> Jaki kolor? Już sama nie wiem - zielona w łazience wyszła absolutnie bez
> zastrzeżeń (o kremowej nie będę się wypowiadać, bo to taki kolor, że
> nawet gdyby gdzieś było jaśniej, to i tak nie byłoby widać), beżowa -
> kładziona przez tego samego wykonawcę - niestety łaciata (i na dokładkę
> w kompletnie niespodziewanym odcieniu). A teraz muszę kupić
> ciemnoniebieską, która niestety tania nie jest, i zastanawiam się, czy
> dawać szansę Mapei, czy inwestować w jeszcze droższą Sopro, czy w ogóle
> kichać sprawę i kupić Atlasa :)))

witam, pozwolę wtrącić dwa słowa,
odradzam Atlasa, jest to zwykła cementowa fuga, na której po pewnym czasie
pojawią się białe naloty, poza tym jesli wybierzesz intensyny kolor łatwo
wyblaknie
Sopro odradzam sporo kosztuje niewiel się różni od innych,
ale Mapei to dobry wybór, fugi sa trwałe nie krusza się, nie zawieraja tyle
cementu, ładnie wyglądaja pod warunkiem, że fachowiec dobrze je nałozy,
jestem własnie po remoncie mieszkania, a poza tym pracuje w branzy
budowlanej i co nieco juz wiem na tem temat
pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/