emarcin pisze:

> Chyba czegoś nie rozumiem. Co właściwie chcesz regulować lub inaczej co
> steruje istniejący regulator?

Kocioł CO, kompletny.

> W moim mieszkaniu regulator steruje pompą obiegową, temperaturą odniesienia
> jest temperatura w pokoju dziennym (największym) połączonym z aneksem
> kuchennym (tam jest po prostu zainstalowany), "rozkład" temperatury w
> pomieszczeniach ustawiam na grzejnikach za pomocą termoregulatorów
> grzejnikowych. Czy masz podobny układ, tyle ze z odniesieniem do temperatury
> w sypialni? Czy jakiś inny?

Sterownik zbiera temperaturę z sypialni i został założony zgodnie z
zaleceniem, aby zbierać temperaturę w pomieszczeniu na komforcie
cieplnym najbardziej nam zależy. Układ funkcjonuje ponad 5 lat i przez
ten czas wyszły na jaw jego wady. Sypialnia wychładza się wolniej, w
porównaniu do 2 pokojów dziecinnych które mają po 2 ściany na zewnątrz i
na dokładkę są narażone na wiatry z tego kierunku. W sypialni są
wewnętrzne rolety w oknach co jeszcze zmienia warunki wychładzania. W
efekcie w pomieszczeniach zewnętrznych które wychładzają się najszybciej
bywa o 1-1.5 stopnia zimniej, co mi zdecydowanie nie odpowiada. Wpadłem
zatem na taki pomysł, żeby mierzyć temperaturę tam, gdzie ona
najszybciej spada i w odpowiedniej chwili włączać CO. Komfort
pozostałych pomieszczeń dało by się uzyskać głowicami termostatycznymi.
Tyle że zainstalować sterownika w jednym z pokojów dziecinnych nie mogę,
bo po pierwsze musiałbym go chyba opancerzyc :) Druga sprawa, nie mniej
istotna: chciałbym mieć sterownik blisko drzwi wyjściowych po to, aby
wychodząc móc łatwo przeprogramować CO na okres gdy nikogo nie ma w domu
i to bez defilowania w buciorach wyjściowych przez całe mieszkanie. I do
tego mi potrzebny sterownik z czujnikiem na długim kablu, ew.
komunikujący się z czujnikiem bezprzewodowo, jak np. "stacje" pogodowe.
Niestety to co jest dostępne, nadaje się wyłącznie do podłogówki, ma
histerezę rzędu 2 stopni, co przy zwykłym CO jest chyba nie do przyjęcia.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem