| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-09-30 13:21:47
Temat: Ciasto drozdzowe a maszyna do chlebaTydzien temu nabylam maszynke do pieczenia chleba Clatronica. Generalnie
jestem zadowolona, ale naszla mnie ochota na ciasto drozdzowe z bakaliami.
W zwiazku z tym mam pytanie do uzytkownikow tego typu sprzetu - czy udalo
sie wam z sukcesem upiec zwyklego drozdzaka? Przyznaje, ze mam watpliwosci.
Zawsze wyrabialam recznie, nie wiem wiec czy wrzucenie wszystkich
skladnikow na raz jest dobrym pomyslem. A moze wrzucac wszystko po kolei
(wyrosniety zaczyn, stopione maslo etc.)? Bylabym wdzieczna za swiatle rady
a jeszcze bardziej za sprawdzony przepis "kompatybilny" z maszyna.
Magdalena Fabrykowska-Mlotek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-09-30 15:32:40
Temat: Re: Ciasto drozdzowe a maszyna do chleba
Magdalena Fabrykowska-Młotek wrote:
> Tydzien temu nabylam maszynke do pieczenia chleba Clatronica. Generalnie
> jestem zadowolona, ale naszla mnie ochota na ciasto drozdzowe z bakaliami.
> W zwiazku z tym mam pytanie do uzytkownikow tego typu sprzetu - czy udalo
> sie wam z sukcesem upiec zwyklego drozdzaka? Przyznaje, ze mam watpliwosci.
> Zawsze wyrabialam recznie, nie wiem wiec czy wrzucenie wszystkich
> skladnikow na raz jest dobrym pomyslem. A moze wrzucac wszystko po kolei
> (wyrosniety zaczyn, stopione maslo etc.)? Bylabym wdzieczna za swiatle rady
> a jeszcze bardziej za sprawdzony przepis "kompatybilny" z maszyna.
>
> Magdalena Fabrykowska-Mlotek
Zanim dostalam mikser wolnostojacy, uzywalam maszyny do chleba do robienia
wszelkich ciast drozdzowych, szczegolnie na makowiec, ktory czesto robie. Z
tym, ze po pierwszym wyrosnieciu wyjmowalam ciasto z maszyny i pieklam w
piecu, bo nie smakowalo mi ciasto pieczone w tej maszynie. Z bakaliami trzeba
uwazac, bo dlugo trwa, zanim sie dobrze wymieszaja w maszynie. Lepiej
wyrosniete ciasto rozciagnac, obsypac bakaliami, i zrolowac. Zrolowane
umiescic w formie do powtornego wyrosniecia.
Moja maszyna ma manualny guzik
Ciasto na makowiec albo chalke, albo slodkie bulki, albo na placek z
kruszonka, albo na babke drozdzowa
15 g surowych albo 1 paczka suchych drozdzy
200 ml mleka
100 ml cukru
4 zoltka
500 ml + maki tortowej
50 g stopionego masla
1 lyzka startej surowej skorki pomaranczowej
Drozdze, cieple mleko, cukier i 1 szklanke maki umiescic w maszynie, i
wlaczyc. W miedzyczasie ogrzac jajka w cieplej wodzie, ogrzac make, stopic i
sklarowac maslo. Zatrzymac maszyne po 5 minutach i poczekac, az sie drozdze
rusza. Dodac reszte cukru, ogrzane zoltka, skorke pomaranczowa, i 1 szklanke
maki, stopione maslo i wlaczyc maszyne. Jesli po 5 minutach ciasto bardzo sie
klei, dodac troche maki. Wyrabiac, az gladkie. Zostawic do wyrosniecia. Gdy
wyrosnie, formowac, i wstawic do cieplego pieca na drugie rosniecie i gdy
wyrosnie, juz bez poruszania blacha zwiekszyc temperature do 180°C i piec, az
patyczek wyjdzie czysty.
Magdalena Bassett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-01 06:28:33
Temat: Re: Ciasto drozdzowe a maszyna do chlebaWielkie dzieki za przepis! Na pewno sprobuje w weekend.
Magdalena Fabrykowska-Mlotek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-01 06:37:08
Temat: Re: Ciasto drozdzowe a maszyna do chleba
Użytkownik "Magdalena Fabrykowska-Młotek" <m...@s...waw.pl> napisał w
wiadomości news:Xns95749BEDA76ACmfabrysghwawpl@127.0.0.1...
> Tydzien temu nabylam maszynke do pieczenia chleba Clatronica. Generalnie
> jestem zadowolona, ale naszla mnie ochota na ciasto drozdzowe z bakaliami.
> W zwiazku z tym mam pytanie do uzytkownikow tego typu sprzetu - czy udalo
> sie wam z sukcesem upiec zwyklego drozdzaka? Przyznaje, ze mam
watpliwosci.
> Zawsze wyrabialam recznie, nie wiem wiec czy wrzucenie wszystkich
> skladnikow na raz jest dobrym pomyslem. A moze wrzucac wszystko po kolei
> (wyrosniety zaczyn, stopione maslo etc.)?
Moje doświadczenia sa takie - ciasto wyrabiam w maszynie wrzucając na
początku wszystkie składniki (bez bakalii), drożdże w postaci rozkruszonej,
po wyrośnięciu wrabiam bakalie, przekładam do tradycyjnej foremki i piekę w
piekarniku. Rodzynki mieszane w maszynie, dodane nawet po sygnale zostawały
posiekane i rozgniecione i nadawały ciastu posmaku rodzynkowo-konserwowego.
Błe :(
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |