onych-zniewalających. A nawet jeśli ci ONI
rzeczywiście istnieją, to czyż - paradoksalnie - nie byliby zniewoleni
najbardziej?
BTW Kim mieliby być/są ONI?
Zaczyna mi to lekko zalatywać Zeitgeistem. ;)
> Jedna sprawa to ocena gości zakładających
> pułapki - druga ludzi, którzy sie w nie łapią :))))
Czyli wszyscy jesteśmy przypisani do jednego z tych dwóch worków? ;)
> nigdy nie pozyczałem pieniędzy
> i wogóle miałem do nich jakby wstręt/niechęć.
Hm... jak powiedział jakiś wschodni mistrz (mniej więcej): nigdy nie
będziemy w stanie uwolnić się od czegoś, do czego czujemy nienawiść. :)
> Kupowałem tylko to na co mnie było stać
> i tylko wtedy kiedy mnie było stać .
A zatem dlaczego czujesz się zniewolony? Czyżby dlatego, co powyżej?
Mnie zastanawia, jak to się dzieje, że niektórzy ludzie czują takie
zewnętrzne zniewolenie. Jeśli ja czuję się niewolnicą, to raczej swoich
własnych słabości, kompulsywnych zachowań, braków w różnych dziedzinach itd.
>> Robisz postępy. :)))
>
> I potrafisz pochwalić :)))))
I pogłaskać potrafię. ;)
Ewa
|