"oscar" <o...@k...net.pl> writes:

> Użytkownik "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net> napisał w wiadomości
> news:m2ptixqs9h.fsf@pierdol.ninka.net...
>
>> wiesz, dla egipskiego chlopa, ktory w zyciu slyszal tylko dzwiek
>> fujarki wystruganej z drewna i bebnow, przerostem formy nad trescia i
>> nie dajacym sie sluchac jazgotem bedzie Mozart....
>
> Co ninka, nie mozesz zniesc ze ktos lubi cos innego niz ty i od razu

alez mnie jest wszystko jedno, niech sobie kazdy lubi to, co lubi,
mnie to wisi ze tak powiem.

w powyzszym moim zdaniu nie mialam bynajmniej na celu ponizenia
kogokolwiek i dla mnie taki egipski chlop nie jest bynajmniej
symbolem glupiego prymitywa.

Coz, TO znaczenie nalozyles sobie Ty.

Na co chcialam zwrocic uwage to na fakt, ze gusta - w tym muzyczne,
wrazliwosc na sztuke etc. ksztaltuja sie w dzieciach pod wplywem
srodowiska.

W zwiazku z czym mowienie - jak osoba, co zaczela watek - ze jakis tam
film jest pusty czy oderwany od rzeczywistosci ma niewielki sens.
Bo dla jednego bedzie pusty a dla drugiego nie.

EOT w tym watku.

--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/