Data: 2006-10-11 12:30:59
Temat: Re: Cienie pod oczami
Od: "Magic83" <m...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Do cieni pod oczami - bo w końcu wróćmy do cieni, nie będziemy się przecież
> licytować, która więcej pracuje i dlaczego :)
Oczywiscie ze nie ma sie co licytowac, tym bardziej ze jedna moze sie nie
wysypiac jak nie przespi np 8godz i miec wielkie cienie pod oczami, a druga moze
nie spac dwa dni i nie wiedziec nic o ich istnieniu.
> Oj tak. Dlatego ja sobie poprzysięgłam, że w tym miesiącu nie będzie żadnego
> zostawania po godzinach. I co? Jajco. W najbliższym czasie biorę trzy dni
> urlopu, żeby się po prostu i po ludzku wyspać :)
Hehehe ja sobie zawsze obiecuje, ze jak tylko wracam do domu po nocy, to biore
prysznic i spie min do 12 ;). Musze sie przyznac, ze nigdy nie udal mi sie taki
"wyczyn" ;-), zawsze jest cos do zrobienia, posprzatac, wyprac, ugotowac ;).
> A, i zamierzam kupić sobie coś fajnego. Jakiś fajny _kremik_ (uwielbiam to
> słowo) pod oczy albo coś innego kremopodobnego z okazji... właściwie braku
> okazji. Dzień dobroci dla cieni i nie tylko :)
Ehhh jak cos kupisz i przetestujesz to daj mi znac! Niestety moja lista
"drobnych" prezentow dla siebie jest dluzsza niz rolka papieru toaletowego ;-)
> Krusz.
> dobra, do licha, co ja robię o tej porze przy kompie? :)
No wlasnie tez nie wiem! Ehhh dzisiaj kolejna nocka i jutro ;)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|