In article <b50crv$dts$1@atlantis.news.tpi.pl>, Bpjea wrote:
> Renata Gołębiowska napisał(a) w wiadomości: ...
>>Mam cissusa (prawdopodobnie jest to cissus australijski),
>>[...] na wielu li?ciach [...] pojawiaj? się br?zowe plamki
>> o nieregularnych kształtach i różnej wielko?ci.
>
>:) przypomnialo mi sie jak w ksiazce o pnaczach czytalem, ze cissus ten jest
> idealna roslina dla poczatkujacego milosnika zieleni. Nie zarzucam Ci tu
> wcale, ze nie umiesz sie nim opiekowac (mi jeden kiedys zamarl natomiast te

Ja go już takiego kupiłam. Jest to spora (wyższa ode mnie, pnie się
po patyczkach), efektowna roślina, a nawet 3 w jednej doniczce. Była
mocno przeceniona (do 1/5 ceny) no i się skusiłam.

> Obejrzyj dolna strone lisci, czy nie ma tam jakichs owadow lub przynajmniej
> oznak ich obecnosci.
Właśnie obejrzałam. Pod spodem są b. malutkie białe kuleczki. Rozmiary
tak małe, że na przeciętnej główce od szpilki zmieściły by się ze 4,
może 5. Być może jest to jakaś naturalna część rośliny, nie wiem. Dają
się przesunąć paznokciem, na jednych liściach jest ich mniej, na
innych więcej. Oprócz tegeo na spodniej stronie widać też te brążowe
plamki, bo jak pisałam, są to suche, kruche, przezroczyste fragmenty
liści.

> Powietrze moze byc tez za suche - cisusy dobrze rosna, gdy w zimie zapewnimy
> im okres spoczynku w chlodniejszym pomieszczeniu.

Akurat samego cissusa nie pryskałam, bo jakoś nie doczytałam się, że
to lubi, ale pryskałam kwiatka obok, więc może trochę się załapał na
tę wilgoć.

Dziękuję za zainteresowanie i czekam na opinię o kuleczkach:)

Renata