Data: 2006-06-12 00:17:32
Temat: Re: CZEREŚŃ
Od: Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Janusz Czapski wrote:
> Co takiego???? Tzw. dysortografia to przeciez tylko usprawiedliwienie dla
> bęcwalskich nieuków.
Wbrew pozorom coś takiego istnieje, chociaż zapewne
większość "zdiagnozowanych" przypadków to istotnie nieuctwo.
Niemniej, o ile "niewiem" (w dodatku z małej litery na
początku zdania) i "pomuc" można próbować pod to podciągnąć,
o tyle "czereśń" już trudno.
Ale nie martwcie się, z taką znajomością języka można nawet
zostać nauczycielem polskiego. Kiedyś w klasie mojej córki
pani uznała, że liczba mnoga od "miś" to "miśe".
Pozdrowienia,
Michał
--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
|