Data: 2007-07-29 00:53:40
Temat: Re: Choroba Scheuermanna a stawy biodrowe
Od: "..::Dangerous Dan::.." <d...@W...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Krystyna*Opty* napisał(a):
>>> No ale musisz przyznać, że swoich problemów nabawiłeś się na diecie
>>> - NIE-optymalnej... czy tak?
>>
>> Tak - jak kazdy.
>
> No i tam jest przyczyna.
A skad to wiesz? Ile znasz osob, ktore od urodzenia sa na diecie
optymalnej i przezyly w ten sposob powiedzmy 50 lat?
Takie gdybanie co by bylo gdyby... jakos mnie nie przekonuje.
>> Chyba, ze stosujesz diete optymalna od urodzenia, bo wtedy zaczynaja
>> sie problemy ze zdrowiem ;-)
>
> Na jakiej podstawie tak twierdzisz? Znasz kogoś opty od urodzenia,
> kto jest chory?
A znasz kogos opty od urodzenia kto jest zdrowy?
>> Moje obene problemy ze zdrowiem prawdopodobnie zaczely sie jak mialem
>> okolo 10 lat, a moze i mniej. A w takim wieku samodzielnie nie
>> decyduje sie o wlasnej diecie.
>
> Oczywiście. Ale się za to potem całe życie płaci (lub odcina kupony)
> w jakimś tam stopniu, mniejszym lub większym.
Nieprawda. Znam sporo osob, ktore nie stosuja zadnej specjalnej diety i
sa zdrowe.
Dieta to tylko jeden z czynnikow wplywajacych na zdrowie, ale nie jedyny.
> A czy na czas tak radykalnej zmiany metabolicznej całego organizmu dałeś
> organizmowi odpocząć od ostrych treningów? Chyba jednak nie. Chciałeś
> szybko
> sprawdzić efekty, prawda?
I znow sie mylisz. Eksperymenty z dieta przeprowadzalem zima, a wtedy z
zalozenia treningi sa malo intensywne.
>> Z reszta odkad pamietam bolal mnie brzuch jak sie najadlem za duzo
>> tlustego...
>
> Wątroba BARDZO NIE LUBI MIESZANIA węglowodanów z tłuszczami, tzn.
> nie lubi gdy raz się najadasz węglowodanami a następnym razem tłuszczami,
> czy mieszaniem obu składników w duzych ilosciach w kazdym posiłku.
> Wtedy reaguje mdłościami, bólami, niestrawnością itp.
A co ma do tego watroba? Z watroba nie mialem i poki co nie mam zadnych
problemow.
>> Badania, ktore mialem robione, nie wykazaly zadnych zmian w chrzastce
>> stawowej.
>
> Badania wykażą zmiany dopiero jak one będą duże. Twój organizm jest czulszy
> i daje Ci wyraźny sygnał bólem, że nie jest OK.
A skad wiesz ze z moja chrzastka stawowa jest cos nie tak?
> Coś mi się wydaje, że brakuje Ci cierpliwości i oczekujesz poprawy
> w krótkim czasie i stąd ta przesada w zjadanych ilościach tegoż kolagenu.
No wiesz...twoi znajomi z grupy i jakis pseudo optymalny lekarz
zapewniali mnie, ze poprawa nastapi juz po kilku dniach, wiec te 2
miesiace, ktore wytrzymalem, to i tak IMHO duzo.
|