Data: 2004-04-10 10:56:25
Temat: Re: Co na to zdobycze psychologii?
Od: "Tito Ortiz" <t...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Mam w bloku uciążliwego sąsiada. Ma usposobienie melancholijne. Daje temu
>wyraz szczególnie w godzinach 22-4.30. Wiele nadużywa, leje żonę. Lubi
>zapraszać
> kumpli, choć niezmiennie kończą się awanturą i łamaniem sufitu. Ponad
wszystko
> jednak śpiewa. Zna na pamieć 1,5 piosenki i podśpiewuje je na całe gardło:
rano
> ,
> podczas "posiłków", na klatce schodowej, na osiedlu, w nocy. Poza tym
przeklina
> ,
> co prawda zna tylko 5 przekleńst, ale powtarza je w każdym "zdaniu" i robi
to
> bardzo głośno. Raszta sąsiadów boi się go i dla świętego spokoju wdaje się
z ni
> m
> w sąsiedzkie pogawędki. On natomiast uważa się za fajnego gościa. Od czasu
do
> czasu na klatce schodowej dosadnie obwieszcza co mysli o sąsiadach.
Olałbym go,
>
> ale mieszka na de mną, co radzicie?
>
widze że na grupie przeważają 15 letnie głąby z zajebistym poczuciem humoru
radze ci wzywać policje przecież jest coś takiego jak cisza nocna
możesz też zawiadomić administracje jak moi sąsiedzi studenci hałasowali to
ktoś na nich naskarżył i koleś z administracji był ich opieprzyć może to by
pomogło na pijaka
pzdr
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|