Data: 2017-05-19 11:51:31
Temat: Re: Chętne dziewczyny...?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
> W dniu piątek, 19 maja 2017 11:20:47 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
>> Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
>>> W dniu piątek, 19 maja 2017 11:06:07 UTC+2 użytkownik Jakub A. Krzewicki napisał:
>>>> W dniu piątek, 19 maja 2017 11:04:36 UTC+2 użytkownik Jakub A. Krzewicki
napisał:
>>>>> W dniu piątek, 19 maja 2017 10:57:04 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
>>>>>> Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
>>>>>>> W dniu piątek, 19 maja 2017 08:43:13 UTC+2 użytkownik pinokio napisał:
>>>>>>>> W dniu 19.05.2017 o 08:40, Jakub A. Krzewicki pisze:
>>>>>>>>> z katolicyzmem, buddyzmem czy Muzułmańskiego Związku Religijnego
zbierających
>>>>>>>>> dane wywiadowcze dla wierchuszki swoich religii, ewentualnie dla układu
>>>>>>>>> i rządu? Bractwo Muzułmańskie było i jest niebezpieczne, więc chyba
zrozumiałe,
>>>>>>>>
>>>>>>>> Ludziom infiltrującym środowiska bandyckie należy się szacunek. Tylko że
>>>>>>>> jest to bardzo niebezpieczne, można zostać zamordowanym i to bestialsko.
>>>>>>>
>>>>>>> Przeceniasz mnie. Nie wszedłem tam z rozmysłem, zostałem wzięty z łapanki
>>>>>>> na zakrapianej ruskiej imprezie. Najpierw myślałem, że chodzi o zmuszenie
mnie
>>>>>>> do zmiany religii, dopiero później dowiedziałem się o udziale znajomych.
>>>>>>> Możliwe, że coś mi podsypali do wódki.
>>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> A potem latałeś 9-metrowymi skokami?
>>>>>
>>>>> Na szczęście nie, ale czułem się źle i zachowywałem bardzo dziwnie przez
>>>>> krótki czas.
>>>>>
>>>>> Przy okazji dowiedziałem się, kim był Kunta Hadżi i przeczytałem książkę
>>>>> pt. "Nachi. Proroki. Sud'ba" niedostępną chyba w internecie.
>>>>
>>>> PS. Przypominam sobie nazwisko autora: Nunujew.
>>>
>>> PS^2. To było bardzo dziwne, że wśród pijących byli muzułmanie...
>>>
>>
>> Prawda? Ale nie denerwuj się, jeśli to było w nocy - wtedy Allah śpi i nie
>> widzi. Fajna wiara, ludzka całkiem. Oni tylko nocą alkohol i swoich łomocą.
>> LOL
>
> Ale ja dobrze o tym wiem, bo picie było jedną z przyczyn fiaska operacji.
> Fanatycy Bractwa nie piją tylko palą różne dziwne wynalazki i grają nałogowo
> w hazard, chociaż się do tego nie przyznają. Dlatego za bardzo było wiadomo,
> kto jest czyj w Stowarzyszeniu.
>
To stowarzyszenie długo nie pociągnie wobec tego.
--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche
|