Data: 2011-03-05 15:03:41
Temat: Re: Chirona trzeba przypilnowa? aby nie bra? antybiotyk?w.
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ale to nie jest jakieś tam piekło, tylko Szeol, kraina umarłych.
Ludzie z chrześcijańskiego piekła nie gadają przecież z tymi,
którzy trafiają do chrześcijańskiego nieba. :)
Biblijna koncepcja Szeolu najbardziej pasuje do wizji chrześcijańskiego
Czyśćca - miejsca, gdzie niektórzy cierpią, a niektórzy nie.
Czym innym jest natomiast "śmierć druga" o której mówią ewangelie
i Apokalipsa.
Obawiam się, że nawet chrześcijańskie piekło przy tym może być
czymś jeszcze całkiem nie najgorszym.
"Śmierć druga" to po prostu definitywny koniec, zupełna likwidacja
jestestwa potępionego, który po prostu przestaje być człowiekiem.
Opisy tego, bardzo obrazowe i malownicze, obliczone na wywołanie
lęku, znajdują się w ewangelii, Apokalipsie i u proroków.
Nie ma to nic wspólnego z chrześcijańskim piekłem IMHO.
NIC a NIC.
Chrześcijański byt w piekle, to co innego niż niebyt, czyli "śmierć
druga".
I tak jak pisałem już poprzednio: tylko _człowiek_ jest w stanie
skazać siebie na "śmierć drugą" i wtedy ani człowiek, ani Bóg
mu nie zdoła już pomóc.
Samozagłada.
Strzeż się glob. ;)
Samego siebie.
--
CB
Użytkownik "Nemezis" <s...@g...com> napisał w wiadomości
news:14ea7239-6542-4d54-acd3-743aafad0569@y31g2000pr
d.googlegroups.com...
Był też pewien żebrak, imieniem Łazarz, który leżał u jego wrót
owrzodziały. I pragnął nasycić się odpadkami ze stołu bogacza, a
tymczasem psy przychodziły i lizały jego rany. I stało się, że umarł
żebrak, i zanieśli go aniołowie na łono Abrahamowe; umarł też bogacz
i został pochowany. A gdy w krainie umarłych cierpiał męki i podniósł
oczy swoje, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. Wtedy
zawołał i rzekł: Ojcze Abrahamie, zmiłuj się nade mną i poślij
Łazarza, aby umoczył koniec palca swego w wodzie i ochłodził mi język,
bo męki cierpię w tym płomieniu. Abraham zaś rzekł: Synu, pomnij, że
dobro swoje otrzymałeś za swego życia, podobnie jak Łazarz zło; teraz
on tutaj doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. I poza tym wszystkim
między nami a wami rozciąga się wielka przepaść, aby ci, którzy chcą
stąd do was przejść, nie mogli, ani też stamtąd do nas nie mogli się
przeprawić. I rzekł: Proszę cię więc, ojcze, abyś go posłał do domu
ojca mego.Mam bowiem pięciu braci, niechaj złoży świadectwo wobec
nich, aby i inni nie przyszli na to miejsce męki. Rzekł mu Abraham:
Mają Mojżesza i proroków, niechże ich słuchają. A on rzekł: Nie, ojcze
Abrahamie, ale jeśli kto z umarłych pójdzie do nich, upamiętają się. I
odrzekł mu: Jeśli Mojżesza i proroków nie słuchają, to choćby kto z
umarłych powstał, też nie uwierzą.
Łuk. 16,19-31
|