Co mi dolega #2

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 17

1. Data: 2002-11-16 18:06:59

Temat: Co mi dolega #2
Od: "Hipohondryk" <H...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Przepraszam za znaczne opoznienie zainteresowanych, ale ilosc badan oraz
awaria systemu uniemozliwily mi wczesniejsze odpisanie na pierwszy watek.

Po wskazowkach z panstwa strony zrobilem jeszcze kilka badan: usg brzucha,
ekg, dokladne badanie krwi + wizyta u laryngologa. Oprocz ekg wszystkie
wyniki byly wzorowe, natomiast wspomniane ekg wykazalo lekka nerwice i pani
doktor przepisala mi Nervoheel. Mam sie do niej zglosic po kuracji. Obecnie
nie odczuwam juz zmeczenia, ani zadnych wiekszych dolegliwosci jedynie
temperatura nadal utrzymuje sie w granicach 36 - 37,1C
Pozdrawiam grupowiczow

H.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2002-11-16 19:17:55

Temat: Re: Co mi dolega #2
Od: dradam <d...@p...org> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 16 Nov 2002 19:06:59 +0100, "Hipohondryk"
<H...@i...pl> wrote:

>(...)natomiast wspomniane ekg wykazalo lekka nerwice i pani
>doktor przepisala mi Nervoheel. Mam sie do niej zglosic po kuracji.

Nie ma takiego ekg ktore by wykazywalo "nerwice".

Niech Cie Bozia blogoslawi, ze masz taka lekarke ,ktora kaze Ci sie
zglosic ( mam nadzieje ze nie za darmo !) po kuracji.

Pozdrawiam

dradam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2002-11-16 21:44:55

Temat: Re: Co mi dolega #2
Od: "La Luna" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam

Uzytkownik "dradam" <d...@p...org> napisal w wiadomosci
news:tb6dtuobh6mgj6k5fuktn3mrn2k743g3jv@4ax.com...

> Nie ma takiego ekg ktore by wykazywalo "nerwice".

Hehehe, powiedz to lekarzowi w szpitalu kardiologicznym, do ktorego trafilam
ledwo zywa, z silna arytmia, stanem podgoraczkowym od miesiaca, po grypie.
Zrobil ekg i zwykle badania krwi (zadne cuda, zwykla morfologia i oznaczenie
poziomu hormonow tarczycy) i stwierdzil: pani ma nerwice, co mi tu pani
miejsce w szpitalu zajmuje. Prosze, oto Xanax, niech to pani bierze i sie
uspokoi, to samo przejdzie. Do widzenia. Od przyjecia mnie do szpitala
minely dwa dni...

Prawda jest ze to nie byla nerwica.

A panu "doktorowi" zycze z calego serca zeby tez sobie na taka "nerwice"
zachorowal.
I tez niech sobie Xanax pobierze - na pewno mu pomoze na zapalenie miesnia
sercowego.

Ale najwidoczniej tamten pan "doktor" tez mial aparacik do ekg ktory nerwice
"wykrywal".

Pozdrawiam
Agnieszka
--
http://www.zwierzeta.cisza.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2002-11-16 23:24:34

Temat: Re: Co mi dolega #2
Od: dradam <d...@d...com> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 16 Nov 2002 22:44:55 +0100, "La Luna"
<b...@p...onet.pl> wrote:

>
>> Nie ma takiego ekg ktore by wykazywalo "nerwice".
>
>Hehehe, powiedz to lekarzowi w szpitalu kardiologicznym, do ktorego trafilam
>ledwo zywa, z silna arytmia, stanem podgoraczkowym od miesiaca, po grypie.
>Zrobil ekg i zwykle badania krwi (zadne cuda, zwykla morfologia i oznaczenie
>poziomu hormonow tarczycy) i stwierdzil: pani ma nerwice, co mi tu pani
>miejsce w szpitalu zajmuje.

(...)
>
>Prawda jest ze to nie byla nerwica.

Masz pretensje do elektrokardiografu czy do lekarza ? Tylko to drugie
wydaje mi sie uzasadnione.

>

>
>Ale najwidoczniej tamten pan "doktor" tez mial aparacik do ekg ktory nerwice
>"wykrywal".
>

No wlasnie... Ale dla pacjenta w Polsce moze i wystarczy. Bo juz opad
Biernackiego kosztuje wiecej (ze nie wspomne o drozszych badaniach).

Pozdrawiam

dradam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2002-11-17 07:02:46

Temat: Re: Co mi dolega #2
Od: "Hipohondryk" <H...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

a ja juz myslalem, ze bede mial spokoj :( Mam zrobic jakies dodatkowe
badania? Przez okolo tydzien wyczuwalem silne bicie serca bez wykonywania
wiekszego wisilku fizycznego. Co radzicie, czego nie powinienem robic?
dziekuje i pozdrawiam

H.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2002-11-17 10:49:56

Temat: Re: Co mi dolega #2
Od: "La Luna" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam

Uzytkownik "dradam" <d...@d...com> napisal w wiadomosci
news:3okdtusfmhl7pkm1qovk1km9g78fm6dl0a@4ax.com...

> Masz pretensje do elektrokardiografu czy do lekarza ? Tylko to drugie
> wydaje mi sie uzasadnione.

Oczywiscie ze do lekarza!
Aparacik byl jak najbardziej w porzadku - pokazal bardzo silne zaburzenia
rytmu, znacznie silniejsze niz mam teraz - a uznawane za dosc powazne.
Tyle ze gdyby pan doktor powiedzial ze to moze byc cos innego niz nerwica -
to musialby zlecic mi dokladniejsze badania. A tak? Mial mnie z glowy.

I tak oto ekg wykazalo nerwice.

Pozdrawiam
Agnieszka
--
http://www.zwierzeta.cisza.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2002-11-17 13:50:28

Temat: Re: Co mi dolega #2
Od: dradam <d...@d...com> szukaj wiadomości tego autora

On Sun, 17 Nov 2002 11:49:56 +0100, "La Luna"
<b...@p...onet.pl> wrote:

>Oczywiscie ze do lekarza!
>Aparacik byl jak najbardziej w porzadku - pokazal bardzo silne zaburzenia
>rytmu, znacznie silniejsze niz mam teraz - a uznawane za dosc powazne.
>Tyle ze gdyby pan doktor powiedzial ze to moze byc cos innego niz nerwica -
>to musialby zlecic mi dokladniejsze badania. A tak? Mial mnie z glowy.
>
>I tak oto ekg wykazalo nerwice.
>

Pociesz sie, ze na calym swiecie ( USA/Kanada/Francja/Szwecja/Wielka
Brytania ) rozpoznanie nerwicy serca nie istnieje. Rowniez nie uznaje
takiego rozpoznania Swiatowa Organizacja Zdrowia.

Ale, ze w Polsce sie do tego nonsensu wszyscy przyzwyczaili, wiec tak
juz zostalo. Wygodne wytlumaczenie na nierobstwo i niekompetencje
zawodowa.

Pozdrawiam

dradam

PS. A jakiego typu to arytmia ?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2002-11-17 14:29:28

Temat: Re: Co mi dolega #2
Od: "Hipohondryk" <H...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> PS. A jakiego typu to arytmia ?

Czy moglbym otrzymac jakies konkretne informacje na temat tej przypadlosci?
Gdzie sie zglosic, zeby wykluczyc/potwierdzic arytmie u mnie.
pzdr

H.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2002-11-17 17:23:12

Temat: Re: Co mi dolega #2
Od: "La Luna" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witaj

Uzytkownik "dradam" <d...@d...com> napisal w wiadomosci
news:nf7ftucgnkh0alq14doj5rsc9v7uvesbbo@4ax.com...
> On Sun, 17 Nov 2002 11:49:56 +0100, "La Luna"
> <b...@p...onet.pl> wrote:

> Pociesz sie, ze na calym swiecie ( USA/Kanada/Francja/Szwecja/Wielka
> Brytania ) rozpoznanie nerwicy serca nie istnieje. Rowniez nie uznaje
> takiego rozpoznania Swiatowa Organizacja Zdrowia.

Bardzo sie pocieszylam :)
Szkoda ze wtedy (2 lata temu) tego nie wiedzialam.

> Ale, ze w Polsce sie do tego nonsensu wszyscy przyzwyczaili, wiec tak
> juz zostalo. Wygodne wytlumaczenie na nierobstwo i niekompetencje
> zawodowa.

Niestety - ja i tak mialam szczescie. Co niektorym serce ulega znacznie
silniejszemu uszkodzeniu. Ja w sumie sama wygrzebalam sie z choroby, tyle ze
arytmia zostala.

> PS. A jakiego typu to arytmia ?

W sumie to nie jest stala i taka sama - ciagle mam nowe atrakcje :).
Ogolnie sa to liczne skurcze przedwczesne pochodzenia komorowego, ukladajace
sie (przepisuje z wyniku holtera ;)) pojedynczo, w bigeminie i trigeminie.
Co jakis czas zdarzaja mi sie napady czestoskurczu zatokowego (w obydwu
holterach wystapily).
Tetno w spoczynku mam raz 45 uderzen na minute a innym razem - 140.
Oczywiscie - zdarza sie tez normalne ;)

Czasem wogole nie czuje ze z sercem jest cos nie tak, choc robiac wtedy ekg
okazuje sie ze jestem w bledzie - bo wychodzi duzo zaburzen.
Czasem mam wrazenie ze serce o cos w klatce piersiowej mi sie ociera - jest
to bardzo nieprzyjemne uczucie.
Czasem mam uczucie ze co ktores uderzenie (np. co 3) brakuje jednego bicia
serca. Czasem nastepuja dwa bardzo szybkie i nastepujace zaraz po sobie
uderzenia.
Czasem serce uderza bardzo wyraznie, powoli i mocno kilka razy, pozniej
przerwa i nastepuje np. 10 bardzo szybkich, o wiele slabszych uderzen i tak
w kolko, w roznych konfiguracjach.
Ogolnie jest to srednio przyjemne :)
Jednak da sie z tym zyc.
Najgorzej jest gdy tetno spadnie do 45 a cisnienie do 90/60 (jestem
niskocisnieniowcem). Wtedy jest nieciekawie. Pozostaje polozenie sie
plackiem i czekanie az tetno "zaskoczy". Na szczescie zdarza sie to rzadko.
Bo tak ogolnie to juz sie przyzwyczailam - wczesniej bylo znacznie gorzej -
arytmia byla o wiele silniejsza i bardziej odczuwalna. Teraz ide do lekarza
niosac w rece dopiero co zrobione ekg, lekarz sie mnie pyta jak sie czuje -
ja mowie ze swietnie, serca wogole nie czuje, pani doktor patrzy na wynik
badania i mowi mi ze chyba cos krece ;)

Pozdrawiam
Agnieszka
--
http://www.zwierzeta.cisza.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2002-11-17 17:34:44

Temat: Re: Co mi dolega #2
Od: dradam <d...@d...com> szukaj wiadomości tego autora

On Sun, 17 Nov 2002 15:29:28 +0100, "Hipohondryk"
<H...@i...pl> wrote:

>> PS. A jakiego typu to arytmia ?
>
>Czy moglbym otrzymac jakies konkretne informacje na temat tej przypadlosci?
>Gdzie sie zglosic, zeby wykluczyc/potwierdzic arytmie u mnie.
>pzdr
>
>H.

W wielkim skrocie . Istnieje ponad 30 rodzajow arytmi ( to znaczy tyle
potrafie wymienic z pamieci). Kazda ma (mniej wiecej) inna przyczyne.
I inne leczenie. Niektore nie wymagaja leczenia.

Moze wiec zrobimy tak, ze wystawisz gdzies na WWW standartowy (12
leads) swoj EKG, a chetnie podyskutuje. Po skierowanie na EKG nalezy
zglosic sie do lekarza rodzinnego.

Pozdrawiam

dradam