Vru wrote:
> Witam.
> Dziękuję za zainteresowanie i miłe komentarze. Jestem 28 letnim
> "nastolatkiem", mam certyfikat masażysty od 2000 roku, staż 3 lata
> referencje (nie tylko od babci nacieranej terpentyną), ale komu ja to piszę?
> Jeżeli Wy miłe Panie nie wiecie co to masaż i jaki ma wpływ na skórę,
> naskórek, przepływ limfy i krwi to poprosiłbym o nie zabieranie głosu na
> forum, abym teraz nie musiał tłumaczyć "niedoukom" co, jak i dlaczego. Mają
> Panie ochotę na masaż i na poprawienie wyglądu swojej skóry proszę napisać
> lub zadzwonić, ale nie pisać banaluków. Pozdrawiam wszystkich walczących z
> cellulitis jak równierz i zadowolonych z jego braku. Vitaliy

Nie dość, że bezczelny, to jeszcze kompletny idiota...
Cellulitis to "Rozlany, rozprzestrzeniający się ostry stan zapalny
tkanki podskórnej, charakteryzujący się przekrwieniem, obecnością
nacieków leukocytalnych oraz obrzękiem bez martwicy komórek czy
ropienia. (...) Najczęstszą przyczyną zapalenia tkanki podskórnej jest
Streptococcus pyogenes, przyczyną rozległej infekcji są wytwarzane przez
paciorkowce enzymy -- streptokinaza, CN-aza oraz hialuronidaza,
prowadzące do uszkodzenia składowych komórki, które w przeciwnym razie
przyczyniłyby się do ograniczenia zakażenia i stanu zapalnego." Cytat z
Podręcznika Diagnostyki i Terapii, Wyd. Urban & Partner, Wrocław 2001.

Jeśli nie wiesz, niedouku, co to cellulitis, to lepiej nie zabieraj
głosu. Skompromitowałeś się doszczętnie i cieszę się, że Grupowiczki
miały okazję to zobaczyć, bo wizyta u takiego palanta mogłaby się dla
którejś nieprzyjemnie skończyć. A teraz zjeżdżaj stąd, głupku i nie
spamuj więcej.


Karola