Chopy - trzymajta wasze baby w niepewności!!!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 105

61. Data: 2007-05-25 15:45:19

Temat: Re: Chopy - trzymajta wasze baby w niepewności!!!
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Fragile" <e...@i...pl> wrote in message
news:1180107583.375367.315730@o5g2000hsb.googlegroup
s.com...

Gra to dibra rzecz - gdy dwoje chce grać - gorzej, gdy w grze pojawia się
kłamstwo.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

62. Data: 2007-05-25 17:56:06

Temat: Re: Chopy - trzymajta wasze baby w niepewności!!!
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Fragile napisał(a):
> On 25 Maj, 17:10, Przemysław Dębski <p...@g...pl> wrote:
>> Użytkownik "elGuapo" <e...@v...pl> napisał w
wiadomościnews:1180103685.390508.175390@o5g2000hsb.g
ooglegroups.com...
>>
>> [...]
>>
>> W ten sposób podchodząc do sprawy, przyjmujesz grę, jej grę. Poprostu. Jak
>> myślisz - dlaczego ona gra ? Dla zabawy, czy z podobnych powodów, dla
>> których i ty uprawiasz swoją grę ?
>
> Dlaczego zakładasz, że naturalne zachowanie Kobiety to gra? :)
> Tylko dlatego, że zachowuje się/myśli/często czuje inaczej niż
> Mężczyzna? Chyba, że coś źle zrozumiałam...
> Moim zdaniem najważniejsza jest umiejętność komunikacji (a będzie to
> możliwe tylko wtedy, gdy zrozumiemy i zaakceptujemy, że mamy odmienne
> postrzeganie pewnych zachowań, zjawisk, słów itp). Chodzi IMO o to, by
> pamiętać, że myślimy/mówimy/zachowujemy się nieco odmiennie z racji na
> różnicę płci :) To pomaga uniknąć wielu sporów.
>
>> Kiedyś kiedyś, LeoTar, jeszcze przed
>> ostatnim swoim kambekiem tutaj napisałbył coś w stylu, że kobieta
>> najbardziej potrzebuje od mężczyzny, by ten _zmusił_ ją do zaprzestania
>> swojej gry, innymi słowy - wyzwolił ją.
>
> Dalej nie wiem, o jakiej grze mówimy. W stałym związku IMHO nie ma
> miejsca na jakąkolwiek grę, z którejkolwiek strony. Różne zachowania u
> Kobiet i Mężczyzn nie są grą :)
> Przykład ze skarpetkami, który podał elGuapo, nie jest przykładem gry
> ze strony kobiety. Nazwałabym to raczej naturalnym zachowaniem
> niektórych Kobiet. Takie słowa czy zachowania mają początek poza
> świadomością Kobiety. Tak po prostu jest. Gra byłaby moim zdaniem
> wtedy, gdyby jakieś zachowanie bądź słowa były wypowiadane celowo
> przez którąś ze stron, by osiągnąć jakiś cel.

Wiesz co, mam mało czasu - a więc tylko zasygnalizuję. Gra to jest coś
co w moim rozumieniu z założenia odbywa się poza świadomością. Przykład
ze skarpetkami jest jak najbardziej OK - własnie w tym kontekście. Bez
znaczenia zresztą jest, czy nazwiemy to grą czy naturalnym zachowaniem -
niech będzie że jest to naturalna gra :) Całe manipulatorstwo, polega na
rozpracowaniu "w co delikwent gra" - i wpisanie się w tą grę w taki
sposób, by osiągnąć jakiś swój cel ... po czym oczekiwaniu aż delikwent
pocałuje nas w rękę z wdzięczności :)

Na post po zbóju zaprosił
P.D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

63. Data: 2007-05-25 18:13:32

Temat: Re: Chopy - trzymajta wasze baby w niepewności!!!
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Przemysław Dębski" <p...@g...pl> wrote in message
news:f377vm$6eq$1@inews.gazeta.pl...

E tam skarpetki nabyte - od matki, sióstr, koleżanek - czasem mąż ma
stopy "ponad wszelką" cierpliwość babską, którą osłodzić może duża
comiesięczna kwota - każda zniesie nieprawdopodobnie wiele na widok kasy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

64. Data: 2007-05-25 18:34:03

Temat: Re: Chopy - trzymajta wasze baby w niepewności!!!
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Panslavista napisał(a):
> "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> wrote in message
> news:f377vm$6eq$1@inews.gazeta.pl...
>
> E tam skarpetki nabyte - od matki, sióstr, koleżanek - czasem mąż ma
> stopy "ponad wszelką" cierpliwość babską, którą osłodzić może duża
> comiesięczna kwota - każda zniesie nieprawdopodobnie wiele na widok kasy.

No tak, ale chyba nie gadamy o kurwach ? :)

Do pieca po zbóju dołozył
P.D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

65. Data: 2007-05-25 18:49:40

Temat: Re: Chopy - trzymajta wasze baby w niepewności!!!
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Przemysław Dębski" <p...@g...pl> wrote in message
news:f37a6r$fb8$1@inews.gazeta.pl...
> Panslavista napisał(a):
> > "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> wrote in message
> > news:f377vm$6eq$1@inews.gazeta.pl...
> >
> > E tam skarpetki nabyte - od matki, sióstr, koleżanek - czasem mąż ma
> > stopy "ponad wszelką" cierpliwość babską, którą osłodzić może duża
> > comiesięczna kwota - każda zniesie nieprawdopodobnie wiele na widok
kasy.
>
> No tak, ale chyba nie gadamy o kurwach ? :)

Jasne, ale stale mam w pamięci włoską maksymę - "wszytkie kobiety to kurwy,
tylko moja matka była święta".

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

66. Data: 2007-05-25 19:15:53

Temat: Re: Chopy - trzymajta wasze baby w niepewności!!!
Od: elGuapo <e...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 25 Maj, 16:10, Przemysław Dębski <p...@g...pl> wrote:
> Użytkownik "elGuapo" <e...@v...pl> napisał w
wiadomościnews:1180103685.390508.175390@o5g2000hsb.g
ooglegroups.com...
>
> [...]
>
> W ten sposób podchodząc do sprawy, przyjmujesz grę, jej grę.
(...)

Czy aby nie mamy innych definicji pojęcia 'gra'?
Dla mnie gra oznacza premedytację - w świadome udawanie w celu
osiagnięcia jakiegoś efektu.
Wedle tej definicji IMHO Kobiety nie graja - one 'myślą inaczej' nie z
premedytacją, a - niejako - machinalnie.
Inny sposób postrzegania/myślenia jest u nich odruchem, jak dla faceta
obejrzenie się za fajną laską na ulicy.
'Obejrzenia się' nie poprzedza namysł - jest to kwestia odruchu,
podobnie jest IMHO z Kobietami, więc Twoje określenie 'gra' mi tu nie
pasuje, bo zawiera podtekst jakiejś premedytacji, świadomej perfidii.
Najlepiej moje określenie tego oddaje umowne pojęcie intuicji -
przebieganie pewnych procesów podświadome. Miliony late ewolucji
złożyły się na to, że kobiety tak działają - widać było to bardziej
korzystne, niż rzeczowa dyskusja z samcem.
Zresztą - o czym my tu dyskutujemy: ile lat ma cywilizacja - 3000,
5000 - to nie są kategorie do obserwowania efektów ewolucyjnych -
wydaje mi się.

--
Pozdrawiam
NeG

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

67. Data: 2007-05-25 19:26:54

Temat: Re: Chopy - trzymajta wasze baby w niepewności!!!
Od: elGuapo <e...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 25 Maj, 16:39, Fragile <e...@i...pl> wrote:
> On 25 Maj, 17:10, Przemysław Dębski <p...@g...pl> wrote:
>
> > Użytkownik "elGuapo" <e...@v...pl> napisał w
wiadomościnews:1180103685.390508.175390@o5g2000hsb.g
ooglegroups.com...
>
> > [...]
>
> > W ten sposób podchodząc do sprawy, przyjmujesz grę, jej grę. Poprostu. Jak
> > myślisz - dlaczego ona gra ? Dla zabawy, czy z podobnych powodów, dla
> > których i ty uprawiasz swoją grę ?
>
> Dlaczego zakładasz, że naturalne zachowanie Kobiety to gra? :)
> Tylko dlatego, że zachowuje się/myśli/często czuje inaczej niż
> Mężczyzna? Chyba, że coś źle zrozumiałam...
> Moim zdaniem najważniejsza jest umiejętność komunikacji (a będzie to
> możliwe tylko wtedy, gdy zrozumiemy i zaakceptujemy, że mamy odmienne
> postrzeganie pewnych zachowań, zjawisk, słów itp). Chodzi IMO o to, by
> pamiętać, że myślimy/mówimy/zachowujemy się nieco odmiennie z racji na
> różnicę płci :) To pomaga uniknąć wielu sporów.
>
> > Kiedyś kiedyś, LeoTar, jeszcze przed
> > ostatnim swoim kambekiem tutaj napisałbył coś w stylu, że kobieta
> > najbardziej potrzebuje od mężczyzny, by ten _zmusił_ ją do zaprzestania
> > swojej gry, innymi słowy - wyzwolił ją.
>
> Dalej nie wiem, o jakiej grze mówimy. W stałym związku IMHO nie ma
> miejsca na jakąkolwiek grę, z którejkolwiek strony. Różne zachowania u
> Kobiet i Mężczyzn nie są grą :)
> Przykład ze skarpetkami, który podał elGuapo, nie jest przykładem gry
> ze strony kobiety. Nazwałabym to raczej naturalnym zachowaniem
> niektórych Kobiet. Takie słowa czy zachowania mają początek poza
> świadomością Kobiety. Tak po prostu jest. Gra byłaby moim zdaniem
> wtedy, gdyby jakieś zachowanie bądź słowa były wypowiadane celowo
> przez którąś ze stron, by osiągnąć jakiś cel.
>

No nie pozostaje mi się z Tobą nie zgodzić, tym bardziej, że coś
podobnego Przemkowi właśnie odpisałem. Dal mnie także 'gra' oznacza
premedytacje, udawanie wobec tych, dla których się gra - OMHO w
zachowaniu Kobiet nie ma gry, są tylko inaczej rozłożone akcenty
postrzegania. Poniekąd u każdego daje się to zaobserwować - lakiernick
po latach pracy będzie 'odruchowo' zwracał uwagę na stan lakieru
samochodu, mechanik będzie odruchowo wyłapywał nieczyste odgłosy pracy
silnika, lekarz będzie odruchowo 'diagnozował' pacjenta, nauczyciel
'odruchowo' przybiera ton głosu nauczyciela etc. Przyzwyczajenie staje
się drugą naturą, owo 'przyzwyczajenie' w przypadku Kobiet zaś to po
prostu ewolucja.

Ale żebym coś z tego miał, to przyczepię się do lewaków ;) - oni to,
ze względów ideologicznych, negują istnienie tej NATURALNEJ różnicy,
czym wyświadczają stosunkom męsko-damskim niedźwiedzią przysługę.

--
Pozdrawiam
NeG

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

68. Data: 2007-05-26 07:19:18

Temat: Re: Chopy - trzymajta wasze baby w niepewności!!!
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

elGuapo napisał(a):

> Czy aby nie mamy innych definicji pojęcia 'gra'?
> Dla mnie gra oznacza premedytację - w świadome udawanie w celu
> osiagnięcia jakiegoś efektu.
> Wedle tej definicji IMHO Kobiety nie graja - one 'myślą inaczej' nie z
> premedytacją, a - niejako - machinalnie.
> Inny sposób postrzegania/myślenia jest u nich odruchem, jak dla faceta
> obejrzenie się za fajną laską na ulicy.
> 'Obejrzenia się' nie poprzedza namysł - jest to kwestia odruchu,
> podobnie jest IMHO z Kobietami, więc Twoje określenie 'gra' mi tu nie
> pasuje, bo zawiera podtekst jakiejś premedytacji, świadomej perfidii.
> Najlepiej moje określenie tego oddaje umowne pojęcie intuicji -
> przebieganie pewnych procesów podświadome. Miliony late ewolucji
> złożyły się na to, że kobiety tak działają - widać było to bardziej
> korzystne, niż rzeczowa dyskusja z samcem.
> Zresztą - o czym my tu dyskutujemy: ile lat ma cywilizacja - 3000,
> 5000 - to nie są kategorie do obserwowania efektów ewolucyjnych -
> wydaje mi się.

Proponuję olać kwestię tego - co jak się nazywa oraz definicji
przeróżnych :) Nie ma czegoś takiego jak inny sposób myślenia u kobiet i
mężczyzn czy też postrzegania. U obydwojga jest dokładnie to samo,
podporządkowane jedynie róznym celom, świadomym czy też nie. Twój
przykład ze skarpetkami ... gdyby podciągnąc go pod nieświadomą walkę o
dominację w związku. Jeśli byłoby to własnie to - to sposób nazwijmy to
- myślenia obydwojga - jest dokładnie taki sam, a tylko sposób
realizacji nieswiadomego celu jest różny i charakterystyczny dla danej płci.

Na post po zbóju zaprosił
P.D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

69. Data: 2007-05-26 07:32:31

Temat: Re: Chopy - trzymajta wasze baby w niepewności!!!
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Przemysław Dębski" <p...@g...pl> wrote in message
news:f38n1m$t2v$1@inews.gazeta.pl...

Widać, że twoje kontakty z kobietami to głównie teoria. Jak donosżą
naukowcy - mężczyzna funkcjonuje jedną półkulą mózgu, działania jego są
logiczne, spójne - wszystko "gra", z kobietami jest zupełnie inaczej - u
kobiety tak jak u schizofrenika pracują równolegle obie półkule - stąd
decyzje są wypadkową sił i chwili - dominuje raz jedna, raz druga półkula.
Jedna jest "zwierzęca" - ta druga - ludzka, by nie powiedzieć "męska", stąd
terminy "babska logika", "ona ma męski umysł". Stąd także niespójne
zachowania - trudne do zrozumienia dla mężczyzny - ofiary wiecznej wojny
prowadzonej pomiedzy sobą przez półkule babskiego mózgu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

70. Data: 2007-05-26 08:04:15

Temat: Re: Chopy - trzymajta wasze baby w niepewności!!!
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Panslavista napisał(a):
> "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> wrote in message
> news:f38n1m$t2v$1@inews.gazeta.pl...
>
> Widać, że twoje kontakty z kobietami to głównie teoria.

Ojejku :))

Na post po zbóju zaprosił
P.D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry