Data: 2010-04-06 20:40:47
Temat: Re: Chrystus Zmartwychwstał!!!
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 06 Apr 2010 22:18:56 +0200, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Tue, 06 Apr 2010 21:43:52 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Tue, 06 Apr 2010 21:16:38 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>> Dnia Tue, 06 Apr 2010 01:11:34 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>>> Dnia Tue, 6 Apr 2010 01:01:06 +0200, Ikselka napisał(a):
>>>>>>>>
>>>>>>>>> Dnia Tue, 06 Apr 2010 00:51:21 +0200, Ender napisał(a):
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>> Z jednej strony masz rację, nie powinienem się dać jej prowokować,
>>>>>>>>>>>> ale z drugiej strony jej kompleksy są chyba poniekąd wynikiem
>>>>>>>>>>>> pobłażliwego traktowania jej zachowania i będą raczej tylko rosły jej w
>>>>>>>>>>>> siłę.
>>>>>>>>>>>> Nie sądzisz?
>>>>>>>>>>>> Może czas już powoli zacząć nazywać pewne rzeczy po imieniu?
>>>>>>>>>>>> ENder
>>>>>>>>>>> Nie zawsze warto się na to silić. Czasem lepiej zająć się czym innym, co
>>>>>>>>>>> naprawdę daje człowiekowi satysfakcję.
>>>>>>>>>> Np. zmienić zgorzkniałą kobietę, co nawet dzieci swoich nie ochrzciła
>>>>>>>>>> w normalną i wartościową osobę ;-)
>>>>>>>>> Paulina jest normalna i wartościowa, tylko trzeba umieć to zauważyć także,
>>>>>>>>> kiedy się rzuca :-)
>>>>>>>> ...i uważa za kogoś gorszego, kiedy słyszy "sprzątaczka" :-)
>>>>>>> Uważa, że jak ktoś ma zasady, to je ma niezależnie od okoliczności.
>>>>>> I kompleksy też.
>>>>> Nie mam kompleksu sprzątaczki, mam alergię na 'farbowanych przyjaciół'.
>>>> Nigdy nie oferowałam Ci mojej przyjaźni.
>>> Dlatego określenie wzięłam w cudzysłów.
>>
>> Niczego Ci nie oferowałam.
>
> Napisz to 100 razy, żebym zapamiętała rzecz, o której z Tobą nie dyskutuję.
> Dyskutuję o Twoich żenujących podśmiechujkach w rozmowie o mnie z Edusiem.
> Jeżeli piszemy o sobie i do siebie kulturalnie, obie podkreślając
> wzajemny szacunek, pomimo braku wspólnych poglądów, a Ty potem na boku
> ze mnie szydzisz, to tak, czuję się oszukana przez 'farbowanego
> przyjaciela'. Jeżeli Ci się określenie nie podoba, to zdaje się Twój
> problem.
> EOT
Uważam, ze po prostu nie zrozumiałaś moich intencji i traktujesz sprawę
"sprzątaczki" zbyt emocjonalnie, stricte z powodu własnych uprzedzeń i
utrwalonego negatywnego stereotypu.
W każdym razie przepraszam. Nie z każdym można sobie rozmawiać swobodnie
bez obawy, ze nie zrozumie i się nie obrazi.
|