Data: 2003-01-04 21:46:35
Temat: Re: Co ja mam zrobić?
Od: "Magdalena" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Adela" <phronesis@OD_SPAM_IACZpoczta.fm> napisał w wiadomości
news:av78q9$em8$1@flis.man.torun.pl...
>
>
>
> "Magdalena" <m...@w...pl> wrote in message
> news:av4973$ls0$1@news.tpi.pl..
> Nie zgadzam sie ze to "zdradliwosc" -- czyli niewiernosc jest cecha
> ogolnoludzka -- bo to by implikowalo, ze nieuczciwosc wobec partnera jest
> cecha ogolnoludzka.
Jest , ale to wcale nie implikuje tego, że trzeba to przejawiać w
zachowaniu. Można mieć ideały typu wierność, uczciwość i zgodnie z nimi
postępować.
Co i ja się staram czynić i jak dotychczas mi wychodzi, aczkolwiek wymaga
to uwagi. Błędy zawsze się mogą zdarzyć.Bo nic co ludzkie nie jest nam
obce,lub jeśli wolisz każdy człowiek jest grzesznikiem.
Moim zdaniem to nie jest prawda.
> Mozna sie spierac czy monogamia jest jedynym 'naturalnym' przeznaczeniem
> czlowieka -- i tutaj beda rozne punkty widzenia, niezalezne od plci
zreszta.
> Mnie osobiscie tak naprawde wcale nie interesuje czy monogamia jest
> naturalna czy narzucona kulturowo czlowiekowi. Nie wierze bowiem w
przymioty
> naturalne wlasciwe czlowiekowi, nie przekonuja mnie argumenty z pakietu
> 'prawo naturalne'. Wystarczy mi ze monogamia dla mnie jest naturalna
> (wyplywa z mojej wlasnej natury, nawet jesli jest to natura uksztaltowana
> przez kulture).
I ja jestem za monogamią.
> Protestuje jedynie przeciwko pogladowi, ze nieuczciwosc wobec partera/ki
> jest cecha natury ludzkiej.
Masz prawo mieć inne zdanie.
pozdrawiam Cię Adelo
Madzia
>
>
|