> Moim zdaniem musisz potraktować ten ognik jak młodziutką roślinę,
zakwitnie
> jak nie w drugim to w trzecim roku :-)
Ogniki owocują na zeszłorocznych przyrostach.
Musicie się dziewczyny uzbroić w cierpliwość :-)
Ale to dziwne bo mój pomarańczowy zakwitł już jako młoda sadzonka .... a
potem przemarzł :-(