Data: 2005-03-29 19:22:38
Temat: Re: Calkiem OT -bycie mankutem
Od: "sq4ty" <a...@W...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Aaaa, jeszcze coś mi się przypomniało o byciu mańkutem i przyzwyczajaniu się
do praworęcznych sprzętów.
Moja koleżanka postanowiła się nauczyć grać na gitarze. Wiadomo, że wtedy
trzeba przełożyć sobie struny (tak, żeby wiolinowe były zawsze na dole, a
basowe zawsze na górze- to tak dla tych, którzy nie grają). On stwierdziła
tak: "jak się nauczę grać na "lewostronnej" gitarze, to potem będę ją
musiała wszędzie ze sobą zabierać, a tak na biwaku jak ktoś będzie miał, to
nie będę musiała mieć swojej, żeby grać". Podejście czysto praktyczne. Gra z
powodzeniem na standartowej gitarze.
A co do "oburęczności", o której pisała Maga: mam kolegę, który też bazgrze,
niezależnie od piszącej ręki :).
A mój drugi kolega z kolei rysował lewą ręką, a podpisywał coś na rysunkach
prawą. Śmiesznie to wyglądało jak tak przekładał długopis :). Był właściwie
oburęczny, ale takie czynności jak rysowanie wychodziły mu lepiej i
wygodniej lewą ręką.
Maja
|