Data: 2010-01-09 22:00:48
Temat: Re: Choćbym chciał nie wiadomo jak
Od: "Robakks" <R...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"glob" <r...@g...com>
news:f3bbfd7e-8b7f-4395-ab67-dd27002924ff@22g2000yqr
.googlegroups.com...
> "Robakks" <R...@g...pl>
> news:hiarqo$779$1@inews.gazeta.pl...
>> "Nelius" <n...@o...pl>
>> news:hiaq3b$s3a$1@opal.futuro.pl...
>>> "Piotrek Zawodny"
>>>> "Potem umierasz jako świat" - chyba że przez "umierasz" rozumiesz "giniesz". Ale
to "ginięcie"
>>>> także jest nazwą doświadczenia - ono z perspektywy "ginącego" nie kończy się.
Tak jak
>>>> zasypiasz - nie doświadczasz już momentu, kiedy wpadasz w głęboki sen.
>>> To dobry przyklad.
>>> Przeciez nawet we snie swiat umiera, nie wiesz co sie dzieje na zewnatrz ciebie,
oprocz byc moze
>>> jakichs halasów.
>>> Ale to jest czesciowa smierc swiata, taka nie do konca.
>>> W chwili smierci jest ona do konca.
>>> To ne oznacza ze "wszystek umieram" ale swiat umiera.
>>>
>>> Nelius
>> "Nie może umrzeć coś, co nigdy nie żyło" /Robakks/
>> Ze śmiercią człowieka ZNIKA jego świat psychiczny
>> wraz z zaludniającymi go memami, myślami, demonami,
>> krasnoludkami, wróżkami i bajkami.
>> Świat fizyczny nie znika, bo nie jest bytem myślnym.
>> Ciało to nie duch.
>> Edward Robak* z Nowej Huty
>> ~>°<~ c:psf,psp | apm
>> miłośnik mądrości i nie tylko :)
> To tylko tobie Robaksik się zdarza, że po śmierci nadal doświadczasz, chodzisz na
panienki i
> oglądasz chmurki.
> Niestety jak umiera człowiek to umiera świat, dla większości
> normalnych ludzi.
Uroiłeś sobie anonimie jakiegoś Robaksika, który po śmierci
rozprawicza dziewice - niestety, to urojenie umrze razem z Tobą,
a swojego robaka zabierzesz do Niebytu. Świat który JEST
nawet nie zauważy, że Twój Robaksik zniknął i przeniósł się
wraz z Tobą do równoległego wymiaru, w którym rządzi logika,
a nie szarpanie się z anonimami za jaja. :-)
Robakks
*°"˝'´¨˘`˙?^:;~>¤<×÷-.,˛¸
|