Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.task.gda.pl!not-for-mail
From: "wmgdansk" <c...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: Chorujący kasztanowiec - jak mu pomóc?
Date: Tue, 18 Jul 2006 14:11:27 +0200
Organization: CI TASK http://www.task.gda.pl/
Lines: 28
Message-ID: <e9ij4t$1pg$1@news.task.gda.pl>
References: <e9iemm$r4q$1@daniel-new.mch.sbs.de>
NNTP-Posting-Host: pc69-88.cable.satra.pl
X-Trace: news.task.gda.pl 1153224669 1840 213.192.88.69 (18 Jul 2006 12:11:09 GMT)
X-Complaints-To: a...@n...task.gda.pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 18 Jul 2006 12:11:09 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2869
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2869
X-RFC2646: Format=Flowed; Response
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:194403
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:e9iemm$r4q$1@daniel-new.mch.sbs.de...
> Mam na działce budowlanej samosiejkę kaszatanowca, rośnie w miejscu, które
> nam bardzo odpowiada i w duchu już widzimy w tym miejscu rozłożyste
> drzewo. Niestety póki co owo rozłożyste drzewo ma w porywach 30-40cm
> wzrostu a jego liście zdradzają wyraźne objawy tej zarazy, która od kilku
> lat niszczy te piekne drzewa. Powiedzcie, czy coś z tym da się zrobić?
> Jakaś chemia, czary, czy coś?
> Szukałem w góglach, ale nie znalazłem żadnej konkretnej porady poza
> zaleceniem zbierania opadłych liści. OK mogę zbierać, ale działka póki co
> leży troszkę odłogiem, więc jeśli to o to chodzi, żeby to coś, co na tych
> liściach żeruje na nowe nie przechodziło, to czarno to widzę raczej, nie
> jestem w stanie tych liści zbierać na tyle na bierząco.
>
> Swoją drogą, nie wiem, skąd tam się ten kasztanowiec wziął, i skąd potem
> ta zaraza na niego przyszła, ani w bliższej ani w dalszej okolicy nie ma
> nawet pół kasztanowca rosnącego.
>
> J. W Gdańsku np. Zaklady Zieleni zakładają dość szeroką folię bardzo
> cieńką na pień drzewa opasując go kilkakrotnie, jest karteczka z
> informacją kto to wiesza i zeby nie zrywać. Zadzwoń w swoim mieście do
> nich to Ci powiedzą dokladnie , czy są to gotowe folie i czy są smarowane
> czymś, albo zasięgnij inf. w Gdańsku. Będąc za granicą też widziałam tak
> opasane kasztanowce.
Serdecznie pozdrawiam Wiesia
|