Data: 2004-09-02 08:17:59
Temat: Re: Chmiel
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dirko wrote:
>>Szkapę mogę zawsze pożyczyć. Z kontekstu wynika, że najlepiej
>>byłoby pożyczać w Lublinie. I zrobić sobie rajd po Roztoczu...
>>A kobyła zeżre chmiel.
>
> Hejka. Jeżeli będzie zdychać z głodu to i deskę zacznie gryźć, a co
> dopiero chmiel. ;-)
Eeetam, zaraz głód. Ciekawskie są, obgryzają wszystko, a co lepsze
zjadają dokładnie. Winobluszcz, chyba nie najlepszy, zerwała i się
bawiła, orzechy przynosiła w paszczy do stajni i wypluwała do żłobu.
Młode maliny zjadła dokładnie, jarzębinie czubek odgryzła :-)
A deskę czy miotłe też konie chętnie podgryzają - myślę, że zęby
sobie tak piłują. Konim poznającym świat tylko po drodze ze stajni
na maneż i z powrotem często trzeba zęby spiłowywać.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
|