Użytkownik "Janusz Czapski" .
(...)

A miewasz inne chandry oprócz jesiennych?
Od dawna nie wiem co to jest "chandra", być może dlatego, że mam zajęć
więcej niż czasu do ich wykonania.
Ciągle prace, które chciałam wykonać w tym roku, muszę przenieść na rok
następny,
bo w tym roku się już 'nie zmieściły'.
Nawet nie zdążyłam się z Tobą skontaktować w sprawie identyfikacji moich
winogron,
chociaż zdjęcia krzewu miałam ze sobą na spotkaniu w Powsinie.
Mało piszę, ale wszystkie posty czytam na grupie i oglądam zdjęcia, jak np.
Twoje. Są świetne.
Jak kiedyś spotkam 'jesienną chandrę', to pozdrowię ją od Ciebie.
Radośnie pozdrawiam Krystyna