Data: 2009-08-15 21:36:20
Temat: Re: Ci co muszą mieć tatusia, projektują na społeczeństwo, własne kalectwo.
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chiron wrote:
>>>> Ja też Cię pozdrawiam, chociaż czar niezłomnego wyznawcy Prawdy i
>>>> Milości prysnął.
>>> Nie wiedziałem, że kogoś oczarowałem. Jeśli czar prysł- no to się
>>> cieszę. Już Ci kiedyś pisałem: nie wierz mi! Sprawdzaj wszystko, co
>>> napiszę. I- jeśli nawet nie wiesz dlaczego, ale jest w Tobie jakiś
>>> brak zufania- to tym bardziej nie wierz. To- IMO - powinno dotyczyć
>>> każdej poważnej dyskusji.
>> Mnie nie oszukasz, za stary (ku radości Ikselki) już jestem. Ale po
>> co sobie robisz wodę z mózgu i piejesz o Miłości, Prawdzie - nie
>> znając ich? Po co stawiasz się w utopijnej pozycji człowieka, który
>> niby to wyzwolił się od kłamstwa?
> Kolejne nieporozumienie. Nie twierdzę- i nie twierdziłem- że
> wyzwoliłem się z kłamstwa. Znać Drogę- a iść nią- to nie to samo.
> Jednak- staram się, i bardzo się cieszę, jak mi wychodzi. Czasem to
> jest tak, że robię krok w tył- ale potem te dwa w przód przywracają
> mi równowagę.
Trzeba było to podkreślać od początku, że starasz się walczyć i czasem Ci
wychodzi, a nie uderzać w ton człowieka, który posiadł wiedzę o Prawdzie i
Miłości - jednocześnie swoimi tekstami przecząc tej znajomości. O więcej
pokory wobec rzeczywistości poproszę.
>> Chcesz być świętym za życia, to proszę bardzo: spróbuj naiwności
>> innych. Załóż jakąś sektę, tylko przygotuj się porządnie do tego.
>> Sięgnij po wiedzę o człowieku. I niech Ci sie to uda!
> No cóż- dziwnie mnie odbierasz- ale to Twoje zdanie o mnie. A ja- ani
> nie mam możliwości, ani nawet zamiaru żeby je zmienić.
Jak się zaczynasz wycofywać z tej swojej niezłomności, to Cię nawet lubię.
:)
>> Albo przyklej się do Ikselki na stałe i śpiewajcie oboje z ukrycia
>> swoje prawdy przez duże i małe p. Robicie z siebie błaznów i to jest
>> fajne lecz tylko dla nas. Mamy (mówię przymajmniej za dwie osoby) co
>> robić mając tak zabawne postacie.
> Powiedz w takim razie- za kogo mówisz, i niech ta osoba to
> potwierdzi- albo wypowiedź tę uznam za blagę. Nie siedzisz w kimś- i
> tak naprawdę- nie wiesz, jakie sięprzez tą drugą osobę przewalają
> emocje, myśli.
Ta osoba wie i to wystarczy. Twoje uznanie nie jest tu do niczego potrzebne.
>> To jest grupa dyskusyjna, a Wy od dawna jesteście poza dyskusją, a
>> lubimy Was, bo jesteście rozrywkowi. Jeśli tego nie dostrzegacie, to
>> tylko gorzej dla Was.
> Ja nie mam prawa wypowiadać się za kogoś. Jeśli dostarczam Ci
> rozrywki (a ja tu zaglądam między innymi dla rozrywki)- no to ok-
> wsio w pariadkie
No oczywiście. :)
--
pozdrawiam
michał
|