Data: 2002-02-25 09:58:17
Temat: Re: Chrzest
Od: Izabella Wieczorek <i...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Mon, 25 Feb 2002 08:20:02 +0100, "Tadeusz Zachara"
<T...@i...waw.pl> wrote:
>Użytkownik "Izabella Wieczorek" <i...@p...com> napisał w wiadomości
>news:22022002.590608F9@T-1000.org...
>> On Fri, 22 Feb 2002 15:55:12 +0100, "Tadeusz Zachara"
>> <T...@i...waw.pl> wrote:
>> >I jeszcze na marginesie: czy czasem nie mylimy tolerancji z obojętnością?
>> Nie rozumiem gdzie mogło dojść do pomyłki, mógłbyś mi wyjaśnić?
>Proszę bardzo, mogę wyjaśnić. Być może jest to trochę na marginesie, ale tak
>mi się skojarzyło. Chodzi mi o zdanie: "kogo obchodzą dziś poglądy
>religijne". Jeśli dobrze zrozumiałem to zdanie, wyraża ono pogląd z którym
>nieraz się spotkałem, iż najlepszym rozwiązaniem dla pokoju społecznego jest
>ogólna obojętność religijna. Mam zdanie wręcz przeciwne i tylko to chciałem
>zaznaczyć.
Rzeczywiście, może niezbyt zręcznie się wyraziłam. Chodziło mi o to,
że sfera duchowa jest prywatną, jeśli nie intymną sprawą każdego z nas
i nie powinna być przedmiotem niczyich dociekań. Nikt się nie
zastanawia czy jego kolega z pracy jest katolikiem, protestantem czy
ateistą. A to dlatego, że w pracy nie ma płaszczyzny, na której
mogłoby dojść do konfrontacji. Ale inaczej jest w szkole - cała klasa
idzie na religię, a jeden uczeń nie. Są rekolekcje i trzy dni wolne od
zajęć szkolnych - dzieci idą do kościoła, a jeden nie. Jest inny.
Pozdrawiam
--
Izabella Wieczorek
i...@p...com
|