Data: 2017-05-17 08:15:00
Temat: Re: Chętne dziewczyny...?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
> W dniu czwartek, 20 kwietnia 2017 20:42:38 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
>> Aiua40 <s...@g...com> wrote:
>>>
>>> jakby brzmiała twoja teoria gdyby dało się fizycznie zgwałcić mężczyznę?
>>
>> Gdyby?
>> Hmmmm, koleżanka mało wie o życiu...
>
> Iksi, wrzuciłaś jakiemuś niechętnemu panu po cichu viagrę do wina i go
> ujeżdżałaś?
>
Niechętnych nie spotkałam w swoim życiu w ogóle - zawsze tylko chętnych i
to poczucie nie było przyjemne nieraz. Co nie znaczy, że jeśli mogłoby być,
to od razu chciałabym skorzystać - mam tylko jednego mężczyznę w moim
życiu.
Natomiast smuci mnie Państwa brak edukacji seksualnej, skoro myślicie, że
mężczyzny nie da się zgwałcić. Owszem, da się. Bardzo łatwo. Gwałcą
współwięźniowie, gwałcą homoseksualiści, a kobiety nie lepsze:
http://m.newsweek.pl/polska/przemoc-seksualna-mezczy
zni-zgwalceni-przez-kobiety-newsweek,artykuly,344998
,1.html
--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche
|