| « poprzedni wątek | następny wątek » |
111. Data: 2011-10-20 21:14:56
Temat: Re: Ciasto drożdżowe nocneOn 20 Paź, 23:05, Paulinka <p...@w...pl> wrote:
> Stalker pisze:
>
> > Że też wam się chce :-)
>
> > Powinnyście dostać order "Za zasługi w zabijaniu nudy wielkiego
> > rozmiaru" :-)
>
> > Stalker, jadam zarówno ciasto na oleju, jak i na maśle, pijam piwo nie
> > tylko jęczmienne ale i pszeniczne,
> > jadam makaron nie tylko nitki, ale i kolanka, zagryzam chleb i żytni i
> > pszenny i to wszystko jest SMACZNE albo NIE,
> > a nie prawdziwe albo nie ;-)
>
> Pff, najwidoczniej mały masz w poważaniu żarcie jako takie.
Raczej bardzo poważam jedzenie jako takie :-)
> Ja nie mam, ale nie uważam się za nosicielkę prawd wszelakich.
> Jedzenie to taka sama sztuka i dobroć, jak filozofia, technika etc.
Of korz że tak.
> Kochasz jeść dobre rzeczy, ale nie udowadniasz innym, że Twoje jest
> dobre, bo Twoje, udowadniasz, ze jest dobre, bo jest dobre:)
Tym bardziej, że to prawdziwe może być po prostu niedobre :-)
Stalker, zdecydowanie wolę używać przy jedzeniu określenia "klasyczny
przepis", a nie "prawdziwy przepis"...
a już "jedynie słuszny przepis" nie przeszedłby mi przez gardło.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
112. Data: 2011-10-20 21:26:59
Temat: Re: Ciasto drożdżowe nocneStalker pisze:
> On 20 Paź, 23:05, Paulinka <p...@w...pl> wrote:
>> Stalker pisze:
>>
>>> Że też wam się chce :-)
>>> Powinnyście dostać order "Za zasługi w zabijaniu nudy wielkiego
>>> rozmiaru" :-)
>>> Stalker, jadam zarówno ciasto na oleju, jak i na maśle, pijam piwo nie
>>> tylko jęczmienne ale i pszeniczne,
>>> jadam makaron nie tylko nitki, ale i kolanka, zagryzam chleb i żytni i
>>> pszenny i to wszystko jest SMACZNE albo NIE,
>>> a nie prawdziwe albo nie ;-)
>> Pff, najwidoczniej mały masz w poważaniu żarcie jako takie.
>
> Raczej bardzo poważam jedzenie jako takie :-)
>
>> Ja nie mam, ale nie uważam się za nosicielkę prawd wszelakich.
>> Jedzenie to taka sama sztuka i dobroć, jak filozofia, technika etc.
>
> Of korz że tak.
>
>> Kochasz jeść dobre rzeczy, ale nie udowadniasz innym, że Twoje jest
>> dobre, bo Twoje, udowadniasz, ze jest dobre, bo jest dobre:)
>
> Tym bardziej, że to prawdziwe może być po prostu niedobre :-)
>
> Stalker, zdecydowanie wolę używać przy jedzeniu określenia "klasyczny
> przepis", a nie "prawdziwy przepis"...
> a już "jedynie słuszny przepis" nie przeszedłby mi przez gardło.
Nie da się u mnie. 3 zawodowych kucharzy, ja ze wsi, mama bosko
gotująca. Mam zboczenie.
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
113. Data: 2011-10-20 21:34:16
Temat: Re: Ciasto drożdżowe nocneOn 20 Paź, 23:26, Paulinka <p...@w...pl> wrote:
> > Stalker, zdecydowanie wolę używać przy jedzeniu określenia "klasyczny
> > przepis", a nie "prawdziwy przepis"...
> > a już "jedynie słuszny przepis" nie przeszedłby mi przez gardło.
>
> Nie da się u mnie. 3 zawodowych kucharzy, ja ze wsi, mama bosko
> gotująca. Mam zboczenie.
Na punkcie "jedynej słuszności"? :-)
Stalker, szczerze: trochę nie załapałem - czego się u ciebie nie da?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
114. Data: 2011-10-20 21:42:13
Temat: Re: Ciasto drożdżowe nocneStalker pisze:
> On 20 Paź, 23:26, Paulinka <p...@w...pl> wrote:
>
>>> Stalker, zdecydowanie wolę używać przy jedzeniu określenia "klasyczny
>>> przepis", a nie "prawdziwy przepis"...
>>> a już "jedynie słuszny przepis" nie przeszedłby mi przez gardło.
>> Nie da się u mnie. 3 zawodowych kucharzy, ja ze wsi, mama bosko
>> gotująca. Mam zboczenie.
>
> Na punkcie "jedynej słuszności"? :-)
>
> Stalker, szczerze: trochę nie załapałem - czego się u ciebie nie da?
Nie da się chipsów i coli. Nie da się uznać, że zupa i drugie danie w
przedszkolu są wartościową potrawą. Wiwatuję, jak się dzieci dopominają
o kluski śląskie i kaszę i o surówkę. Ludzie jedzą tanio i biednie, a to
się odbije prędzej czy później odbije na zdrowiu.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
115. Data: 2011-10-20 22:13:05
Temat: Re: Ciasto drożdżowe nocneW dniu 2011-10-20 23:42, Paulinka pisze:
> Ludzie jedzą tanio i biednie, a to
> się odbije prędzej czy później odbije na zdrowiu.
Skoro chleb w Tesco kosztuje 1 zł, a bochenek razowca ponad 4...
Ziemiory 0,39 za kg, a 4 torebki kaszy gryczanej ok. 6 zł...
Za to ostatnio udało mi się kupić fhansuski kuskus, 4x tańszy niż
importowany przez polskie firmy :)
--
Pozdrawiam - Aicha
http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
116. Data: 2011-10-21 00:44:11
Temat: Re: Ciasto drożdżowe nocneDnia Thu, 20 Oct 2011 13:52:56 -0700 (PDT), Stalker napisał(a):
> i to wszystko jest SMACZNE albo NIE
SMAKUJE CI albo nie.
--
XL
"Z drzew spadają czasem gałęzie. Ba, zdarza się, że trafią kogoś w głowę i
kaput. Czy z tego wynika, że mogę siedzieć z piłą na drzewie i czatować na
jakiegoś skurwysyna? Wytłumacz mi, przekonaj. Chętnie tak zrobię, znam paru
skurwysynów."
Anonim - przeciw zrównywaniu uśmiercania nadmiarowych zarodków w metodzie
in vitro z naturalnymi poronieniami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
117. Data: 2011-10-21 00:53:40
Temat: Re: Ciasto drożdżowe nocneDnia Thu, 20 Oct 2011 18:33:19 +0200, medea napisał(a):
> W dniu 2011-10-20 16:36, Ikselka pisze:
>> Dnia Thu, 20 Oct 2011 16:23:43 +0200, medea napisał(a):
>>
>>> Twoje sposoby są lepsze. OK,
>>> dla Ciebie mogą być lepsze,
>> MOJE? Ależ to nie ja wynalazłam piec chlebowy ani PRAWDZIWY chleb 3333-)
>
> Że co? To o chlebie jest ten wątek? A to przepraszam.
O prawdziwości 3-)
>
>> Skoro mają to tam, gdzie obie myślimy że mają - to i właśnie dlatego jedzą
>> owe namiastki.
>
> Powiem krótko - nigdy w życiu nie zaprosiłabym Cię do siebie na żaden
> poczęstunek i cieszę się, że jednak aż tak mocno nie zbłądziłam.
>
Widocznie miałaś od pierwszego spojrzenia właściwy ogląd, zanim jeszcze
cokolwiek... 3-)
Co zaś do braku zapraszających - delikatne mówiąc nie cierpię na nic
takiego. Niemal codziennie bywam u ludzi (ostatnio wczoraj, w godzinach
późnowieczornych i tak średnio wzajemnie dwa-trzy razy w tygodniu, plus
dzienne wizyty z wzajemnością), którzy mnie potrzebują i zapraszają. Tak
więc przyjmijmy, że do mojego lasu po prostu nie wniosłaś drewna...
--
XL
"Z drzew spadają czasem gałęzie. Ba, zdarza się, że trafią kogoś w głowę i
kaput. Czy z tego wynika, że mogę siedzieć z piłą na drzewie i czatować na
jakiegoś skurwysyna? Wytłumacz mi, przekonaj. Chętnie tak zrobię, znam paru
skurwysynów."
Anonim - przeciw zrównywaniu uśmiercania nadmiarowych zarodków w metodzie
in vitro z naturalnymi poronieniami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
118. Data: 2011-10-21 00:54:31
Temat: Re: Ciasto drożdżowe nocneDnia Thu, 20 Oct 2011 18:45:08 +0200, medea napisał(a):
> W dniu 2011-10-20 16:44, Ikselka pisze:
>>
>> Książka "Kuchnia Polska" zawiera głownie przeróbki TRADYCYJNYCH przepisów.
>
> Spodziewałam się takiej właśnie odpowiedzi. Jest to XLV wydanie PWE
> Kuchni Polskiej. Mam też wydanie z 1971 roku i w tamtejszych przepisach
> też jest mowa o maśle lub margarynie albo po prostu o tłuszczu.
>
Margaryna w prawdziwej polskiej kuchni jest nieobecna.
--
XL
"Z drzew spadają czasem gałęzie. Ba, zdarza się, że trafią kogoś w głowę i
kaput. Czy z tego wynika, że mogę siedzieć z piłą na drzewie i czatować na
jakiegoś skurwysyna? Wytłumacz mi, przekonaj. Chętnie tak zrobię, znam paru
skurwysynów."
Anonim - przeciw zrównywaniu uśmiercania nadmiarowych zarodków w metodzie
in vitro z naturalnymi poronieniami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
119. Data: 2011-10-21 00:57:38
Temat: Re: Ciasto drożdżowe nocneDnia Thu, 20 Oct 2011 21:10:45 +0200, Paulinka napisał(a):
> No co Ty, wytarłaby swe szlachetne usteczka,
O ile byłyby serwetki, to na pewno... Coś w tym dziwnego?
> powiedziała, że było
> pysznie,
A to - zawsze!
> a potem w domowych pieleszach w rozmowie z MŚK powiedziałaby,
> że niczego tak paskudnego w życiu wcześniej nie jadła ;)
Owszem, to możliwe, o ile rzeczywiście byłoby niesmacznie.
--
XL
"Z drzew spadają czasem gałęzie. Ba, zdarza się, że trafią kogoś w głowę i
kaput. Czy z tego wynika, że mogę siedzieć z piłą na drzewie i czatować na
jakiegoś skurwysyna? Wytłumacz mi, przekonaj. Chętnie tak zrobię, znam paru
skurwysynów."
Anonim - przeciw zrównywaniu uśmiercania nadmiarowych zarodków w metodzie
in vitro z naturalnymi poronieniami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
120. Data: 2011-10-21 00:59:32
Temat: Re: Ciasto drożdżowe nocneDnia Thu, 20 Oct 2011 22:01:38 +0200, Paulinka napisał(a):
> Dlatego warto czasem zamknąć swe złote usta i nie udawać, że zna się na
> wszystkim.
Twierdzenie, że istnieją namiastki, przywiodło Cię do tego wniosku?
3-)
--
XL
"Z drzew spadają czasem gałęzie. Ba, zdarza się, że trafią kogoś w głowę i
kaput. Czy z tego wynika, że mogę siedzieć z piłą na drzewie i czatować na
jakiegoś skurwysyna? Wytłumacz mi, przekonaj. Chętnie tak zrobię, znam paru
skurwysynów."
Anonim - przeciw zrównywaniu uśmiercania nadmiarowych zarodków w metodzie
in vitro z naturalnymi poronieniami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |