Data: 2012-10-02 11:56:42
Temat: Re: Ciekawostka
Od: iska <o...@k...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-10-01 23:31, Ikselka pisze:
> Dnia Mon, 01 Oct 2012 23:06:33 +0200, iska napisał(a):
> Jak najbardziej czuję - tyle że właściwie.
właściwie czyli jak? właściwie :)
>> etam, jak zwykle przeceniasz się. ale glob będzie
>> szalał. :))
>
> No pewnie. Jak ja za nim, nie? Tylko że jego na pewno nie zostawię tak po
> prostu, nawet spoza "grup" będzie miał moje wsparcie i myślę, że jakaś
> forma kontaktu się utrzyma. Spoko.
>> wiesz o tym prawda... i ja ci z tym
>> skomo choc trochę, powinno, bo chłopina stracił dla ciebie głowę? :)
> Dziecko drogie, pleciesz jak potłuczona, ale tu może i masz nieco racji,
> może i w jakimś sensie stracił - ma prawo i powód, bo życzliwości i
> zrozumienia chyba zbyt wiele w życiu go nie spotkało, to docenia.
>
o i na tym się skupmy. bardzo zacnie ikselko. widać, że
coś w tobie drgnęło i nie jesteś już taką egoistką.
monolog
kiedyś ktoś mi powiedział, że jeśli chodzi o ciebie, to wielu
myśli podobnie niż ja o tobie i twoich relacjach z grypowiczami
z tym wyjątkiem, że nie każdy ci to pisze w tak otwarty i mało
wysublimowany sposób.
zastanawia mnie, dlaczego wypierasz tak radykalnie ze świadomości
ten fakt, że robert pawłowski vel globik andormeda voyager ;D
czuje do ciebie prawdziwe uczucie. to widac gołym okiem ale do czego
zmierzam...
glob,to prawdopodobnie dziecko wychowane w chorej z nienawiści rodzinie
co uwidacznia sie na jego relacjach z ludzmi i prawem. podczytuje od
jakiegoś czasu, wasze pogaduszki i stwierdzam, że ty masz moc, by
wpłynąć na niego konstruktywnie - ty faktycznie mogłabyś go - mając w
ręku atut jakim jest jego uczucie do ciebie - go wychowac na w miarę
normalnego obywatela. czemu mu przytakujesz?(można by to rozwinąć ale po
co, nie o tym teraz) bardziej jednak skupiłabym sie na tym, i sugerowała
ci sie zastanowić,
co będzie, jak pewnego dnia przejrzysz wreszcie na oczy i dostrzeżesz,
że z jego strony to cos wiecej niż wirtualne towarzystwo wzajemnej
adoracji acz nonsensownej na psp? nie oszukujmy sie iksia, masz z nim
ideologicznie tyle wspólnego co pluton ze słońcem a mimo to ciągniesz ta
farsę z przytakiwaniem, na jego agresywne zapendy m.in.
po co ja to piszę? starzeje się i z wiekiem, zauważam, jak potwornie
można zniszczyć drugiego człowieka przedmiotowym traktowaniem. jeden,
traktuje daną sprawę jak odskocznie od zblazowania, garów i kotów a inny
może tym żyć od świtu do świtu(bez przystanku na sen) - myślałaś o tym?
tak wiec idąc tym tokiem, zastanawiam się, jak ta
wasza sympatia się skończy? bo życie pokazuje, ze często nożem w plecy.
a chociaż go serdecznie nie szanuję(globa) to gdy sobie przypomnę(sięgnę
tu po niestarzejący sie argument) że
mógł zakochać się w doktorce! i uznać, że ona mu jego uczucie
odwzajemnia a potem przeklinać ją za to, to jest moim zdaniem nad czym
pomyśleć. reasumując: wykorzystaj tę przewagę mądrze i nie mąć młodemu w
głowie tylko po to, by mieć tu kogoś, kto za ciebie - racja czy nie
racja - wybluzga pół usenetu. :)))
ps. patrz, dziś nie spal całą noc, żeś tak nonszalancko uściśliła
*czucie go*
|