Data: 2003-01-01 16:31:35
Temat: Re: Co ja mam zrobić?
Od: Paweł Niezbecki <t...@p...neostrada.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
k...@p...onet.pl <k...@p...onet.pl>
news:20ab.00000106.3e11a9d5@newsgate.onet.pl:
> Jestem związana z dwoma mężczyznami od dłuższego czasu. Żaden z nich
> oficjalnie nie wie o tym drugim chociaż trwa to już ponad 2 lata. Każdy z
> nich jest bardzo dobry dla mnie, ja natomiast obydwóch ranie
Jeszcze nie ranisz, ale bardzo prawdopodobne przyszłe zranienie kumuluje
się.
i nie
> potrafię zrezygnować ze związku z żadnym z nich.
Dlaczego? Czym się różnią? Albo inaczej, dlaczego wolisz być z dwoma niż z
jednym? (Pomijając to, że nie wiesz, jak wybrnąć z podwójnego związku.)
Jestem bardzo
> nieszczęśliwa. Gdzie szukać pomocy? Jak zabić w sobie poczucie winy?
W każdym razie może nie szukaj jej u trzeciego, chyba że trzeci miałby
zastąpić, a nie uzupełnić, dwóch obecnych. ;-)
BTW w swoich dodatkowych postach radzisz sobie z poczuciem winy całkiem
nieźle ;)) - kocham obu, tak wyszło, nie potrafię zerwać... -
Zawsze mi się wydawało, że ludzie to geniusze samousprawiedliwienia.
Naprawdę masz z tym problem?
> Kasia
Paweł
|