Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.onet.pl
From: <i...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: Ceanothus
Date: 31 Jul 2001 14:58:48 +0200
Organization: Onet.pl SA
Lines: 32
Message-ID: <6...@n...onet.pl>
References: <9k5s6u$l5a$1@zeus.polsl.gliwice.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 996584328 30623 192.168.240.245 (31 Jul 2001 12:58:48 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 31 Jul 2001 12:58:48 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 213.76.4.45, 213.180.130.23
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 4.01; Windows 98)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:33919
Ukryj nagłówki
>
> W którymś ze starych "Działkowców" był opis prusznika amerykańskiego (to
> jest nazwa gatunkowa, żeby nie było wątpliwości), różowo kwitnącego. Tak mi
> się jakoś majaczy Ogród Botaniczny we Wrocławiu - w gruncie oczywiście.
> Ewentualnie mogę sprawdzić, ale oznacza to masę przerzucania starych
> czasopism. Gatunki niebiesko kwitnące są chyba zbyt ryzykowne, choć
> faktycznie przepiękne. Wydaje mi się, że nie chodzi tylko o to, żeby roślina
> przetrzymała zimę, pod okryciem i na odpowiednim stanowisku nie będzie to
> chyba zbyt trudne. Natomiast pytanie, czy zakwitnie i jak obficie? Ale może
> się zabawimy i znajdziemy jakieś niebiesko kwitnące substytuty?
>
> Pozdrawiam, Basia.
Moj prusznik kwitnie, bo kupilem juz kwitnacego w doniczce (na Lecie Kwiatow w
Otmuchowie, Opolszczyzna). Nie wiem, czy rosnie w Ogrodzie we Wroclawiu, czesto
tam jestem, ale nie widzialem go tam. Po polsku jest opisany w ksiazce Stefana
Buczackiego pt. "Krzewy kwitnace latem".
A propos substytutow: o ile wiem, nie ma wielu kwitnacych niebiesko. Sa omzyny,
ale zaden nie ma tak niemozliwie niebiesko-niebieskich kwiatow. Jest jeszcze
Caryopteris i Ceratostigma (ta ostatnia chyba zupelnie odporna na mroz). Moze
jakies lilaki, ale nie lubie i do tego kwitna wiosna (bez sensu, wtedy i tak
jest zatrzesienie kwiatow). Powojniki niektóre, ale to pnacza. Nic wiecej nie
przychodzi mi do glowy
Pozdr., Mariusz Mieczakowski
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|