Data: 2008-01-18 17:42:42
Temat: Re: Chopy, bójta się - mój ulubiony temat ;-)
Od: Ikselka <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 18 Jan 2008 17:05:40 +0100, Duch napisał(a):
> (...)
> Kobiet nie otaczaja mezczyzni tylko konkurenci w pracy a to raczej ogresja
> niz
> cieplo. Stad problemy.
>
> Pozdrawiam,
> Duch
Wszystko prawda. Dodam tylko, że nie otaczają ich też inne kobiety, tylko
konkurentki w pracy... a w domu też niekoniecznie wychowywała je prawdziwa
kobieta. To skąd mają wiedzieć, co to znaczy być kobietą, skoro prawie nikt
(ani mężczyźni, ani inne panie) nie jest w stanie tego od nich wymagać,
pokazywać im tego?
Wg mnie jednym z losów na loterii dla dzisiejszej kobiety jest spotkanie
mężczyzny, przy którym ona na nowo się narodzi - jako ta prawdziwa. Bo jak
dobrze jest być kobietą u boku prawdziwego mężczyzny, dane jest odczuć
niewielu z nas... i wcale nie musi to być siłacz ani przystojniak w
najmodniejszym aucie czy inny kolorowy kogucik. Takich to na pęczki...
Szukać należy tam, gdzie wzrok nie sięga, czasem największy skarb kryje się
pod szarością wytartej marynarki i w oczach na ten przykład błękitnych.
Wtedy zamiast się zżymać - uśmiecha się człowiek do dwóch rozrzuconych
śmiesznie skarpetek, bo jakże tego nie zrobić, kiedy on tak bardzo się
spieszył, żeby cię zawieźć do tego fryzjera, a tak był spocony po pracy, ze
aż zapomniało mu się wrzucić te dwie śmieszne skarpetki do kosza na brudną
bieliznę, kiedy brał prysznic?
Tiaaa, już widzę miny... A chromolę was, głupie i biedne, które z moich
słów niczego nie rozumiecie, jednak... czy aby na pewno niczego? No,
przyznajcie się :-)
;-)
--
XL wiosenna
===========================================
Adres na WP nieaktywny. Priv tylko na e...@o...pl
Pozdrawiam podszywki - produkujcie sie dalej, nie mam nic przeciwko temu,
byle było mądrze :-P
|