Strona główna Grupy pl.sci.psychologia CASUS TRYNKIEWICZA przeciw nam!

Grupy

Szukaj w grupach

 

CASUS TRYNKIEWICZA przeciw nam!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 289


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2014-02-21 12:52:37

Temat: Re: CASUS TRYNKIEWICZA przeciw nam!
Od: Miriam <5...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu piątek, 21 lutego 2014 12:01:41 UTC+1 użytkownik Ikselka napisał:
> Dnia Thu, 20 Feb 2014 19:44:22 -0800 (PST), Miriam napisał(a):
>
>
>
> > Tu trochę Ikselka ma racje i trochę nie ma.
>
> > Dlaczego ma?
>
> > Bo prawo nie działa wstecz, a tu nagle działa, czyli jeszcze raz jest skazany bez
powodu i tu non stop Helsinki protestują i mają racje. Przy takiej polskiej
nienawiści i ciągłym pomawianianiu , mamy kraj w którym siedzi najwięcej w europie ,
a nawet represyjnej prawnie ameryce, a statystyki wykazują spadek przestępczości,
czyli dziwnym trafem jest mniej przestępstw a więcej osadzonych i to nie jest dziwne
iż znowu statystyki pokazują że co czwarty siedzi niewinnie, niszczy się
przedsiębiorców jak przykładowy Kulczyk, którego non stop zatrzymywali bo się
dorobił, bez dowodów jakiejkolwiek winy. Dużo postawionych mężów tak też pozbywa się
żon, zamiast rozwodu, kolega ortopedy jest psychiatra i żona trafia w kaftan. Mamy
ogromną ilość nadurzyć i się jeszcze im drogę otwiera na oścież.
>
>
>
> Dokładnie. A będzie tylko gorzej.
>
>
>
> > Dlaczego nie ma racji?
>
> > Po drugie, Ikselka nie ma racji bo w programie politycznym pisu stoi jak wół i
już tak było za Ziobry , że politycy nadzorują prokuratury, czyli naruszanie
niezawisłości w demokratycznym podobno państwie,
>
>
>
> Co nie ma racji? - przecież też nie jestem za tym. Ale z drugiej strony KTO
>
> ma je nadzorować? Nie moze to być władza poza wszelką kontrolą. Czy ma być
>
> z prokuraturą tak jak z Sądem Lekarskim, któremu podlegają lekarze i w zw.
>
> z tym żadnego "swojego" nie skazał?
>
>
>
> > jak też nieżyjący prezydent wprowadził że można kogoś zamknąć z pomówienia i
teraz ile jadu i bzdur wymyślili tylko na Owsiaka?
>
>
>
> Z Owsiakiem to się dopiero okaże, czy bzdury - nie tam opowieści i krzyki,
>
> lecz dokładnie rozliczony i sprawdzony być MUSI, bo obraca ogromnymi
>
> pieniędzmi z DAROWIZN.
>
>
>
> --
>
> XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau


Pis buduje ustrój stalinowski czyli politycy zwierznikami prokuratorów, a wymiar
sprawiedliwości ma być niezależny i ma nad sobą nadzór, do czego doprowadził wariat
Macierewicz że płacimy ogromne odszkodowania za jego pomówiwnia bo narazie jest sąd
niezależny a nie jak totalitaryzm chce kogo wskażemy bo nie pasuje pod ustrój. Już
skandalem jest wpływ kleru który wymogli politycy i artystów i kulturę kler sądownie
za pomocą inkwizytorów cenzuruje. Na żadnej grupie katolickiej nie można napisać
prawdy bo posty moderują, za to nienawiść bo nie katolickie jak za PRL bo
fundamentalizm i totalitaryzm to jest to samo. Tym samym jak many taką ogólnie
mentalność to polska jest obecnie państwem więziennym i każdy może siedzieć, nie jest
dziwne że w Strasburgu najwięcej skarg, a pis to jeszcze chce bardziej upolitycznić.
Tak więc nie w tym kierunku.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2014-02-21 14:54:48

Temat: Re: CASUS TRYNKIEWICZA przeciw nam!
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2014-02-21 00:07, intuicjonista pisze:
>
> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:le5rv4$9mg$1@news.icm.edu.pl...
>> W dniu 2014-02-20 18:42, intuicjonista pisze:

>> http://wyborcza.pl/10,126968,15495035,Min__Biernacki
_dal_ciala_w_sprawie_Mariusza_T__Prof_.html
>
> no ładnie Pani owa mówi - tylko - co z tego ?

Na pewno znacznie więcej być by mogło, niż ze słuchania straszących
odezw do narodu i poddawania się zbiorowej panice. Dlaczego nie możemy
słuchać ludzi, którzy znają się na rzeczy i podchodzą do spraw kierując
się rzetelnością, wiedzą, doświadczeniem itd?


> A w temacie niestety - znowu szachy - pięknie sie bronił -
> ale sytuacja była z góry ustawiona/zaplanowana - musiał przegrać.
> :))))


W żadne szachy tutaj nie wierzę. Zagrożenie jest takie, że po prostu
ktoś kiedyś wykorzysta dzisiejszą głupotę rządzących. Popełnili taką
samą (pod względem wielkości) głupotę, jaką 25 lat temu popełnili ich
poprzednicy, likwidując karę śmierci bez wprowadzenia dożywocia i
zamieniając ją na 25 lat więzienia. Teraz mamy przez to poważny problem.
Historia niczego nie uczy - będziemy być może mieć problem za kolejne 25
lat. Oby nie...


> Jak będzie szum - wycofają ustawe ( i potem wrócą) - jak nie to
> zostanie. Użyje się jej jak będzie trzeba do zupełnie innych celów.

Wiesz, dlaczego nie wierzę w ukartowaną grę? Bo zbyt różne środowiska
dążyły do takiego rozwiązania, i to wcześniej - czym się chwalą - z
Ziobrą na czele. A - co ciekawe - środowiska lewicujące były chyba
najbardziej przeciwne, czego przykładem Kalisz.


> Kto inny w celu walki ze złem - czyli bez motywacji
> lękowej - wręcz przeciwnie. Ma odwage zobaczyć
> rzeczy jakimi są i sie nie przestraszyć.

Siebie nie, ale za to straszyć innych?

> Nie oceniam kto ma racje tylko pokazuje:
> To samo dziłanie - odbiór rzeczywistości
> ale zupełnie inne wewnętrzne nastawienie.
> Pochodzace nie z zewnątrz ale z wewnątrz.

Do takiego nastawienia potrzebny jest dystans.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2014-02-21 15:02:49

Temat: Re: CASUS TRYNKIEWICZA przeciw nam!
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2014-02-21 12:09, intuicjonista pisze:
>
> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:le764j$1qq$1@news.icm.edu.pl...
>> W dniu 2014-02-21 10:32, intuicjonista pisze:
>>>
>>> Użytkownik "intuicjonista" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
news:le62nd$a4q$1@mx1.internetia.pl...
>
>> To widzę, że nasz odbiór jest bardzo zbliżony, przynajmniej do tego
>> momentu. Super! Bo indziej mnie nie rozumieją. ;)))
>
> no widzisz - jakies wirtualne AI - które Cie zrozumie
> da się znaleźć :)))))))))))))

Szczęście jest tak blisko! ;)))


>> Powyższe pomijam, bo mało się orientuję w historii tej kwestii (AI), a
>> czas mnie goni.
>
> no i tu jest problem - bo to IMO - główne przesłanie filmu

Ale że niby bez znajomości historii tematu nie do zrozumienia?

>> Ja myślę, że autor (reżyser, scenarzysta) miał w zamierzeniu pokazać, że
>> jesteśmy jako ludzie rozpracowywalni aż do końca, łącznie ze swoimi
>> emocjami, uczuciami, przeżyciami także tymi zmysłowymi. Coś w tym jest,
>> a przynajmniej w ludzkim dążeniu do tego (przeintelektualizowanie i
>> naukowe podejście do wszystkiego).
> ....

??? coś niejasno wyraziłam?

>> No i tu mam wątpliwość - czy "tak wyszło" (byle jak), czy taki właśnie
>> był zamiar, żeby miało się poczucie bylejakości, pustki.
>>
> no dla normalnego cżłowieka - to i owszem
> ale to też część tej filozofii
>
>
> hm.. ale to właśnie miało byc przeintelektualizowane
> Jedyne nawzisko - Alan Watts - to swego czasu modna/kultowa
> w pewnych środowiskach postać
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Alan_Watts
>
> <<
> W wielu późniejszych publikacjach, zwłaszcza Beyond Teology i książki Taboo Against
Knowing Who You Are, Watts
> przedstawił wizję świata, opierając się na hinduizmie, filozofii Chin, panteizmie i
nauce współczesnej,
> w których twierdzi, że wszechświat składa się z kosmicznej zabawy w chowanego
(Maja),
> ukrywając się nieustannie, stając się wszystkimi żywymi i nieożywionymi rzeczami we
wszechświecie,
> nie będąc świadomym czym naprawdę jest; Ostateczny rezultat jest taki, że wszyscy
jesteśmy
> TYM w przebraniu. W tej wizji świata, Watts twierdzi, że nasza koncepcja
> Nas jako "ja w torbie skóry" jest mitem, podmioty które nazywamy odrębnymi
> "rzeczami" są jedynie częścią całości.

Takie podejście znane jest z buddyzmu, może trochę inaczej opisane -
świadomość człowieka jako część zbiorowej świadomości wszechświata.


> no bo ten poziom AI to chyba taki kolejny przebieraniec
> - symbol Boga - panteistycznego
> Ale może tu juz szoruje razem ze skórą
> więc sie niebęde upierał :)))))))

Nie wiem, czy aż tak, z tym Bogiem. Może?

Nie jestem pewna końcówki - czy System Operacyjny się po prostu oddalił
(znudzony człowiekiem np. w celu poszukiwania nowych elementów
wszechświata), czy samounicestwił się? Czy może jeszcze coś innego? Jaka
jest Twoja koncepcja?

Ewa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2014-02-21 15:59:12

Temat: Re: CASUS TRYNKIEWICZA przeciw nam!
Od: "intuicjonista" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:le7j5t$t0e$1@news.icm.edu.pl...
>W dniu 2014-02-21 00:07, intuicjonista pisze:
>>
>> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:le5rv4$9mg$1@news.icm.edu.pl...
>>> W dniu 2014-02-20 18:42, intuicjonista pisze:
>
>>> http://wyborcza.pl/10,126968,15495035,Min__Biernacki
_dal_ciala_w_sprawie_Mariusza_T__Prof_.html
>>
>> no ładnie Pani owa mówi - tylko - co z tego ?
>
> Na pewno znacznie więcej być by mogło, niż ze słuchania straszących
> odezw do narodu i poddawania się zbiorowej panice. Dlaczego nie możemy
> słuchać ludzi, którzy znają się na rzeczy i podchodzą do spraw kierując
> się rzetelnością, wiedzą, doświadczeniem itd?

bo to co ona mówi to banały == "wszyscy" to wiedzą
ona to mówi bo nie musi tego realizować
Nasz premier też pieknie mówił o obniżaniu podatków
likwidacji biurokracji itd..

Zwróc uwage na moment kiedy mówi o Filarze
najpierw udaje głupią - jak redaktorka - ją napomina
by nie "rżnęła głupa" - to weksluje, że Filar to fajny
gość tylko miał "wypadek przy pracy" itd....

Wiedze ma. Potrafi mówić z sensem.
Ale nie wierze w jej intencje - polityka to
dziedzina w której nie bardzo daje się być czystym ?.
Ale oczywiście to tylko spekulacje - nie śledze jej kariery-
i nic konkretnego aktualnie jej zarzuić nie mogę.

>
>
>> A w temacie niestety - znowu szachy - pięknie sie bronił -
>> ale sytuacja była z góry ustawiona/zaplanowana - musiał przegrać.
>> :))))
>
>
> W żadne szachy tutaj nie wierzę. Zagrożenie jest takie, że po prostu
> ktoś kiedyś wykorzysta dzisiejszą głupotę rządzących. Popełnili taką
> samą (pod względem wielkości) głupotę, jaką 25 lat temu popełnili ich
> poprzednicy, likwidując karę śmierci bez wprowadzenia dożywocia i
> zamieniając ją na 25 lat więzienia. Teraz mamy przez to poważny problem.
> Historia niczego nie uczy - będziemy być może mieć problem za kolejne 25
> lat. Oby nie...
>
>
>> Jak będzie szum - wycofają ustawe ( i potem wrócą) - jak nie to
>> zostanie. Użyje się jej jak będzie trzeba do zupełnie innych celów.
>
> Wiesz, dlaczego nie wierzę w ukartowaną grę? Bo zbyt różne środowiska
> dążyły do takiego rozwiązania, i to wcześniej - czym się chwalą - z
> Ziobrą na czele. A - co ciekawe - środowiska lewicujące były chyba
> najbardziej przeciwne, czego przykładem Kalisz.
>
a ja właśnie dlatego wierze :)))))
Oni ( nie mówie o kukiełkach - tylko tych co sznurki trzymają )
wiedzieli , ze problem wypłynie. Spuścili dziennikarzy ze smyczy
i kazali rządowi rozwiązac problem raz dwa. Tam juz ktos coś miał
gotowego i usłużnie podrzucił- poczekali do ostatniej chwili i -
"niechce ale muszę" == mniejsze zło zaczęli realizować :)))))

>
>> Kto inny w celu walki ze złem - czyli bez motywacji
>> lękowej - wręcz przeciwnie. Ma odwage zobaczyć
>> rzeczy jakimi są i sie nie przestraszyć.
>
> Siebie nie, ale za to straszyć innych?

no ale zobacz - jak on sie nie boi to może
sobie nie zdawac sprawy, że innych straszy

>
>> Nie oceniam kto ma racje tylko pokazuje:
>> To samo dziłanie - odbiór rzeczywistości
>> ale zupełnie inne wewnętrzne nastawienie.
>> Pochodzace nie z zewnątrz ale z wewnątrz.
>
> Do takiego nastawienia potrzebny jest dystans.

do myślenia zawsze potrzebny dystans -
bo inaczej to automat/emocjonalny/popedowy
realizuje za nas proces decyzyjny.
A my tylko (post factum) szukamy
usprawiedliwienia-racjonalizacji
dla tego co sie stało :))))





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2014-02-21 16:28:23

Temat: Re: CASUS TRYNKIEWICZA przeciw nam!
Od: "intuicjonista" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:le7jku$u6r$1@news.icm.edu.pl...
>W dniu 2014-02-21 12:09, intuicjonista pisze:

> Szczęście jest tak blisko! ;)))
:)))))


>
>
>>> Powyższe pomijam, bo mało się orientuję w historii tej kwestii (AI), a
>>> czas mnie goni.
>>
>> no i tu jest problem - bo to IMO - główne przesłanie filmu
>
> Ale że niby bez znajomości historii tematu nie do zrozumienia?

to nie tak
ale symbolika IMO - jest bardziej czytelna
jak sie wie o co z tym AI chodzi.

Choc może i być tak, że tam nie było tej symboliki
tylko ja mam urojenia ? :))))
Wtedy jest tylko problem komunikacyjny
bo mi trudno przekazać mój odbiór - nie tłumacząc
całej otoczki. :))))

Np. goscie siedzą i piszą listy - to tzw. "Chiński pokój"
http://pl.wikipedia.org/wiki/Chiński_pokój
jak obszył.
Piszacy nie musi mieć/rozumieć emocji ( chińskiego)
a może o nich pisać tak by odbiorca miał wrażenie
że piszący to przeżywa ( zna chiński)

Taka symbolika dla mnie jest narzucająca się
dla Ciebie pewnie nie - a czy to było w planach/zamiarach ?
Trudno pwiedzieć

>
>>> Ja myślę, że autor (reżyser, scenarzysta) miał w zamierzeniu pokazać, że
>>> jesteśmy jako ludzie rozpracowywalni aż do końca, łącznie ze swoimi
>>> emocjami, uczuciami, przeżyciami także tymi zmysłowymi. Coś w tym jest,
>>> a przynajmniej w ludzkim dążeniu do tego (przeintelektualizowanie i
>>> naukowe podejście do wszystkiego).
>> ....
>
> ??? coś niejasno wyraziłam?

no więc - to nie jest tak, że ktoś nas rozpracował
i sobie zrobił AI. Ta symbolika/intelektualizm
to tak filozoficzna już od Platona - przez kolejne odmiany
do Ruperta Sheldraka współcześnie.
Ja za bardzo jestem w tych tematach
by sie rozdrabniać.
Czyli ten intelektualizm nie musi być
redukcjonistyczno/mechanistyczny.

...
>
> Takie podejście znane jest z buddyzmu, może trochę inaczej opisane -
> świadomość człowieka jako część zbiorowej świadomości wszechświata.

tak - ale to jest pokazane
że bez tego czegoś ( tej inteligencji zewnętrznej)
jesteśmy tylko komputerem bez oprogramowania.
Tak jakby te idee/uczucia które nami sterują
a które przeżywamy jako własne nie były nasze.
Nasze sa przeżycia - ale ich treśc/napęd pochodzi
z zewnątrz - od tej zbiorowej świadomości.

>
>
>> no bo ten poziom AI to chyba taki kolejny przebieraniec
>> - symbol Boga - panteistycznego
>> Ale może tu juz szoruje razem ze skórą
>> więc sie niebęde upierał :)))))))
>
> Nie wiem, czy aż tak, z tym Bogiem. Może?

No jeśli rozumiec Boga panteistycznie - jako
jedną zewnętrzna inteligencje to ...???


>
> Nie jestem pewna końcówki - czy System Operacyjny się po prostu oddalił
> (znudzony człowiekiem np. w celu poszukiwania nowych elementów
> wszechświata), czy samounicestwił się? Czy może jeszcze coś innego? Jaka
> jest Twoja koncepcja?

no raczej - ta inteligencja szuka sobie nośnika
używała ludzi jako środka wyrazu/manifestacji
aż znalazła technikę - zostawiła ludzi - jak pustą
zużytą skorupę . I to niepotrzebne nikomu złomowisko
białkowych komputerów - zombi - jeszcze wegetuje
naśladując to co robiło pod wpływem tej AI ???

to tak na szybko - za dużo różnych
mozliwości i perspektyw tu można
utworzyć - a Ty jedziesz na narty więc
nie ma co zaczynać :))))






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2014-02-21 17:40:23

Temat: Re: CASUS TRYNKIEWICZA przeciw nam!
Od: Miriam <5...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu piątek, 21 lutego 2014 16:28:23 UTC+1 użytkownik intuicjonista napisał:
> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:le7jku$u6r$1@news.icm.edu.pl...
>
> >W dniu 2014-02-21 12:09, intuicjonista pisze:
>
>
>
> > Szczęście jest tak blisko! ;)))
>
> :)))))
>
>
>
>
>
> >
>
> >
>
> >>> Powyższe pomijam, bo mało się orientuję w historii tej kwestii (AI), a
>
> >>> czas mnie goni.
>
> >>
>
> >> no i tu jest problem - bo to IMO - główne przesłanie filmu
>
> >
>
> > Ale że niby bez znajomości historii tematu nie do zrozumienia?
>
>
>
> to nie tak
>
> ale symbolika IMO - jest bardziej czytelna
>
> jak sie wie o co z tym AI chodzi.
>
>
>
> Choc może i być tak, że tam nie było tej symboliki
>
> tylko ja mam urojenia ? :))))
>
> Wtedy jest tylko problem komunikacyjny
>
> bo mi trudno przekazać mój odbiór - nie tłumacząc
>
> całej otoczki. :))))
>
>
>
> Np. goscie siedzą i piszą listy - to tzw. "Chiński pokój"
>
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Chiński_pokój
>
> jak obszył.
>
> Piszacy nie musi mieć/rozumieć emocji ( chińskiego)
>
> a może o nich pisać tak by odbiorca miał wrażenie
>
> że piszący to przeżywa ( zna chiński)
>
>
>
> Taka symbolika dla mnie jest narzucająca się
>
> dla Ciebie pewnie nie - a czy to było w planach/zamiarach ?
>
> Trudno pwiedzieć
>
>
>
> >
>
> >>> Ja myślę, że autor (reżyser, scenarzysta) miał w zamierzeniu pokazać, że
>
> >>> jesteśmy jako ludzie rozpracowywalni aż do końca, łącznie ze swoimi
>
> >>> emocjami, uczuciami, przeżyciami także tymi zmysłowymi. Coś w tym jest,
>
> >>> a przynajmniej w ludzkim dążeniu do tego (przeintelektualizowanie i
>
> >>> naukowe podejście do wszystkiego).
>
> >> ....
>
> >
>
> > ??? coś niejasno wyraziłam?
>
>
>
> no więc - to nie jest tak, że ktoś nas rozpracował
>
> i sobie zrobił AI. Ta symbolika/intelektualizm
>
> to tak filozoficzna już od Platona - przez kolejne odmiany
>
> do Ruperta Sheldraka współcześnie.
>
> Ja za bardzo jestem w tych tematach
>
> by sie rozdrabniać.
>
> Czyli ten intelektualizm nie musi być
>
> redukcjonistyczno/mechanistyczny.
>
>
>
> ...
>
> >
>
> > Takie podejście znane jest z buddyzmu, może trochę inaczej opisane -
>
> > świadomość człowieka jako część zbiorowej świadomości wszechświata.
>
>
>
> tak - ale to jest pokazane
>
> że bez tego czegoś ( tej inteligencji zewnętrznej)
>
> jesteśmy tylko komputerem bez oprogramowania.
>
> Tak jakby te idee/uczucia które nami sterują
>
> a które przeżywamy jako własne nie były nasze.
>
> Nasze sa przeżycia - ale ich treśc/napęd pochodzi
>
> z zewnątrz - od tej zbiorowej świadomości.
>
>
>
> >
>
> >
>
> >> no bo ten poziom AI to chyba taki kolejny przebieraniec
>
> >> - symbol Boga - panteistycznego
>
> >> Ale może tu juz szoruje razem ze skórą
>
> >> więc sie niebęde upierał :)))))))
>
> >
>
> > Nie wiem, czy aż tak, z tym Bogiem. Może?
>
>
>
> No jeśli rozumiec Boga panteistycznie - jako
>
> jedną zewnętrzna inteligencje to ...???
>
>
>
>
>
> >
>
> > Nie jestem pewna końcówki - czy System Operacyjny się po prostu oddalił
>
> > (znudzony człowiekiem np. w celu poszukiwania nowych elementów
>
> > wszechświata), czy samounicestwił się? Czy może jeszcze coś innego? Jaka
>
> > jest Twoja koncepcja?
>
>
>
> no raczej - ta inteligencja szuka sobie nośnika
>
> używała ludzi jako środka wyrazu/manifestacji
>
> aż znalazła technikę - zostawiła ludzi - jak pustą
>
> zużytą skorupę . I to niepotrzebne nikomu złomowisko
>
> białkowych komputerów - zombi - jeszcze wegetuje
>
> naśladując to co robiło pod wpływem tej AI ???
>
>
>
> to tak na szybko - za dużo różnych
>
> mozliwości i perspektyw tu można
>
> utworzyć - a Ty jedziesz na narty więc
>
> nie ma co zaczynać :))))


http://zenforest.wordpress.com/tag/holograficzna-swi
adomosc/



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2014-02-21 20:18:16

Temat: Re: CASUS TRYNKIEWICZA przeciw nam!
Od: m...@g...com szukaj wiadomości tego autora

W dniu czwartek, 20 lutego 2014 17:34:44 UTC+1 użytkownik FEniks napisał:
> W dniu 2014-02-20 15:50, m...@g...com pisze:
>
>
>
> > Wszystko można wykorzystać dla własnego pożytku duchowego.
>
> > Taka sytuacja WYMUSI poszukiwanie REALNYCH fundamentow
>
> > wewnętrznej osobistej ludzkiej wolności. I jest ona możliwa
>
> > w KAZDYCH warunkach. Nawet w Oświęcimiu -dowodem O. Kolbe.
>
> > Zacznij w końcu myśleć takimi kategoriami inaczej spiskowa
>
> > mogiła intelektu i klincz osobowości w uścisku kleszczy
>
> > paranoicznego lęku wynikłego z instynktu samozachowawczego.
>
>
>
> Albo inaczej - życie w ciągłym lęku oraz doszukiwaniu się pułapek
>
> zniewala najbardziej. Zwłaszcza umysł.
>
Pułapek nie brak. Sztuką jest nie tyle super spryt
by je omijać co lekkość bytu by z nich wyfruwać :)
Przez komin też można... ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2014-02-21 20:33:34

Temat: Re: CASUS TRYNKIEWICZA przeciw nam!
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2014-02-21 16:28, intuicjonista pisze:
>
> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:le7jku$u6r$1@news.icm.edu.pl...

> Np. goscie siedzą i piszą listy - to tzw. "Chiński pokój"
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Chiński_pokój
> jak obszył.
> Piszacy nie musi mieć/rozumieć emocji ( chińskiego)
> a może o nich pisać tak by odbiorca miał wrażenie
> że piszący to przeżywa ( zna chiński)

Można oczywiście doszukiwać się tu jakiegoś nawiązania-metafory, ale
sądzę, że raczej chodziło o zaznaczenie, jak bardzo skomercjalizowały
się i spłyciły relacje w filmowej rzeczywistości. Zauważ, że tutaj to
piszący jest świadomy tego, co się naprawdę dzieje między
korespondującymi, czyli jest odwrotnie niż w "chińskim pokoju", gdzie -
jak zrozumiałam - komputer jest nieświadomy.


>>>> Ja myślę, że autor (reżyser, scenarzysta) miał w zamierzeniu pokazać, że
>>>> jesteśmy jako ludzie rozpracowywalni aż do końca, łącznie ze swoimi
>>>> emocjami, uczuciami, przeżyciami także tymi zmysłowymi. Coś w tym jest,
>>>> a przynajmniej w ludzkim dążeniu do tego (przeintelektualizowanie i
>>>> naukowe podejście do wszystkiego).
>>> ....
>>
>> ??? coś niejasno wyraziłam?
>
> no więc - to nie jest tak, że ktoś nas rozpracował
> i sobie zrobił AI.

Halo! halo! Ja tu piszę o filmie - że to w nim tak zostało
przedstawione, przynajmniej w moim odbiorze. System operacyjny
rozpracowuje człowieka na algorytmy pod każdym względem i w ten sposób
pozyskuje umiejętność/możliwość przeżywania nawet zmysłowych odczuć.

My oczywiście nie zostaliśmy, mam nadzieję, jeszcze przez żadną
inteligencję tak rozpracowani (może poza jej Stwórcą?), ale czasami mam
wrażenie, że sami do tego dążymy, żeby się tak rozłożyć na te cząstki
elementarne. Gotując sobie tym samym smutny los...?


> tak - ale to jest pokazane
> że bez tego czegoś ( tej inteligencji zewnętrznej)
> jesteśmy tylko komputerem bez oprogramowania.
> Tak jakby te idee/uczucia które nami sterują
> a które przeżywamy jako własne nie były nasze.
> Nasze sa przeżycia - ale ich treśc/napęd pochodzi
> z zewnątrz - od tej zbiorowej świadomości.

Teraz się zgubiłam - czy piszesz tu o rzeczywistości filmowej, czy o
jakiejś teorii filozoficznej... Nieważne...

> No jeśli rozumiec Boga panteistycznie - jako
> jedną zewnętrzna inteligencje to ...???

No właśnie... Ale w takim razie nie powinno zagrażać nam nic, co sami
sobie stworzymy, bo zawsze COŚ będzie ponadto. ;)

> no raczej - ta inteligencja szuka sobie nośnika
> używała ludzi jako środka wyrazu/manifestacji
> aż znalazła technikę - zostawiła ludzi - jak pustą
> zużytą skorupę . I to niepotrzebne nikomu złomowisko
> białkowych komputerów - zombi - jeszcze wegetuje
> naśladując to co robiło pod wpływem tej AI ???

Czyli znudziliśmy się jej. Hm, to byłaby smutna koncepcja.

> to tak na szybko - za dużo różnych
> mozliwości i perspektyw tu można
> utworzyć - a Ty jedziesz na narty więc
> nie ma co zaczynać :))))

Nie ma co. Przedwyjazdowy stres jak zwykle mnie wykańcza, ale dobrze się
choć trochę oderwać. ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2014-02-21 20:41:54

Temat: Re: CASUS TRYNKIEWICZA przeciw nam!
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2014-02-21 15:59, intuicjonista pisze:
>
> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:le7j5t$t0e$1@news.icm.edu.pl...
>> W dniu 2014-02-21 00:07, intuicjonista pisze:
>>>
>>> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:le5rv4$9mg$1@news.icm.edu.pl...
>>>> W dniu 2014-02-20 18:42, intuicjonista pisze:
>>
>>>> http://wyborcza.pl/10,126968,15495035,Min__Biernacki
_dal_ciala_w_sprawie_Mariusza_T__Prof_.html
>>>
>>> no ładnie Pani owa mówi - tylko - co z tego ?
>>
>> Na pewno znacznie więcej być by mogło, niż ze słuchania straszących
>> odezw do narodu i poddawania się zbiorowej panice. Dlaczego nie możemy
>> słuchać ludzi, którzy znają się na rzeczy i podchodzą do spraw kierując
>> się rzetelnością, wiedzą, doświadczeniem itd?
>
> bo to co ona mówi to banały == "wszyscy" to wiedzą
> ona to mówi bo nie musi tego realizować

Ona nie jest od realizacji. Ona jest od tego, żeby jej słuchali ci,
którzy o prawie mają takie pojęcie, jak Kowalczyk od astronomii, a
pomimo tego próbują to prawo na swoją modłę zmieniać.
I nie "słuchali" w sensie "byli posłuszni", ale czerpali z jej wiedzy.


> Zwróc uwage na moment kiedy mówi o Filarze
> najpierw udaje głupią - jak redaktorka - ją napomina
> by nie "rżnęła głupa" - to weksluje, że Filar to fajny
> gość tylko miał "wypadek przy pracy" itd....

To jest jej kolega po fachu, pewnie się znają i wzajemnie szanują,
trudno żeby na niego jakoś ostro naskakiwała.


> Wiedze ma. Potrafi mówić z sensem.
> Ale nie wierze w jej intencje - polityka to
> dziedzina w której nie bardzo daje się być czystym ?.

Ale czy ona jest politykiem?

> Ale oczywiście to tylko spekulacje - nie śledze jej kariery-
> i nic konkretnego aktualnie jej zarzuić nie mogę.

Ja też nie śledzę. Podoba mi się to, co i jak mówi.

> Oni ( nie mówie o kukiełkach - tylko tych co sznurki trzymają )

W to mnie nie wciągaj, przynajmniej nie przed wyjazdem. ;)

Serio - takie myślenie nie ma sensu. Kim są ci oni? Jeśli to jacyś
ludzie, na których istnienie i działanie nie mamy najmniejszego wpływu,
to chrzanić to. I tak nic nam nie pomoże. Pozostaje bycie wolnym w
sensie wewnętrznym i niezależnym od sytuacji, o czym pisze
mcmlxxi.xi.xi. ;)))


> no ale zobacz - jak on sie nie boi to może
> sobie nie zdawac sprawy, że innych straszy

A do czego zatem dąży?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2014-02-21 20:43:30

Temat: Re: CASUS TRYNKIEWICZA przeciw nam!
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2014-02-21 20:18, m...@g...com pisze:
> W dniu czwartek, 20 lutego 2014 17:34:44 UTC+1 użytkownik FEniks napisał:
>> W dniu 2014-02-20 15:50, m...@g...com pisze:
>>
>>
>>
>>> Wszystko można wykorzystać dla własnego pożytku duchowego.
>>
>>> Taka sytuacja WYMUSI poszukiwanie REALNYCH fundamentow
>>
>>> wewnętrznej osobistej ludzkiej wolności. I jest ona możliwa
>>
>>> w KAZDYCH warunkach. Nawet w Oświęcimiu -dowodem O. Kolbe.
>>
>>> Zacznij w końcu myśleć takimi kategoriami inaczej spiskowa
>>
>>> mogiła intelektu i klincz osobowości w uścisku kleszczy
>>
>>> paranoicznego lęku wynikłego z instynktu samozachowawczego.
>>
>>
>>
>> Albo inaczej - życie w ciągłym lęku oraz doszukiwaniu się pułapek
>>
>> zniewala najbardziej. Zwłaszcza umysł.
>>
> Pułapek nie brak. Sztuką jest nie tyle super spryt
> by je omijać co lekkość bytu by z nich wyfruwać :)
> Przez komin też można... ;)

Jeśli nie ma innego wyjścia... ;)))

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 20 ... 29


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Francuski rząd opoką uczciwości!
W POlsce wiecej samobójców niz ofiar wypadków komunikacyjnych
Nie daj się oszustom!
Nie daj się oszustom!
"W przedsionku piekła"-Der Spiegel o mafijnej tosyczno-radioaktywnej włoskiej Kampanii

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »