Data: 2005-03-19 08:20:11
Temat: Re: Co jest ze mna nie tak?
Od: "ksRobak" <k...@f...polbox.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"... z Gormenghast" <a...@p...not.pl>
news:d1go08.3vs4f0r.1@hr6k.h2350f78e.invalid...
> Janusz H. w news:d1fon7$mn7$2@news.onet.pl...
> /.../
>> Jako, że mam przeciwnie (nie tylko w powyższym) - do spraw
>> bieżących podchodzę bez tętniącego rozpaleniem porwania
>> społecznego.
>> Ja na Kopiec Kościszki, dookoła stołu, jeno sunę...
>> Mnie wygląda, że to nie po drodze.
>> JH
> Nie wiem, na jakich podstawach założyłeś, ze masz przeciwnie
> (nie daj boże, nie jestem wszystkowiedzącym).
> Nie będę też na siłę przekonywał Cię, że to, co Cię dręczy - mnie
> _już_dręczyło_. A przecież nic nie stoi jednak w miejscu, choć
> często, chcąc nie chcąc, zwalnia. Aż do zatrzymania.
>
> Mówisz, że diabeł, dusza, cisza... , że nie wspomnę o tak
> prozaicznych sprawach jak rachunki za pisanie (mnie udało się
> samodzielnie, ale tylko raz. Drugi się nijak nie uda)...
>
> Powiem tylko jedno.
> Brak (bądź tylko złudzenie) przerażenia o jakim wspomniałem,
> zawdzięczam wyłącznie _zgodzie_ na samodzielną ostateczność.
> Nazywam to "wyprawą na moon".
> pozdrawiam
> All
> ps. skoro nie masz czasu na "po drodze" (co w pełni rozumiem i
> szanuję) jeszcze przez kilka dni pójdziemy równolegle. Nawet bez
> Twojej zgody.
hahaha - hihihot <rotfl>
Jeśli kreujący się na przodownika stadka - oszalały baran
skoczy do przepaści - to bezwolne baranki i owieczki z tego
"kolka rozancowego" skoczą oczywiście za nim
w bezcelowym 'pendzie' hormonalnym do NIKĄD.
PS. za kogo dusza cierpi katusze? - hę? :D
...
<<Czy byłbyś tak niegrzeczny i niewymienił z NAZWY te - jak to
zaprojektowałeś: "bezwzględnie (i co najmniej) cztery wymiary!"
które mamy (cyc!) w realnym świecie? :)>>
REdaktor Edward Robak
--
Lubię czytać artykuły ksRobaka zamieszczane
w polskiej gazecie elektronicznej "pl.sci.filozofia"
|