Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!opal.futuro.pl!szmaragd.futuro.pl!newsf
eed.neostrada.pl!unt-exc-01.news.neostrada.pl!unt-spo-a-02.news.neostrada.pl!ne
ws.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
Date: Tue, 02 Oct 2012 13:56:42 +0200
From: iska <o...@k...pl>
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.1; WOW64; rv:15.0) Gecko/20120907
Thunderbird/15.0.1
MIME-Version: 1.0
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Ciekawostka
References: <k3vipr$p66$3@node1.news.atman.pl> <k4c2tr$ahi$2@node2.news.atman.pl>
<15146tc0qcpxr.20fttpi0bmaf$.dlg@40tude.net>
<k4ca2n$c94$1@node1.news.atman.pl>
<8...@w...googlegroups.com>
<qe9f13sg8xmd.163ghpyo5uo98$.dlg@40tude.net>
<7...@j...googlegroups.com>
<1...@4...net>
<5...@l...googlegroups.com>
<g4t6qo0hee4r$.zh9o2bzv2ay9.dlg@40tude.net>
<d...@o...googlegroups.com>
<5...@1...googlegroups.com>
<1...@4...net>
<e...@o...googlegroups.com>
<tsij5u6h31wu$.1louu0x2gkyz4.dlg@40tude.net>
<506a0267$0$26689$65785112@news.neostrada.pl>
<16pfgpsnsrtfd$.wtu2ay5r7q31$.dlg@40tude.net>
<506a05d9$0$26698$65785112@news.neostrada.pl>
<1wpqcbct8vxpp.26prluo4f8ul$.dlg@40tude.net>
In-Reply-To: <1wpqcbct8vxpp.26prluo4f8ul$.dlg@40tude.net>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Antivirus: avast! (VPS 121002-0, 2012-10-02), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Lines: 62
Message-ID: <506ad67a$0$26708$65785112@news.neostrada.pl>
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 83.28.52.31
X-Trace: 1349179002 unt-rea-a-01.news.neostrada.pl 26708 83.28.52.31:6013
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:641605
Ukryj nagłówki
W dniu 2012-10-01 23:31, Ikselka pisze:
> Dnia Mon, 01 Oct 2012 23:06:33 +0200, iska napisał(a):
> Jak najbardziej czuję - tyle że właściwie.
właściwie czyli jak? właściwie :)
>> etam, jak zwykle przeceniasz się. ale glob będzie
>> szalał. :))
>
> No pewnie. Jak ja za nim, nie? Tylko że jego na pewno nie zostawię tak po
> prostu, nawet spoza "grup" będzie miał moje wsparcie i myślę, że jakaś
> forma kontaktu się utrzyma. Spoko.
>> wiesz o tym prawda... i ja ci z tym
>> skomo choc trochę, powinno, bo chłopina stracił dla ciebie głowę? :)
> Dziecko drogie, pleciesz jak potłuczona, ale tu może i masz nieco racji,
> może i w jakimś sensie stracił - ma prawo i powód, bo życzliwości i
> zrozumienia chyba zbyt wiele w życiu go nie spotkało, to docenia.
>
o i na tym się skupmy. bardzo zacnie ikselko. widać, że
coś w tobie drgnęło i nie jesteś już taką egoistką.
monolog
kiedyś ktoś mi powiedział, że jeśli chodzi o ciebie, to wielu
myśli podobnie niż ja o tobie i twoich relacjach z grypowiczami
z tym wyjątkiem, że nie każdy ci to pisze w tak otwarty i mało
wysublimowany sposób.
zastanawia mnie, dlaczego wypierasz tak radykalnie ze świadomości
ten fakt, że robert pawłowski vel globik andormeda voyager ;D
czuje do ciebie prawdziwe uczucie. to widac gołym okiem ale do czego
zmierzam...
glob,to prawdopodobnie dziecko wychowane w chorej z nienawiści rodzinie
co uwidacznia sie na jego relacjach z ludzmi i prawem. podczytuje od
jakiegoś czasu, wasze pogaduszki i stwierdzam, że ty masz moc, by
wpłynąć na niego konstruktywnie - ty faktycznie mogłabyś go - mając w
ręku atut jakim jest jego uczucie do ciebie - go wychowac na w miarę
normalnego obywatela. czemu mu przytakujesz?(można by to rozwinąć ale po
co, nie o tym teraz) bardziej jednak skupiłabym sie na tym, i sugerowała
ci sie zastanowić,
co będzie, jak pewnego dnia przejrzysz wreszcie na oczy i dostrzeżesz,
że z jego strony to cos wiecej niż wirtualne towarzystwo wzajemnej
adoracji acz nonsensownej na psp? nie oszukujmy sie iksia, masz z nim
ideologicznie tyle wspólnego co pluton ze słońcem a mimo to ciągniesz ta
farsę z przytakiwaniem, na jego agresywne zapendy m.in.
po co ja to piszę? starzeje się i z wiekiem, zauważam, jak potwornie
można zniszczyć drugiego człowieka przedmiotowym traktowaniem. jeden,
traktuje daną sprawę jak odskocznie od zblazowania, garów i kotów a inny
może tym żyć od świtu do świtu(bez przystanku na sen) - myślałaś o tym?
tak wiec idąc tym tokiem, zastanawiam się, jak ta
wasza sympatia się skończy? bo życie pokazuje, ze często nożem w plecy.
a chociaż go serdecznie nie szanuję(globa) to gdy sobie przypomnę(sięgnę
tu po niestarzejący sie argument) że
mógł zakochać się w doktorce! i uznać, że ona mu jego uczucie
odwzajemnia a potem przeklinać ją za to, to jest moim zdaniem nad czym
pomyśleć. reasumując: wykorzystaj tę przewagę mądrze i nie mąć młodemu w
głowie tylko po to, by mieć tu kogoś, kto za ciebie - racja czy nie
racja - wybluzga pół usenetu. :)))
ps. patrz, dziś nie spal całą noc, żeś tak nonszalancko uściśliła
*czucie go*
|